Wymiana opon

[sanchez]

Ostatnimi czasy zewsząd dobiegają do mnie informacje o bardzo dużej rozpiętości w cenach za zmianę zmianę opon + wyważenie ?

W Piasecznie, na 1-go maja, za zmianę opon na alufelgach + wyważenie życzą sobie 120 PLN. Jak na mój gust to drogo. Znacie w okolicy tańsze zakłady ?

[leny]

Za wymianę opon na stalowych kołach zapłaciłem 60 zł.
Warsztat na Chyliczkowskiej w stronę Konstancina, za światłami z obwodnicą.
Tu masz adres
http://www.omles.friko.pl/

[sanchez]

Z wyważeniem oczywiście ?

[leny]

Z wyważeniem oczywiście ?

tak

[doori]

Warsztat w Gołkowie cena 60 zł.

[klebus]

W Wawie płacę 167,50 za:
wymianę, wyważenie, wymiana wentyli (ów) i przechowanie, ale to auta firmowe więc nikt na kasę nie patrzy, a tak szczerze to 60 zł za taką usługę to trochę mało, jak z jakością? Drgania na kierownicy,ściąganie w bok to standard po fuszerce. Może można za taką kwotę ale.........

[stentonik]

W Wawie płacę 167,50 za:
wymianę, wyważenie, wymiana wentyli (ów) i przechowanie, ale to auta firmowe więc nikt na kasę nie patrzy, a tak szczerze to 60 zł za taką usługę to trochę mało, jak z jakością? Drgania na kierownicy,ściąganie w bok to standard po fuszerce. Może można za taką kwotę ale.........

Za przechowanie sezonowe w Piasecznie średnio 100 zł krzyczą, więc to tez raczej nie Hilton

pzdr

[klebus]

Za przechowanie sezonowe w Piasecznie średnio 100 zł krzyczą, więc to tez raczej nie Hilton Wink

Poprawiam się, jest to kwota netto, więc nie tak tanio hehe

[Radow]

W Wawie płacę 167,50 za:
wymianę, wyważenie, wymiana wentyli (ów) i przechowanie, ale to auta firmowe więc nikt na kasę nie patrzy, a tak szczerze to 60 zł za taką usługę to trochę mało, jak z jakością? Drgania na kierownicy,ściąganie w bok to standard po fuszerce. Może można za taką kwotę ale.........

Bez żadnych problemów, przynajmniej jeżeli chodzi o wspomniany warsztat w Gołkowie. Jeździ się tak samo po tej wymianie za 60 PLN, jak rok temu po wymianie w innym warsztacie za 80 PLN.

[klebus]

Bez żadnych problemów, przynajmniej jeżeli chodzi o wspomniany warsztat w Gołkowie. Jeździ się tak samo po tej wymianie za 60 PLN, jak rok temu po wymianie w innym warsztacie za 80 PLN.

Znaczy się prawa rynku, taniej i dobrze też można, ja mam spaczone trochę postrzeganie sprawy bo nie zastanawiam się nad tym żeby szukać taniej, wiadomo firma płaci, ale zadowolony jestem bo na 60 aut którymi się opiekuję prawie nie miałem reklamacji, a usługa profesjonalna i szybka.

[leny]

a tak szczerze to 60 zł za taką usługę to trochę mało, jak z jakością? Drgania na kierownicy,ściąganie w bok to standard po fuszerce. Może można za taką kwotę ale.........

Jakość OK, wyczyścili mi w jednej feldze cały rant bo był lekko zardzewiały i istniała obawa że będzie schodziło tędy powietrze, wymienili wentyle, wyważyli tak, że kierownicy mogę nie trzymać a auto będzie jechało prosto. Zero drgań.
A przechowuję opony w domu, mam miejsce to i po co płacić 100.

[trzyfx]

Wymieniłem dzisiaj koła na zimowe. Nie chciało mi się nigdzie daleko jechać, więc pojechałem najbliżej jak się dało czyli na Nadarzyńską 51. Nigdy wcześniej tam nie byłem, miejsce zupełnie nowe (po wjechaniu na teren trzeba jechać do samego końca, bramy za hamownią tuningowców:), ale co tam zaryzykowałem:)

Nie umawiałem się wcześniej (bo nawet nie wiem jak, nie wiem jak się nazywają i kontaktów też nie mam), kolejki nie było, zostałem załatwiony od ręki, wymiana była fachowa, za zamianę kół na felgach aluminiowych (letnie i zimowe) bez wyważania zapłaciłem 40zł (z wyważaniem kosztuje chyba 80zł) i jestem gotowy na śnieg, lód i mróz;)

Nie wiem w jakich godzinach pracują, ale pewnie nie tylko do 16tej, bo przecież teraz jest sezon na wymianę opon:)

Generalnie polecam.

[stentonik]

bez wyważania

A to prawidłowo tak?

[leny]

trzyfx napisał:
bez wyważania


A to prawidłowo tak?

Ja mam drugi komplet kół, opony plus felgi i jak zmieniam koła to tylko raz wyważałem, bo spadł mi ciężarek, tak to nigdy tego nie robiłem. Koła przechowuję na leżąco, po dwie sztuki.

[trzyfx]

A dlaczego nie? Przecież wymieniałem całe koła, a nie opony. Poza tym były wyważane w ubiegłym sezonie, przejechałem na nich tylko 4000km, więc nie wydaje mi się, aby teraz wymagały ponownego wyważania.

Letnie zawsze wymieniam z wyważaniem bo na nich przejeżdżam dużo kilometrów, a zimówki są kontrolowane co drugi sezon.

Gdzieś tam wyczytałem, że powinno się kontrolować wyważenie co 5000km, ale kto tak robi?