Mieszkanie w Chyliczkach

Jeżeli masz niepoukładane myśli, które nie pasują do głównych kategorii forum, to miejsce odpowiednie dla Ciebie. Zamieszczamy tu rozbiegane myśli szalonej głowy. W związku z tym, że to wolna strefa, to ta część forum jest pod ścisłym nadzorem moderatorów.

Moderator: GTW

Mieszkanie w Chyliczkach

Postautor: jun_dymek » wt sie 24, 2010 10:27 am

Witam

Mam pytanie do mieszkańców miejscowości przyległych do Piaseczna i Konstancina (najlepiej jeśli tu zaglądają mieszkańców Chyliczek). Mam z żoną możliwość wybudowania się w Chyliczkach i rodzą się pewne wątpliwości. Oboje wychowaliśmy się w mieście i ciężko nam wyobrazić sobie wyprowadzkę poza Warszawę. Szczególnie żona przywiązała się do blokowisk i nie wyobraża sobie życia "na wsi". Mi się marzy własny dom, ale przekonanie drugiej połówki nie jest jednak łatwe. W związku z tym proszę mieszkańców o rozwianie kilku wątpliwości na temat nurtujących ją kwestii:
- czy w okolicy są problemy ze szkołami/przedszkolami ?
- czy dojazdy są bardzo uciążliwe ?
- czy ktoś z forumowiczów wyprowadził się z miasta i żałuje?
Jak mam przekonać żonę, że warto porzucić blok i zamieszkać we własnym domu?

Z góry dziękuję i pozdrawiam.
jun_dymek
 
Posty: 3
Rejestracja: wt sie 24, 2010 10:26 am

Postautor: Kucyk » wt sie 24, 2010 11:02 am

jun_dymek pisze:czy ktoś z forumowiczów wyprowadził się z miasta


Kuc wyp... z betonowej dżungli stolicy 13 lat temu i za nic by nie chciał tam wrócić.
Człowiek do wszystkiego jest w stanie się przyzwyczaić; do tego, że trzeba iść do sklepu kilometr i do tego że dojazd do pracy zajmie godzinę. Natomiast komfort bycia na swoim, z przestrzenią, a nie w betonowej konserwie rekompensuje to, że trawnik trzeba skosić i liście pograbić. Tylko, że tak to ja odbieram. Dla kogoś innego życie w bloku nie stwarza problemów, a dla mnie było nie do zniesienia...
Obrazek
Z założenia co drugie słowo to: dziękuję, proszę, przepraszam - z tytułu oszczędności czasu i na rzecz "konkretyzacji" części z nich nie będę pisał, co nie zmienia faktu, że są w domyśle.
Awatar użytkownika
Kucyk
 
Posty: 1481
Rejestracja: pt maja 15, 2009 9:06 pm
Lokalizacja: Z wąskiego toru

Postautor: mak » wt sie 24, 2010 12:12 pm

Przeprowadziliśmy się z Tarchomina. Dojazd samochodem do Centrum rano zajmował 1,5-2h. żeby w weekend gdzieś wyjechać, trzeba było odstać kolejne 1h w korkach w Wawie i potem jeszcze z godzinkę w podróży.

Teraz dojazd samochodem zajmuje 1h, a wyjeżdżać na weekendy nie ma po co :).

Do tego za tę samą cenę (porównując do mieszkania 100 m2 w Wawie) mamy do dyspozycji ponad 1000 m2 działki prawie w lesie, plus ponad 200 m2 domu, garaż, etc.

Szkołę i gimnazjum mamy w tej samej wsi. Na większe zakupy i tak się jeździło do centrów handlowych (teraz dojazd do Janek 15min bez korków, bo nie przez Warszawę). Sklepy lokalne są teraz w każdej chyba wsi, więc drobne zakupy też nie problem.

Brak sąsiadów za ścianą!!! :good:

Generalnie nie wyobrażamy sobie teraz powrotu do bloku :)
Awatar użytkownika
mak
 
Posty: 110
Rejestracja: wt lip 20, 2010 10:55 pm
Lokalizacja: Złotokłos

Postautor: Robo_warrior » wt sie 24, 2010 5:14 pm

żeby przekonać żonę, może warto byłoby wynająć na jakiś tydzień mały domek pod Wawą i sprawdzić czy to faktycznie pasuje wszystkim, a nie tylko Tobie :).
Osobiście mieszkałem z rodzicami 16 lat w blokowisku z wielkiej płyty na Ursynowie, potem przenieśliśmy się do Powsina na działkę 1000 m w super cichej, wiejskiej (choć to granice Wawy) okolicy blisko Lasu Kabackiego i mieszkałem tam ok. 12 lat - to było zupełnie jak odmienne dwa światy :D.
Robo_warrior
 
Posty: 261
Rejestracja: pt lip 23, 2010 11:58 am
Lokalizacja: Piaseczno (Staszica)

Postautor: Agnieszka_G » śr sie 25, 2010 9:57 am

Na wsi to mieszkam ja, Chyliczki to praktycznie miasto i w życiu bym nie zamieszkała w Chyliczkach bo są za mało wiejskie :P 8)

to trzeba mieć we krwi z dziada pradziada - ja uwielbiam się brudzić ziemią, patrzeć jak coś co posadziłam rośnie i daje kwiat lub owoc, warzywka mam a jakże, chociaż pierwsza zima na wsi i to od razu stulecia dała mi w kość ale i zahartowała od razu, także śmieszą mnie problemy, że nie będzie 2 kroki do sklepu a przedszkole lub szkoła nie będzie po drugiej stronie ulicy.
Awatar użytkownika
Agnieszka_G
 
Posty: 640
Rejestracja: czw lip 03, 2008 8:01 am
Lokalizacja: Z wioski

Postautor: BiałeMyszki » czw sie 26, 2010 2:21 pm

Ja mam trochę inne zdanie - codzienne dojazdy w korkach to jest naprawdę horror. Kiedyś mi to nie przeszkadzało, ale zaczynam już mieć tego dość. Wystarczy policzyć - 2 godziny dziennie w korkach to jakieś 3 tygodnie spędzone w samochodzie w skali roku.

No chyba że robotę masz w domu albo w niedalekiej okolicy to nie ma się co zastanawiać :)
BiałeMyszki
 
Posty: 20
Rejestracja: pt kwie 09, 2010 1:58 pm

Postautor: jun_dymek » czw sie 26, 2010 4:27 pm

Do roboty zarówno ja jak i żona nie mamy daleko (Wąwozowa i Powsińska), także myślę, że w 30-40 min dotrzemy bez problemu.
jun_dymek
 
Posty: 3
Rejestracja: wt sie 24, 2010 10:26 am

Postautor: Robo_warrior » czw sie 26, 2010 4:41 pm

jun_dymek pisze:nie mamy daleko (Wąwozowa i Powsińska), także myślę, że w 30-40 min dotrzemy bez problemu.
Przez Konstancin? :roll:
Robo_warrior
 
Posty: 261
Rejestracja: pt lip 23, 2010 11:58 am
Lokalizacja: Piaseczno (Staszica)

Postautor: jun_dymek » czw sie 26, 2010 6:34 pm

Prawdziwka i w lewo;) - myślisz, że dłużej? Zresztą ja to na pewno nie będę dłużej jechał bo zaczynam i kończę pracę przed godzinami szczytu.
jun_dymek
 
Posty: 3
Rejestracja: wt sie 24, 2010 10:26 am

Postautor: leny » czw sie 26, 2010 7:29 pm

A ja polecam Chyliczki jako miejsce do zamieszkania. Jest blisko szkoła podstawowa i gimnazjum (Chylice), jest przedszkole (Chyliczki), są małe sklepiki, a ciut dalej Auchan, Kaufland, Lidl i inne. Może mniej fajne jest mieszkanie przy głównej drodze prowadzącej przez miejscowość (Wschodnia - Pułaskiego) ze względu na hałas, ale wszystkie boczne takie jak śniadeckich, Moniuszki są na pewno warte zainteresowania. Jest wszędzie blisko, a po za tym w Chyliczkach nie ma i raczej nie będzie blokowisk, od których przecież chcesz uciec.
Awatar użytkownika
leny
 
Posty: 514
Rejestracja: pt cze 12, 2009 8:49 pm
Lokalizacja: Piaseczno

Postautor: klebus » czw wrz 02, 2010 7:22 am

Witam,
Chyliczki to niemalże Piaseczno ale jednak na uboczu, wyprowadzajcie się jak najszybciej, oczywiście trzeba będzie włożyć trochę więcej pracy doglądając "obejścia" ale to przecież robota na świeżym powietrzu itd.: :D Poza tym będziecie mogli pohasać sobie po własnej trawce, po rosie, na golasa hehehe rozmarzyłem się bo też chcemy z małżonką zamieszkać w domku i mamy dosyć, jak ktoś to zauważył mieszkania w betonowej konserwie.
Pozdrawiam
Co nie zabija to wzmacnia!
Awatar użytkownika
klebus
 
Posty: 138
Rejestracja: czw mar 06, 2008 2:04 pm
Lokalizacja: Piaseczno

Postautor: Agnieszka_G » czw wrz 02, 2010 2:01 pm

Ja sobie hasam jak rusałka ale po wodzie w kaloszach, w ziemie nie nadąża wsiąkać przy takich anomaliach pogody $%&*^&*(()

pompa wyje na pełnych obrotach
Awatar użytkownika
Agnieszka_G
 
Posty: 640
Rejestracja: czw lip 03, 2008 8:01 am
Lokalizacja: Z wioski

Postautor: Robo_warrior » pt wrz 03, 2010 12:45 pm

jun_dymek pisze:Prawdziwka i w lewo;) - myślisz, że dłużej? Zresztą ja to na pewno nie będę dłużej jechał bo zaczynam i kończę pracę przed godzinami szczytu.
Chcesz jechać Prawdziwka w Borową i w lewo w Warszawską do Wilanowa? Non stop korki, droga podporządkowana do Warszawskiej i właśnie z tej Borowej mnóstwo aut wpycha się na przysłowiowego chama, blokując ruch dojeżdżającym Warszawską przez Konstancin. Kilka lat jeździłem tamtędy z Powsina do Baniochy rano i popołudniem, masakra. Moim zdaniem na krzyżówce Borowej i Warszawskiej już dawno powinna być świetlna regulacja ruchu, a światła przy osiedlu Konstancja zlikwidowane (jedynie przejście dla pieszych na żądanie) - dojazd do tego osiedla powinien być prowadzony wyłącznie od ulicy Waflowej/Powsińskiej do Bielawy na tyłach szkoły amerykańskiej - to mogłoby rozładować ruch na tej dojazdówce do Wawy. To co się tam dzieje każdego ranka w szczycie woła o pomstę do nieba. A lokalni urzędnicy nic sobie z tego nie robią.
Robo_warrior
 
Posty: 261
Rejestracja: pt lip 23, 2010 11:58 am
Lokalizacja: Piaseczno (Staszica)

Postautor: klebus » ndz wrz 05, 2010 9:38 pm

"świetlna regulacja ruchu" - z niezależnym sterowaniem podprogowym :D
Uśmiechnąłem się szeroko.
Zależy o której się jedzie. Jak się śpi do 8 to potem rzeczywiście ciężko jest na tej ulicy ale wystarczy wyjść 10-15 minut wcześniej i zupełnie inny dojazd. Trochę więcej elastyczności, w końcu będzie obwodnica Konstancina. Kiedy, kto to wie :D
Co nie zabija to wzmacnia!
Awatar użytkownika
klebus
 
Posty: 138
Rejestracja: czw mar 06, 2008 2:04 pm
Lokalizacja: Piaseczno

Postautor: BiałeMyszki » pn wrz 06, 2010 10:19 am

Faktycznie na Borowej się stoi, ale według mnie jest to bardzo kulturalny korek. Nikt nie "wyprzedza korka" (bo nie ma jak ;)), kierowcy jadący Warszawską kulturalnie puszczają ludzi z Borowej.

Jak ktoś chce zobaczyć jeżdżących "na przysłowiowego chama" niech pojeździ Puławską... :)

Jeżdżę Borową pomimo tego, że mam 10km dalej ( czyli 30), ale przynajmniej dojeżdżam do roboty bez mordu w oczach :)
BiałeMyszki
 
Posty: 20
Rejestracja: pt kwie 09, 2010 1:58 pm

Następna

Wróć do Wolna strefa forum powiatu piaseczyńskiego

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości