Czy WARTO jest ubezpieczyć własny dom czy samochód?

Jeżeli masz niepoukładane myśli, które nie pasują do głównych kategorii forum, to miejsce odpowiednie dla Ciebie. Zamieszczamy tu rozbiegane myśli szalonej głowy. W związku z tym, że to wolna strefa, to ta część forum jest pod ścisłym nadzorem moderatorów.

Moderator: GTW

Czy WARTO jest ubezpieczyć własny dom czy samochód?

Postautor: Nastal » czw lip 22, 2010 10:17 am

Po ostatnich miesiącach gdzie nikt nie spodziewał się śnieżyc, mrozów, opadówa potem upałów na taką skalę uważam że tak. Natura daje nam coraz więcej powodów do zmartwień. Po własnym otoczeniu widzę, jak jednym sąsiadom zaleło domy, innym zamarzają rynny po czym pękają obróbki blacharskie mi natomiast spalił się tej wiosny dach. Pech? Otórz z mojego punktu widzenia to wszystko zdarzenia losowe przed którymi nie możemy się ochronić ale ich finansowy ciężar możemy zrzucić z barków dzięki tak banalnej rzeczy jak POLISA! Po co w nieskończoność prosić się gminy o zapomogi. Nie lepiej zainwestować np 200zł (suma ubezpieczenia 300.000 zł)rocznie za dobre ubezpieczenie od tego rodzaju zdarzeń. W Warcie jest produkt z zakresem ochrony od wszystkiego (All Risk).
W Bobrowcu "modne" stały się kradzieże siłowników do bram a od tego także możemy się ochronić. Jeśli wątek ten się rozwinie służę pomocą gdyż jestem etatowym (NIE PROWIZYJNYM) pracownikiem Warty i służę wiedzą oraz pomocą w zakresie ubezpieczeń.

PS. Zacząłem ten wątek ponieważ dziwi :shock: mnie podejście do tego typu spraw.
Według mnie tylko bardzo bogatych ludzi stać na nie ubezpieczenie własnego mienia.
Nastal
 
Posty: 7
Rejestracja: czw lip 22, 2010 9:27 am
Lokalizacja: Bobrowiec

Postautor: Spartacus 999 » czw lip 22, 2010 10:37 am

Jaką firmę "firmy" prezentujesz i masz umowy?
"Look into my eyes, you'll see who I am
My name is Lucifer, please take my hand"- N.I.B.
Awatar użytkownika
Spartacus 999
 
Posty: 839
Rejestracja: wt sty 26, 2010 2:29 pm
Lokalizacja: Ze Squerów

Postautor: BiałeMyszki » pt lip 23, 2010 1:10 pm

A ja myślałem, że większość mieszkań jest ubezpieczona (a jak na kredyt to nawet musi)...
BiałeMyszki
 
Posty: 20
Rejestracja: pt kwie 09, 2010 1:58 pm

Re: Czy WARTO jest ubezpieczyć własny dom czy samochód?

Postautor: Robo_warrior » pt lip 23, 2010 2:10 pm

Nastal pisze:Według mnie tylko bardzo bogatych ludzi stać na nie ubezpieczenie własnego mienia.
Wydaje się, że powinno być odwrotnie, bogatych stać na wszystko, więc i na ubezpieczenie. Natomiast przeciętny Kowalski zastanowi się zanim wyda 500 zł na składkę roczną od wszystkich nieszczęść.
Jak brałem kredyt na małe mieszkanie, musiałem rzecz jasna wykupić polisę, tak się złożyło, że korzystne ofertki dawały tylko Warta i HDI. PZU wywaliło się w odszkodowaniach za powodzie, to i składki mają teraz kosmiczne. Warta była blisko (taki mały klimatyzowany pokoik 100 m od Sądu, przesympatyczna obsługa) więc wybrałem Wartę :). Mam tylko nadzieję, że dobrze...
Robo_warrior
 
Posty: 261
Rejestracja: pt lip 23, 2010 11:58 am
Lokalizacja: Piaseczno (Staszica)

Postautor: arturo » śr sie 04, 2010 1:28 am

Spartacus 999 pisze:Jaką firmę "firmy" prezentujesz i masz umowy?


Przecież napisał że jest etatowym pracownikiem Warty.

Robo_warrior pisze:...Natomiast przeciętny Kowalski zastanowi się zanim wyda 500 zł na składkę roczną od wszystkich nieszczęść...


Policzmy 500zł/rok = 42 zł miesięcznie, co daje 1,40 dziennie... (w zaokrągleniu w górę :-)
.:aRt:.
Awatar użytkownika
arturo
 
Posty: 301
Rejestracja: sob maja 30, 2009 6:03 am
Lokalizacja: Warszawa/Ochota

Postautor: Robo_warrior » czw sie 05, 2010 12:06 am

arturo pisze:
Robo_warrior pisze:...Natomiast przeciętny Kowalski zastanowi się zanim wyda 500 zł na składkę roczną od wszystkich nieszczęść...


Policzmy 500zł/rok = 42 zł miesięcznie, co daje 1,40 dziennie... (w zaokrągleniu w górę :-)
Licząc w ten sposób doliczmy do tego wszystkie inne koszty życia rocznie, miesięcznie i dziennie. Wyjdzie, że przy określonych niewysokich zarobkach każde kolejne 500 zł. wydane jednorazowo stanowią jednak poważne obciążenie dla budżetu rodziny. Oczywiście są tacy, dla których 500 zeta to naprawdę niewiele, ale o takich nie ma co w tym wątku dywagować...
Robo_warrior
 
Posty: 261
Rejestracja: pt lip 23, 2010 11:58 am
Lokalizacja: Piaseczno (Staszica)

Postautor: arturo » czw sie 05, 2010 8:18 am

Masz częściowo rację, jednorazowy wydatek może być jakimś obciążeniem, natomiast NIE ubezpieczenie mieszkania/domu może przynieść dużo większe straty.
.:aRt:.
Awatar użytkownika
arturo
 
Posty: 301
Rejestracja: sob maja 30, 2009 6:03 am
Lokalizacja: Warszawa/Ochota

Postautor: Nastal » czw paź 07, 2010 1:16 pm

Problem w tym, że stosunkowo niewielu ludzi ubezpiecza domy. Natomiast wydatek 500zł rocznie to ubezpieczenie mieszkania wraz z armaturą kafelkami "orurowaniem ,okablowaniem" gładziami tynkami ściankami na sumę 400000zł oraz wszystkiego w środku(ruchomości na sumę 40tys. zł od zdarzeń losowych to w najgorszym przypadku właśnie 500zł.
Co do firm ubezpieczeńiowych to twierdzę, że z uwagi na rozbudowane i odmienne ogólne warunki ubezpieczeń w TU każdy doradca ubezpieczeniowy powinnien trzymać się "swojego jednego ogródka" . To znaczy DOBRZE znać produkty jednego towarzystwa bo jak ktoś jest od wszystkiego to jest do....Tu się czegoś zapomni, tu się coś pominie. Znam to z autopsji gdzie czasem multiagencje mylą sie notorycznie.
Nastal
 
Posty: 7
Rejestracja: czw lip 22, 2010 9:27 am
Lokalizacja: Bobrowiec

Postautor: Nastal » czw paź 07, 2010 1:39 pm

Ubezpieczenie jest pewny m instrumentem którego zadaniem jest likwidowanie lub łagodzenie skutków np. zdarzń losowych poprzez rozłożenie ciężaru na wiele jednostek który te same niebezpieczeństwa (zawarte w umowie) mogą grozić. W takim rozumieniu im większa zbiorowośćbędzie posiadać polisy tym bardziej ten "ciężar się rozłoży -> więc będzie taniej.
W takim wypadku Państwo zamiast wydawać pieniądze -których wiecznie na wszystko brakuje - na zapomogi- to od wojewody do z kasy socjalnej- mogłoby wkońcu zrobić coś aby zapobiegać. Skoro jednak musi znaleść środki dla Ixsińskiego, Warcianego itp na wyremontowanie domów to nie dziwmy się, że nie ma na rowy , Perełkę, kanały burzowe, studzienki, meliorację i tak dalej. Pieniędzy nie przybędzie a świadomośc ludzką można zmienić. Jesli jednak tak się nie stanie to nadal bedziemy siedzieć w tym samym miejscu z wyciągniętą ręką "daj bo mi się należy" i co roku będzię się coś zalewać podmakać palić.

PS Czekam na dyskucje bądź obiekcje które też skłąniają do-jak mawia solidarność :) - dialogu.
Pozdrawiam.
Nastal
 
Posty: 7
Rejestracja: czw lip 22, 2010 9:27 am
Lokalizacja: Bobrowiec

Postautor: Zawodnik » pt paź 08, 2010 12:15 pm

Można się ubezpieczyć od wszystkiego powszechnie uznanego za nieszczęśliwe. Nie byłoby wielu, wielu ludzkich tragedii, gdyby urzędnicy byli odpowiedzialni za sqwoje deyzje lub choćby odpowiedzialnymi ludźmi. Akcje typu wylewający kanałek Perełka to nie jest nieszczęście w rozumieniu zdarzenia nieprzwidywalnego. A może od takich "fachowców" by się dało ubzpieczyć? Tylko PO ILE TA RYBA?

I jeszcze jedno. Proponuję abyś zapodał taką umowę o ubezpieczeniu mieszkania na wszystko.
"A; E; O; U"
Awatar użytkownika
Zawodnik
 
Posty: 89
Rejestracja: wt lut 16, 2010 12:37 pm
Lokalizacja: Księstwo Zalesiańskie

Postautor: AsgAarD_xxx » pt paź 08, 2010 1:34 pm

Z ubezpieczeniami jest tak, że bardzo chętnie ubezpieczą od czegoś, co w Polsce jest raczej niemożliwe - wybuch wulkanu, tsunami, lawina błotna itp., natomiast niechętnie przystają na możliwość ubezpieczenia od realnej katastrofy. Mój znajomy mieszka nieopodal Wisły, na terenie, który powinien być niezamieszkanym obszarem zalewowym, i kiedy chciał się ubezpieczyć od powodzi czy innego wylania rzeki, ubezpieczalnia mu odmówiła...
Awatar użytkownika
AsgAarD_xxx
 
Posty: 776
Rejestracja: wt wrz 30, 2008 2:05 pm
Lokalizacja: Piaseczno

Postautor: Nastal » śr paź 13, 2010 12:53 pm

Pod pojęciem zdarzenia losowego najogólniej kryje się deszcz nawalny , dym i sadza, grad, huragan, lawina, napór śniegu, osuwanie się ziemi, powódź, pożar , przepięcie, trzęsienie ziemi, uderzenie pioruna, uderzenie pojazdu, wybuch, zalanie, zapadenie się ziemi. Proszę mi wskazac, o którym z nich nie słyszeliśmy w Polsce ostatnimi laty( nie nawet w tym roku) jako przyczynie zniszczenia mienia? Nie ma tu mowy o tsunami czy o wulkanie. Jednak należy wprowadzić jeszcze jedno pojęcie jak przenikanie wód gruntowych które nie jest objęte ochroną chyba, że nastąpiło onoi na skutek powodzi.
Co do stref zalewowych to jeśli ktoś chce ubezpieczyć w momencie gdy woda już wystąpiła z brzegów albo idzie fala powodziowa to nie można nazwać tego ubezpieczeniem tylko ratowaniem się. Mimo wszystko ubezpieczyć można się i w strefie zalewowej jednak z okresem karencji.
Przy obliczaniu składki określa się prawdopodobieństwo wystąpienia jakiegoś zdarzenia w momencie powodzi jest ono załużmy 90% czyli składka = 90% wart. majątku. Logiczne?
Mieszkania na wszystko- to zależy. Co i na jaką sumę czy budynek, czy to co jestr w środku itp. Przykładowy koszt napisałem poniżej.
Nastal
 
Posty: 7
Rejestracja: czw lip 22, 2010 9:27 am
Lokalizacja: Bobrowiec

Postautor: looky » czw paź 14, 2010 8:56 pm

Nastal pisze:Przykładowy koszt napisałem poniżej.

Gdzie, bo nie widzę nic pod Twoim ostatnim zdaniem?
Pozdrawiam
£ukasz Rakowski


GG: 1195018

Drodzy Ludzie Tego świata,
Nie chcę zabrzmieć dziwkarsko, ale korzystajcie ze mnie kiedy chcecie.

Z poważaniem,
Gramatyka
Awatar użytkownika
looky
 
Posty: 1886
Rejestracja: czw lis 29, 2007 7:36 pm
Lokalizacja: Piaseczno

Postautor: pminnesota » czw paź 14, 2010 11:43 pm

Nastal pisze:załużmy


Słownik ortograficzny do łapy i walcz!!!
Awatar użytkownika
pminnesota
 
Posty: 732
Rejestracja: ndz mar 09, 2008 3:41 pm
Lokalizacja: Ze świata :)

Postautor: Nastal » pt paź 15, 2010 8:30 am

Cieszę się, że mam korektora-naprawdę. Chyba dobrze, że nie wybrałem pracy w jakiejś redakcji prawda :D ? Przepraszam za ten rażący błąd.

Co do przykładu po podwyżkach:
Mieszkanie na 250tys. zł- 180zł
Ruchomości od zdarzeń los. 20tys. zł- 115zł
Ruchomości od kradzieży na 10tys. zł(bo wszystkiego nie ukradną)- 76zł
OC (jakbyśmy zalali sąsiada itp.) na 15tys. zł- 12zł
£ącznie 383zł
Pozdrawiam.
Nastal
 
Posty: 7
Rejestracja: czw lip 22, 2010 9:27 am
Lokalizacja: Bobrowiec

Następna

Wróć do Wolna strefa forum powiatu piaseczyńskiego

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości

cron