By załatać wielkie dziury w budżetach, samorządy pod koniec kadencji zaczęły mocno pożyczać. Powiat zwiększył swe zadłużenie do 86,5 mln zł. – My nie zadłużamy się, ale inwestujemy. W czasie kryzysu samorządy powinny inwestować w rozwój, bo za rok czy dwa te same przedsięwzięcia będą kosztować 30 procent więcej – wykładał radnym powiatu swoją filozofię pożyczania piaseczyński starosta Jan Dąbek. Zapewniał przy tym, że „powiat jest w dobrej kondycji finansowej” i że „wszystko jest pod kontrolą”.
Przeciwko dalszemu zadłużaniu powiatu protestowali radni Jerzy Kongiel, £ukasz Krawczyński i Mateusz Baj. – Znacie mój stosunek do zadłużania samorządu. Moim zdaniem obraliśmy kurs na Grecję – wieszczył Kongiel. – Obawiam się, że w następnej kadencji zarząd powiatu powiesi kartkę przy wejściu do starostwa „Wracamy za cztery lata”, bo nie będziemy mieli na nic funduszy – krytykował Krawczyński.
Baj próbował skłonić rządzącą koalicję do „refleksji na temat zadłużania”. – Na koniec kadencji zostawiamy pasztet naszym następcom. Rok temu ostrzegaliśmy, że z budżetem nie jest najlepiej. Może nie trzeba było wydawać pół miliona złotych na lodowisko przy Chyliczkowskiej tylko po to, żeby starosta mógł pokazać się przed kamerami. Może parking przy starostwie dla urzędników nie był najważniejszą inwestycją. Opamiętajmy się, spróbujmy trochę oszczędzić – apelował.
Wicestarosta Marek Gieleciński uspokajał: – Nie róbmy larum, kondycja finansowa powiatu jest dobra. Przyszłoroczny budżet wcale nie będzie pozbawiony inwestycji.
Zarząd wsparła przewodnicząca komisji finansów Marianna Kurek. – Ja podniosę rękę za następnym kredytem, żeby kolejne szkoły mogły być remontowane. W Górze Kalwarii jestem dumna z warunków, jakie ma obecnie szkoła gastronomiczna ulokowana w byłych koszarach. Po tych czterech latach nie będę się wstydzić, że powiat jest zadłużony, bo udało się zrobić bardzo wiele inwestycji – powiedziała.
Rada przyjęła uchwałę o zaciągnięciu kredytu. Kilka miesięcy temu samorząd wyemitował obligacje na kwotę 26,3 miliona złotych. Zadłużenie powiatu dobija do poziomu 50 procent dochodów.
Piotr Chmielewski
Nad Wisłą nr 19 (309)