Akt oskarżenia w sprawie morderstwa kobiety pracującej w Wólce Kosowskiej jest już w sądzie - poinformowała wczoraj prokuratura. śledztwo trwało ponad rok. W kwietniu 2012 mężczyzna uprawiający jogging w lesie koło Paroli natknął się na spalone bmw. W bagażniku były zwłoki kobiety, 35-letniej Chinki pracującej w centrum handlowym w Wólce Kosowskiej.
W związku z tą sprawą zatrzymano dwóch mężczyzn: 31-letniego Kamila D. i 25-letniego Dominika K. Pierwszy kiedyś pracował u zmarłej. Jak powiedział w prokuraturze, kobieta zalegała mu z wypłatą. - Obaj mężczyźni przyznali się do uprowadzenia i pobicia pokrzywdzonej. Twierdzili jednak, że opuszczając miejsce zdarzenia, widzieli, że kobieta żyje - informuje prok. Dariusz ślepokura, rzecznik stołecznej prokuratury. Mężczyźni zostali aresztowani. Akt oskarżenia przeciwko nim jest już w sądzie. Odpowiedzą za zabójstwo.
http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34 ... jstwo.html