Już w styczniu 2011 r. rozpocznie się wydawanie dowodów osobistych z "zaszytym" podpisem elektronicznym. We wtorek rząd przyjął odpowiedni projekt ustawy. Data rozpoczęcia wydawania nowych dowodów zależy od tego, czy ustawę szybko przyjmie Sejm, jednak zdaniem szefa MSWiA Jerzego Millera nie powinno z tym być problemów.
Sam dowód zmieni się niewiele, ale zniknie z niego choćby nasz rysopis, wzór podpisu oraz adres zameldowania. Przybędzie za to informacja o polskim obywatelstwie, a przede wszystkim czip, czyli układ elektroniczny, w którym zapisane zostaną te same dane, co na blankiecie dowodu. Jednak nie to jest jego najważniejsza funkcja - mikroprocesor będzie też zawierał nasz e-podpis. Dzięki temu każdy obywatel, posiadający nowy dowód będzie mógł kontaktować się z urzędami zdalnie, podpisując elektronicznie wszelkie wnioski i podania.
To nie koniec zastosowań nowych dowodów - przekonuje Miller. - Zastąpi on docelowo wszystkie inne dokumenty: legitymację ubezpieczeniową, legitymację szkolną czy studencką, wszelkie dokumenty uprawniające np. do ulgowych przejazdów koleją - przekonuje minister.
Jak to będzie działać? Wystarczy, że odpowiednie służby będą posiadały czytniki nowego dowodu. Konduktor w pociągu natychmiast odczyta, że pasażer jest studentem i przysługuje mu ulga. Podobnie będzie u lekarza - tu też z dowodu zostanie odczytana informacja, że jesteśmy ubezpieczeni.
O sam dowód też będzie można wystąpić przez internet. Tylko odbiór wymagać będzie wizyty w urzędzie.
http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,766 ... _rzad.html