Koszmar drogowy w Józefosławiu

[lucja]

Każdego ranka mieszkańcy Józefosławia wsiadają do swoich samochodów i przeklinając stan lokalnych dróg oraz bezczynność gminnych urzędników, próbują przedostać się po dołach i wyrwach w okolice ulicy Puławskiej. Postanowiliśmy sprawdzić czy, a jeśli tak to dlaczego gmina traktuje po macoszemu ten rejon Piaseczna

Kwadrat wytyczony ulicami Wilanowską, Geodetów, Julianowską i Kameralną co najmniej od kilku lat dynamicznie się rozwija. Obok stojących tam bloków i osiedli domków jednorodzinnych wciąż powstają nowe. Niestety, choć mieszkańców przybywa, drogi wciąż jakie były, takie są. A nawet gorsze, bowiem w tych istniejących jest coraz więcej dziur, których nie ma kto załatać, a nowych ciągów komunikacyjnych się nie buduje.

Kopanie tak, wyrównywanie nie

Od jakiegoś czasu w rejonie Józefosławia trwają intensywne prace związane z układaniem sieci kanalizacyjnej. Rury pod kanalizację położono ostatnio m. in. przy ulicy Geodetów. Niestety, do tej pory nie naprawiono tam asfaltu, co bardzo utrudnia życie zarówno kierowcom, jak i okolicznym mieszkańcom.
- To skandal! Rury kanalizacyjne skończono układać prawie dwa miesiące temu - nie kryje swego oburzenia pan Marek, mieszkaniec Julianowa. - Największe piekło jest tu rano. Samochody jadące od strony Piaseczna albo szorują jednym kołem po błocie i dziurach, albo uciekają na środek jezdni, co grozi zderzeniem z pojazdami nadjeżdżającymi z naprzeciwka - dodaje.

Spokojnie, to tylko awaria

Gmina Piaseczno, jak gdyby nigdy nic uspokaja, że ten stan jest przejściowy.
- Rozpoczniemy prace jak tylko zrobi się sucho i będą panować plusowe temperatury. W przeciwnym razie cała robota pójdzie na marne - mówi Maciej Ciechomski, odpowiedzialny w gminie za gospodarkę wodno-kanalizacyjną.
- Planujemy najpierw solidnie utwardzić rozkopany odcinek, a następnie wykonać nalewkę, czyli pokryć ulicę Geodetów na całej szerokości nową warstwą asfaltu. Pragnę uspokoić wszystkich podejrzliwych: nie przewidujemy tu żadnej prowizorki - dodaje.

„ślepa” Julianowska

Jak już zakończą się prace przy Geodetów, gmina „weźmie się” za ulicę Julianowską, która również ma zostać skanalizowana w ramach europejskiego funduszu spójności. Na pierwszy ogień pójdzie odcinek między ulicami Geodetów, a Wenus. Problem w tym, że, póki co, nie ma którędy poprowadzić objazdów.
- Warunkami brzegowymi rozpoczęcia tej inwestycji jest „udrożnienie” ulicy Wenus do Wilanowskiej, co miało być zresztą zrobione przed układaniem kanalizacji wzdłuż ul. Geodetów, oraz zrobienie sygnalizacji świetlnej na Wilanowskiej, Geodetów i Energetycznej- mówi radny Andrzej Hubl.
- Jak dotąd nie zaczęto tam żadnych prac pomimo, że termin realizacji inwestycji upływa w październiku. Może gmina liczy, że wszyscy będą jeździć ulicą Kameralną. Jeśli tak, to Józefosławowi grozi paraliż komunikacyjny - dodaje radny Hubl.

Brzydka Wenus

Sprawdziliśmy: w chwili obecnej ulica Wenus jest nieprzejezdna, a odcinek służący mieszkańcom do komunikacji wewnątrz osiedla nie dość że jest wąski, to jeszcze usiany głębokimi dziurami i bruzdami.
Gmina tłumaczy się przede wszystkim niesprzyjającą aurą i obiecuje, że prace, których celem będzie gruntowna przebudowa ulicy Wenus wkrótce się rozpoczną, apelując jednocześnie do mieszkańców o wyrozumiałość i odrobinę cierpliwości.
- Wprowadziliśmy już wykonawcę na budowę. Drogę będzie przerabiać firma Fal-bruk - mówi Włodzimierz Rasiński, naczelnik wydziału utrzymania dróg i transportu publicznego. - W tej chwili na Wenus jest geodeta, który wytycza miejsce pod drogę. Jak tylko się z tym upora, a teren trochę obeschnie, na Wenus wjedzie ciężki sprzęt.

Autobus widmo

Mieszkańców Józefosławia nurtuje jeszcze jeden problem. Jest nim linia autobusowa, która ma połączyć ich miejscowość z metrem Wilanowska. Choć przy ulicy Wilanowskiej (tej w Józefosławiu) stoją już przystanki (część z nich niestety w błocie), autobusu jak nie było, tak nie ma.
- Jesteśmy na etapie opracowywania organizacji ruchu - mówi Włodzimierz Rasiński. - Poza tym przez cały czas rozmawiamy z ZTM. W tej chwili nie wiadomo, czy powstanie tu kolejna linia ZTM-owska, czy będziemy musieli przeprowadzić przetarg na przewoźnika.
Dowiedzieliśmy się, że podczas kwietniowej sesji rady miejskiej mają zostać zabezpieczone w budżecie gminy środki na uruchomienie linii. Według optymistycznych założeń autobus z Józefosławia do Warszawy może zacząć jeździć już pod koniec maja.

autor: Tomasz Wojciuk
źródło: Kurier Południowy wydanie nr 286, 2009-03-20