Frankofobia - kto wziął kredyt we frankach, ten oszukany

Jeżeli masz niepoukładane myśli, które nie pasują do głównych kategorii forum, to miejsce odpowiednie dla Ciebie. Zamieszczamy tu rozbiegane myśli szalonej głowy. W związku z tym, że to wolna strefa, to ta część forum jest pod ścisłym nadzorem moderatorów.

Moderator: GTW

Frankofobia - kto wziął kredyt we frankach, ten oszukany

Postautor: LukaszW » ndz wrz 15, 2013 7:32 pm

Uznanie kredytu hipotecznego we frankach szwajcarskich za produkt spekulacyjny wymaga naprawdę wielkiej wyobraźni połączonej z nadinterpretacją rzeczywistości. Ale możliwe, że ci, którzy twierdzą, iż w Polsce nikt się tak nie wygłupi, wyskoczyli przed orkiestrę.

Frank szwajcarski jest narzędziem spekulacyjnym, a banki, które udzielały w tej walucie kredytów, winny je przewalutować po kursie z dnia podpisania umów, uznając te umowy za nieważne – to najczystszej wody demagogia, ale jednocześnie werdykt chorwackich i hiszpańskich sądów, które pochyliły się nad pozwami zbiorowymi „oszukanych” klientów. „Oszukanych” – koniecznie w cudzysłowie.

Banki w Chorwacji odwołały się od wyroku. Twierdzą, że po jego egzekucji stracą między 900 mln – 1 mld euro.

Z kakofonii komentarzy, która wybuchła na polskim rynku, można było wyłuskać dwa reprezentatywne: kredyty walutowe w kraju nie będą unieważnione, gdyż sądy grubo przesadziły w interpretacji skarg klientów (tezy tej bronią m.in. Ryszard Petru i prof. Witold Orłowski) oraz „zajmiemy się problemem, kiedy już wygramy wybory” (prawa strona sceny politycznej). Przeciwnikiem logiki i zdrowego rozsądku jest pozyskanie głosów 250 tys. gospodarstw domowych, których wartość kredytów we frankach przewyższa wartość nieruchomości.

Jak na Węgrzech. W 2011 roku węgierski parlament uchwalił prawo, które pozwalało spłacić kredyty we franku po kursie o jedną trzecią niższym od wówczas obowiązującego pod warunkiem oddania bankowi pełnej kwoty. Na operacji tej węgierskie banki – jak twierdzą – straciły ponad 1 mld dolarów. Najnowszym pomysłem premiera Orbana jest likwidacja kredytów walutowych.

W Polsce mamy jednak do czynienia 
z całkiem odmienną sytuacją. Największą popularnością kredyty we frankach cieszyły się na przełomie 2007/2008 r. do połowy 2008 roku, gdy waluta ta „pływała” w widełkach 2,04–2,18 złotych. Dziś kurs oscyluje wokół 3,40 złotych. Polacy nadal mają do spłacenia około 144 mld złotych zobowiązań frankowych (na 321 mld złotych wszystkich kredytów hipotecznych, według stanu na koniec I kwartału 2013 roku, całe zadłużenie hipoteczne stanowi 20,1 proc. PKB). Niemniej jakość portfela kredytowego w Polsce 
– mimo spowolnienia i pogorszenia się jakości rynku pracy – nadal jest dobra. Do grupy zagrożonych i straconych należy ledwie 3 procent wszystkich kredytów, podczas gdy na Węgrzech czy w Chorwacji odsetek należności przeterminowanych powyżej 90 dni wynosi około 30 procent.

W szczycie popularności kredytów walutowych obowiązywała rekomendacja S z 2006 roku, zakładająca m.in., że kredytobiorca w pierwszej kolejności winien był otrzymać propozycję w złotych i podpisać oświadczenie, że ma świadomość ryzyka walutowego oraz ryzyka stopy procentowej. Oszukani nie istnieją. „Oszukani” – owszem.
Najbardziej dramatyczne szacunki strat, jakie mogą ponieść polskie banki w chwili realizacji scenariusza węgiersko-chorwackiego, mówią o 10 mld euro! Jednak kwoty te są brane z tego samego miejsca, co pomysły o unieważnianiu kredytów.

http://www.forbes.pl/frankofobia-kto-wz ... 1,1,1.html
LukaszW
 
Posty: 126
Rejestracja: pn gru 03, 2012 11:03 pm
Lokalizacja: Piaseczno

Wróć do Wolna strefa forum powiatu piaseczyńskiego

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 13 gości

cron