Pozew zbiorowy przeciw BRE Bankowi (mBank i Multibank)

[Tulipano_0602]

Grupa Na Bank

Nie tylko zalani mieszkańcy Piaseczna walczą za pomocą pozwu zbiorowego.

Klienci mBanku i Multibanku, poczuli się oszukani postępowaniem "swoich" banków, które gdy tylko nadszedł kryzys postanowiły wykorzystać niejednoznaczne, niedookreślone zapisy w umowach i zaczęły klientów obciążac wielokrotnie wyższym oprocentowaniem niż inne banki. Część z nich próbowała negocjować z BRE Bankiem (bo to on jest włascicielem obu banków), część próbowała na niego wpłynąć - strony w stylu www.nabiciwbrebank.pl, ale dopiero teraz pojawiło sie skuteczne, może, narzędzie.

Nabici przez BRE dogadali się z wysoko notowaną kancelarią i mają zamiar złożyć do sądu POZEW ZBIOROWY. W tej chwili gromadzą grupę chętnych, w listopadzie pozew trafi do sądu. Założyli stronę:

http://grupanabank.pl/

Może znacie kogoś kto ma na pieńku z BRE Bankiem - podrzućcie mu ten link.

[ola]

no to zaczyna się

[Tulipano_0602]

jest już w mediach

http://lex.pl/?cmd=artykul,6362

http://www.zyciewarszawy.pl/artykul/512 ... entow.html

[ola]

no to współczuje prawnikom z BRE , ale będą mieli ciekawą sprawę

[Tulipano_0602]

Niepełna lista mediów które napisały 7 września w tej sprawie:
- Gazeta Wyborcza
- Dziennik
- Onet
- Interia
- życie Warszwy
- Wirtualna Polska
- Przegląd
- Alertfinansowy.pl
- Gp.pl
- TVP.info
- Telewizja Silesia
- Polskie Radio Białystok
- Wiadomości24.pl
- Gazeta Prawna
- Lex
- ABC Finansów
- Samcik.blox.pl
- stooq.com
- Puls Biznesu
- Money.pl

pewnie 8 września będą następne artykuły...

[Zawodnik]

Czy w tej sprawie obowiązuje wadium 2%?

[Tulipano_0602]

cytat ze strony pozwu zbiorowego:
www.grupanabank.pl

"Ponieważ reprezentantem grupy jest Miejski Rzecznik Konsumentów, to zgodnie z postanowieniami Ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych, które stosuje się także na gruncie Ustawy o dochodzeniu roszczeń w postępowaniu grupowym, będziecie Państwo zwolnieni z opłat sądowych."

[Jacenty]

że coo?
że ma to iść z moich podatków?

[Tulipano_0602]

Po to jest Rzecznik Konsumenta, żeby zmieniać Polskę na lepszą. Sam pozew, a co dopiero wygrany, to straszak dla WSZYSTKICH banków, by nie ukrywały w umowach pułapek na klienta, niejasnych zapisów czy niezgodnych z prawem (później BRE się z tych akurat zapisów wycofało, ale tych co podpisali - gnębi).

Do tej pory banki (a BRE w szczególności) miały gdzieś pojedynczego klienta. Uważały że im nie podskoczy, bo stać ich na dużo droższych, niż klienta, prawników. Pozwy zbiorowe wyrównują szanse, bo klienci robią zrzutę na dobrą kancelarię.

Następnym razem może podobna sytuacja spotkać ciebie.
Nawet jak będziesz łukiem omijał BRE (które kto wie ile jeszcze w róznych umowach min pochowało), inna instytucja może zrobić cię w konia. Chyba że będzie się bała pozwow zbiorowych i dwa razy się zastanowi, niż coś niejednoznacznego ukryje w umowie.

To pierwszy pozew konsumencki, pierwszy dotyczący potencjalnie takiej grupy ludzi (wg Rzeczpospolitej to może być 26 tysięcy klientów). On przetrze szlak, i może nieco ukróci samowolę korporacji i pogardę wielkich instytucji finansowych dla klienta.

Może przynieść coś dobrego dla wszystkich, a koszty sądowe będą dziesiątki razy mniejsze niż to co wydano do tej pory z kasy państwa na farsę pt. "wojna krzyżowa pod Pałacem Prezydenckim".

[Zawodnik]

Hm.... Tulipano masz może takową umowę? Czy istnieje zapis o możliwości odstąpienia od umowy banku np. bez podania przyczyn?

A swoją drogą to wolałbym odpowiedzialność cywilną zwłaszcza gdy dojdzie kiedyś do zakończenia sprawy Ofiary Perełki vs. Urząd kto-wie-jaki

I jeszcze jedno: Sędziowie.....

[Tulipano_0602]

Odstąpienie od umowy z bankiem jak zawsze wiąże się ze zwrotem kasy. Kredyt w CHF + wyższy krus CHF niż w latach 2005-2006 to zrealizowanie straty jakiś extra 25% wartości kredytu. Dlatego BRE Bank trzyma 26 tys. klientów za gardło i doi kilkakrontnie wyższymi odsetkami niż inne banki, które w tym okresie udzielały umów.

Bo sprytnie przemycił zapisy które potem zakwestionowała im KNF i z których musieli się wycofać. Protesty tak schwytanych w pułapkę klientów olewał, lub wysyłał do mediów swoich PR-owców, ewentualnie łaskawie próbował się "dogadać" i obniżyć powiedzmy 0,2% żeby klient podpisał aneks i usankcjonował numer BRE.
Mając nieograniczone środki na prawników (w porównaniu do pojedynczego klienta) mógł go lekceważyć.

Od lipca 2010 pojawiła się możliwość pozwów zbiorowych, gdzie grupa klientów może się zrzucić na znacznie lepszych prawników niż pojedynczy klient. I teraz szanse się wyrównują.

Pytanie czy zalani mieszkańcy Piaseczna wynajęli równie dobrą kancelarię jak nabici przez BRE (www.grupanabank.pl)?

[ola]

to straszak dla WSZYSTKICH banków, by nie ukrywały w umowach pułapek na klienta, niejasnych zapisów czy niezgodnych z prawem

ale wszystkie tzw. "kruczki" prawne jeśli wpisane są do rejestru tzw. klazul abuzywnych - na stronie UOKIK można znaleźć ich spis - nie obowiązują Klienta, więc nie wiem w czym problem ?

I jeszcze jedno: Sędziowie.....

rozwiń proszę to stwierdzenie ?

[Tulipano_0602]

ale wszystkie tzw. "kruczki" prawne jeśli wpisane są do rejestru tzw. klazul abuzywnych - na stronie UOKIK można znaleźć ich spis - nie obowiązują Klienta, więc nie wiem w czym problem ?

Nie wszystkie, tylko te wytknięte przez urząd.
Ciągle pojawiają się nowe. To zabawa w kotka i myszkę.

BRE również miało swoje zapisy wytknięte i po wrześniu 2006 zmieniło je w swoich umowach. Ale tych klientów co złapali przed tą zmianą (niektórzy nawet po zmianie, gdy składali przed nią swoją dokumentację), traktują jak lichwiarze do dziś. Ci co podpisali umowy po zmianie, mają oprocentowanie podobne jak w innych bankach dla kredytów branych w tym czasie. Ci co podpisali przed - mają kilkakrotnie wyższe.

I BRE (mBank i Multibank) kpi z tych klientów. Usiłuje teraz podsuwać aneksy, kusząc minimalna zmianą odsetek, by usankcjonować nabicie klienta w zastawioną pułapkę. A klient musi dochodzić sprawiedliwości w sądzie, tyle że go nie stać na takich prawników na jakich stać bank.

Ale dzięki pozwom zbiorowym może zrobić zrzutę, i w wyścigu prawniczym w końcu wystawić BMW kontra bankowemu Mercedesowi, zamiast próbować się z nim indywidualnie ścigać tanim Fiatem (i nie mieć wielkich szans).

[ola]

la napisał:


ale wszystkie tzw. "kruczki" prawne jeśli wpisane są do rejestru tzw. klazul abuzywnych - na stronie UOKIK można znaleźć ich spis - nie obowiązują Klienta, więc nie wiem w czym problem ?



Nie wszystkie, tylko te wytknięte przez urząd.
Ciągle pojawiają się nowe. To zabawa w kotka i myszkę.

No przecież napisałam powyżej, ze te wpisane do rejestru jako klazule abuzywne, aby takimi się stały to muszą być "wytknięte" przez UOKIK.
Proszę czytać ze zrozumieniem.

BRE również miało swoje zapisy wytknięte i po wrześniu 2006 zmieniło je w swoich umowach. Ale tych klientów co złapali przed tą zmianą (niektórzy nawet po zmianie, gdy składali przed nią swoją dokumentację), traktują jak lichwiarze do dziś. Ci co podpisali umowy po zmianie, mają oprocentowanie podobne jak w innych bankach dla kredytów branych w tym czasie. Ci co podpisali przed - mają kilkakrotnie wyższe

A tu już jest kwestia samej decyzji UOKIK wydanej w trakcie postępowania. Czy nakazała zaprzestanie stosowania niedozwolonych zapisów i zmianę tylko dla tzw. nowego portfela czy zmianę zapisów umownych także dla dotychczasowych Klientów? Bo jeśli miała miejsce pierwsza sytuacja to nie mają obowiązków miany zapisów dla wszystkich Klientów a tylko w nowych wzorach kontraktów.

Ale dzięki pozwom zbiorowym może zrobić zrzutę, i w wyścigu prawniczym w końcu wystawić BMW kontra bankowemu Mercedesowi, zamiast próbować się z nim indywidualnie ścigać tanim Fiatem (i nie mieć wielkich szans).

Ta ustawa sporo może zmienić w sytuacji konsumenta w Polsce, ale coraz częściej obawiam się, że doprowadzi do absurdów z jakimi mamy miejsce w USA, obym się pomyliła i aby konsumenci skorzystali na zmianach prawa. Bo jak nie to nabija tylko niepotrzebnie kieszenie kancelarii, które już teraz obierają sobie strategię "wyszukiwania" medialnych spraw.

[Zawodnik]

Rozwijając wątek pt. "Sędziowie" proponuję zapoznać się ze stroną: http://www.aferyibezprawie.org/

Również moje osobiste kontakty z instytucją są zdecydowanie negatywne.
P.S. A wasze?


DO Tulipano:
Pisząc: "Czy istnieje zapis o możliwości odstąpienia od umowy banku np. bez podania przyczyn?" Chciałem się dowiedzieć czy w owych umowach BANK może odstąpić od umowy BEZ PODAWANIA POWODU?
Jeśli tak, to klienci są w d#&*, ponieważ w każdej chwili to BANK może zarządać spłaty lub natychmiastowej wyprowadzki. Wtedy klient-niewolnik biega i szuka innego banku, który okradnie go choć pewnie nieco mniej.

Dodatkowo(choć tego nie jestem pewien w przypadku gdy to inny bank zgodzi się skredytować nieruchomość) bank który pierwszy podpisał umowę ma prawo zadecydować kto jego zdaniem jest godny zaufania a kto ni może przejąć kredytowania.

P.S. A to wszystko dla naszego dobra...



I jeszcze jedno:
SZCZERZE DZIEKUJE za głosy. Oby Polacy mieli zawsze tyle rzeczowe co emocjonalne poglądy.