Za niespełna trzy lata mieszkańcy Piaseczna nie poznają swojego magistratu. Zmieni się szczególnie parter, gdzie będą obsługiwani niemal wszyscy petenci.
Celem rozbudowy i unowocześnienia siedziby gminnej administracji jest maksymalne wykorzystanie powierzchni działki, na której budynek powstał pół wieku temu. – Od 14 lat remontujemy ten obiekt i doszliśmy do momentu, kiedy niczego więcej nie da się w nim zrobić – tłumaczy sekretarz gminy Piaseczno Arkadiusz Czapski. – Tymczasem przybywa nam zadań i wciąż będzie ich przybywać, szukamy pracowników, ale nie mamy ich gdzie posadzić – dodaje.
Zanim projektanci z łódzkiego Biura Projektów Budownictwa Partner przedstawili samorządowcom ostateczny kształt projektu przebudowy magistratu, urzędnicy obejrzeli kilka nowo wybudowanych ratuszów, m.in. na Ursynowie i Bemowie. – Najważniejsze zmiany będą dotyczyć parteru i ulokowanego na nim wydziału obsługi mieszkańca – zapowiada Czapski. – Chcemy, by ludzie nie musieli biegać po piętrach. Na parterze będą znajdowali się przedstawiciele wydziałów, w których mieszkańcy najczęściej załatwiają swoje sprawy – zdradza.
Nowy urząd będzie mieć dwa wejścia – drugie powstanie w nowym skrzydle, od ul. Kościuszki (blisko byłej komendy policji). To od tej części obiektu rozpocznie się rozbudowa magistratu. Włodarze Piaseczna liczą, że pierwsza łopata zostanie wbita w ziemię już jesienią tego roku. W budżecie gminy zarezerwowano na pierwsze prace 2 mln zł, całość może pochłonąć nawet 22 mln zł.
Po wybudowaniu nowego skrzydła wykonawca zajmie się remontem starej części – trzeba tu m.in. wymienić system centralnego ogrzewania, sieć komputerową i dodać instalację chłodzącą. Po zakończeniu inwestycji, w 2011 roku, powierzchnia użytkowa obiektu zwiększy się z obecnych 2562 do 5072 mkw.
Na zlecenie urzędników architekci przygotowali kilka projektów wnętrz. Jeden z nich przewiduje, że ściana nowego sekretariatu burmistrza będzie szklana i całkowicie przezroczysta.
Z czterech propozycji wyglądu elewacji piaseczyńscy samorządowcy wybrali tę, która przewiduje przeszklenie niemal całej zewnętrznej ściany od strony ul. Kościuszki.
źródło: Nad Wisłą nr 1 (267) 15 stycznia 2009