stentonik pisze: Można tam tak sobie budować drewniaki?
Oczywiście, że można....
Wystarczy mieć odpowiednie pozwolenie...
...a tak całkiem na poważnie.
Poruszyłeś temat, który frapuje mnie od dłuższego już czasu. Niestety brak mojego czasu nie pozwala mi na skrupulatne i udokumentowanie rozliczenie (chociażby na łamach tego zacnego forum) osoby/osób pozwalających na taki architektoniczny pierdolnik w naszym nieście.
Zaniedbanie i głupotę widać na każdym kroku.
Zauważ co zrobiono, aby wspomniany przez ciebie "paszkwil" Czerniejewskiego wtopił się w miasto, szczególnie od ul. Sierakowskiego.
Stare kamienice wytynkowano i pomalowano w kolorze identycznym jakim teraz jest ów "paszkwil".
Czy czasem to nie nowe budynki powinny się dostosowywać architekturą do miasta...?
Nie wspomnę już o latarniach, za które przeklina mnie już moja zona, bo za każdym razem jak jadę przez miasto to wiąchę ślę urzędowi miasta.
Policzcie drodzy forumowicze ile rodzai latarni jest w naszym mieście na odcinku od starej zajezdni 709 do ul Nadarzyńskiej. 4?...5? na 1km przecież to nienormalne.
Dla przykładu.
Jechałem ostatnio przez Konstancin do Warszawy.
Zaraz za Chylicami rozpoczyna się pas latarni jednego typu który kończy się dopiero za Konstancinem przy wyjeździe na Wilanów.
Ja pytam się....
Można...?
Oczywiście, że można, a do tego ładnie to wygląda.
Kolejnym tematem jest słynny plac świeżo wyremontowany z cudowną fontanną w środku Miasta.
Proponował bym zmienić nazwę ów placu na "Plac znaków" lub też słupów jak kto woli.
Wystarczy się przyjrzeć, a każdy zrozumie o co mnie lata.
Przykładów takich jest mnóstwo w Naszym mieście. Brakuje jedynie osób które by rozliczyły samowolkę stosowaną przez nasz UM.
Pozostaje mieć nadzieję, że się to zmieni.
Kończę już bo za bardzo się rozwinąłem.
Pssss.
Stentonik, dobry temat rozpocząłeś.