Von-troba --->101 razy

[zemfiroczka]

101 razy (o ile uda nam się dobić do ostatniej cyferki)
Na pierwszy ogień podrondlowy pójdzie winna.

Zatem: na początek oliwa, na niej cebula, czosnek i zielona pietrucha. Potem doskakuje bulion i białe wino. I to jest robota dla jednego rondla. Na patelni zaś smaży się obtoczona w mące von-troba (nie solona, ofkors)
Do rondla wpada śmietana (12, 18 - do wyboru) i zagęszcza atmosferę. Potem doskakują von-troby z patelni. Na patelnię zaś wlewa się wino, i drewnianą łychą odkleja wszystko co na niej, i to wszystko do rondla. Na koniec pieprz jeszcze.

U mnie z kluchami było, bo ja ostatnio makaroniarska jestem.



Z jabłkami będzie inną razą.

[Martin]

Dzięki Zemfi!

Wspomniałaś, żeby nie solić wątróbki, a jeżeli lubię nie tylko pieprzyć, ale i troszkę posolić, to chyba mogę?

Przyznaję się, że nie jadłem jeszcze von-troby z makaronem, więc najwyższy czas coś urozmaicić w swojej kuchni.
Jeszcze pytanko: gdzie w Piasecznie mogę kupić taki szeroki makaron?

[zemfiroczka]

Dzięki Zemfi!

Wspomniałaś, żeby nie solić wątróbki, a jeżeli lubię nie tylko pieprzyć, ale i troszkę posolić, to chyba mogę?

Owszem, ale na koniec, bo inaczej twarda będzie i klops z tego. A nawet nie klops tylko coś niejadalnego, raczej.

Przyznaję się, że nie jadłem jeszcze von-troby z makaronem, więc najwyższy czas coś urozmaicić w swojej kuchni.
Jeszcze pytanko: gdzie w Piasecznie mogę kupić taki szeroki makaron?

W pierwszym lepszym Oszą, tudzież innej Almie Pappardelle się zwie. Ale i tagliatelle będzie pasić.

[Koramina]

Błeee, vot- troba:P Ale ty juz Zemfi wiesz jakie ja mam podejście do sprawy.
Ale smacznego:)

[zemfiroczka]

Ale ty juz Zemfi wiesz jakie ja mam podejście do sprawy.

Taaaa ---> "won!" hehe Gdzieś już mi się to rzuciło w oczko

[Koramina]

jakbyś kiedyś przeprosiła się z innym mięsem to daj znać:P

[zemfiroczka]

jakbyś kiedyś przeprosiła się z innym mięsem to daj znać:P

Dobra! A póki co ---> kawiarka

[Agim6]

świetny przepis, nie próbowałam jeszcze wątróbki z makaronem więc w najbliższy weekend na pewno spróbuję przyrządzić

[Koramina]

jakbyś kiedyś przeprosiła się z innym mięsem to daj znać:P

Dobra! A póki co ---> kawiarka

Mięcho z kawiarki?:P Fenomenalny pomysł Zemfi Dla Ciebie wszystko:D

[zemfiroczka]

Zemfi Dla Ciebie wszystko:D

Zapisałam w kajeciku

A teraz lecim dalej z von - von. Tym razem jabłecznik

Najpierw standarcik - von w mąkę, potem na patelnię. Po przewróceniu, wpadają: cebula i jabłka ( w skórce, ale bez ogonka ) Do wszystkiego jeszcze białe półwytrawne.



Potem tylko pieprznięty i sól - do smaku. I dodatek jakiś - u oczka tradycyjnie od jakiegoś czasu - kluchy. Włala!

[Koramina]

£adnie to to wygląda, i pewnie byłoby smaczne, gdyby nie ta von-troba w środku:P

[zemfiroczka]

w środku:P

Aaaaależ! Ona nie jest w środku! Zaledwie na! (talerzu) ;P

[Koramina]

Na moim talerzy niestety nie zagości, ale szacun za przepis i fotkę. Mój tata na pewno z chęcią by coś takiego zjadł. Może kiedyś się przemogę i któremuś z miłośników podrobów z mej rodziny coś takiego strzelę.

[zemfiroczka]

Może kiedyś się przemogę i któremuś z miłośników podrobów z mej rodziny coś takiego strzelę.

Eee sobie byś strzeliła!

ps. Przygotuj mentalnie futra na wizytę cioci oczka

[Martin]

von - von. Tym razem jabłecznik

Pierwszy raz widzę tak przygotowaną wątróbkę -> wygląda smakowicie