Na linii siekierkowskiej transport pasażerski prędko się nie pojawi. Koszty udrożnienia tej trasy kolejowej mogą być ogromne, a zainteresowanie pasażerów – nikłe. W maju 2009 wszystkie samorządy powiatu i marszałek województwa podpisali porozumienie, w którym deklarowali dążenie do rozwoju komunikacji zbiorowej na południe od Warszawy. Jednym z jego elementów miało być uruchomienie przewozów pasażerskich po szynach linii siekierkowskiej, która z elektrociepłowni Siekierki, przez Konstancin, Kierszek i Julianów, dociera do Nowej Iwicznej – stacji przesiadkowej do stolicy. Drugi element układanki miały stanowić linie autobusowe dowożące ludzi do peronów przesiadkowych. Tydzień temu odbyło się w starostwie spotkanie samorządowców, które obnażyło wady projektu.
więcej http://www.nadwisla.pl/index.php?option ... Itemid=147