autor: stentonik » wt lut 07, 2012 3:30 pm
Pan Rosa występując w obronie rady i pani Woxniak napisał:
Mamy prawo oceniać i dyskutować, jednak powinniśmy robić to w sposób merytoryczny i stronić od osobistych docinek, obrażania innych.
To ja się pytam pana Rosy skoro jest taki prawy i merytoryczny, dlaczego nie reaguje na chamskie komentarze pani Woźniak na facebooku pisane w stronę przeciwników skyteparku? Czy "stare pryki", "wrogowie", "psy" , "oburzeni różnej maści", "idioci" to właściwe określenia kierowane w stronę mieszkańców, którzy mieli (i mają) inne zdanie niż radni? Polityka polityką dla mnie to szambo było zawsze a polityk staje się chorągiewką i przestaje byc wiarygodny i prawdziwy w chwilę po wyborach i w [cenzura] ma mieszkańców. Wiem to, bo znam Was osobiście i widzę jak się zmieniacie.
żal.
Edycja.
Pozwoliłem sobie jeszcze ad vocem do mojej oceny tutejszej sceny politycznej sparafrazowac na grunt piaseczyński pewien stary żart:
Siostra po dwuletnim pobycie w Londynie dzwoni do brata.
- Cześć Michał, co tam u Was w Piasecznie słychać?
- Mam dwie wiadomości, dobrą i złą.
- Zacznij od złej.
- Mama chora, dom zajął komornik, mój zakład upadł, babcia umarła, bo nie miała na leki, sąsiad się powiesił po stracie pracy, zamknęli ostatni żłobek i zlikwidowali stołówki, w szkołach nie ma miejsc . Ania więc nie chodzi do szkoły, bo nie mamy pieniędzy na dojazdy, Wojtkowi odmówili chemioterapii, więc szykuje się kolejny pogrzeb...
- A dobra!?
- Na szczęście to PO jest u władzy a nie PiS no i mamy skytepark...
