W piątkowym Kurierze pojawiła się na ten temat informacja.
Gmina Piaseczno, chcąc poprawić komunikację i uporządkować ruch kołowy w północnej części miasta, planuje przebudować ulicę Sikorskiego, łącząc ją rondem z ulicą Wojska Polskiego. Przeciwko tym planom protestują mieszkańcy, którzy obawiają się, że będą mieli hałaśliwą, ruchliwą drogę tuż pod swoimi oknami.
Na klatkach schodowych bloków przy ulicy Wojska Polskiego 2 od kilkunastu dni wiszą kartki informujące mieszkańców o planowanej przebudowie. Można na nich przeczytać, że – jak wynika z wyłożonego 17 czerwca planu zagospodarowania przestrzennego - planowane jest znaczne poszerzenie ulicy Wojska Polskiego. Mieszkańcy obawiają się, że drogą, która znajdzie się bezpośrednio pod ich oknami będzie przejeżdżać dziennie kilkadziesiąt tysięcy samochodów. - Już dziś jest tu głośno i niebezpiecznie, a gmina chce dodatkowo pogorszyć nasze warunki życia – mówią. Ludzie protestują także przeciwko połączeniu ul. Sikorskiego, w którą dziś wjeżdża się od strony Powstańców Warszawy, z ulicą Wojska Polskiego. Mieszkańcy aktualnie zbierają protesty, które planują złożyć na ręce burmistrza. Tymczasem samorząd, jak się dowiedzieliśmy, na razie zlecił sporządzenie wielowariantowej koncepcji przebudowy ulicy Sikorskiego. Zdaniem urzędników najlepszym rozwiązaniem jest jednokierunkowy ruch od strony Powstańców Warszawy, co zapewni łatwy dostęp do obiektów sportowych GOSiR-u. Wariant ten przewiduje również budowę wzdłuż Sikorskiego obustronnych chodników i około 170 miejsc parkingowych. Jezdnia miałaby 7 m szerokości i kończyłaby się rondem na skrzyżowaniu z ulicą Wojska Polskiego.
6 lipca w urzędzie odbyło się spotkanie z mieszkańcami, na którym szczegółowo omówiono opracowane koncepcje. Wszyscy obecni na nim mieszkańcy byli przeciwni pomysłowi włączenia ul. Sikorskiego w ul. Wojska Polskiego. Teraz urząd chce poznać opinię innych mieszkańców tamtego rejonu miasta po czym ponownie przeanalizuje sprawę organizacji ruchu na ul. Sikorskiego. Kolejnym punktem spornym są ogródki przed budynkami. Zrobienie dodatkowych miejsc parkingowych wiązałoby się z ich zmniejszeniem, co również budzi liczne protesty.
- Będziemy dalej analizować możliwości rozwiązań komunikacyjnych dla tego terenu – mówi burmistrz Zdzisław Lis. - Zależy nam na usprawnieniu dojazdu do ośrodka sportu i nowo wybudowanego Orlika, ale wybór koncepcji musi uwzględniać zdanie mieszkańców okolicznych bloków.
http://kurierpoludniowy.pl/?wyd=pno&pag ... ul&id=9302