Zamknięta filia Urzędu Pocztowego Piaseczno 1 w Gołkowie

[justynka]

Zamknięto filię Urzędu Pocztowego Piaseczno 1 w Gołkowie

Z początkiem października zamknięto filię Urzędu Pocztowego Piaseczno 1 w Gołkowie. Dopóki Poczta Polska nie znajdzie innego lokalu, mieszkańcy będą zmuszeni do korzystania z poczty w Piasecznie.

Z dnia na dzień, bez żadnego uprzedzenia tysiące mieszkańców - od £ozisk aż po Jazgarzew zostało bez poczty. Kartka z wyblakłą informacją została przyklejona dopiero w dniu zamknięcia. Nic dziwnego, że większość mieszkańców o tym, że placówka nie działa, dowiedziała się naciskając klamkę zamkniętych drzwi poczty.

Zamknęli z dnia na dzień. A cóż ciekawego na tej kartce jest napisane, że aż pan zdjęcie robi? - zapytała jedna z mieszkanek Gołkowa, którą spotkaliśmy pod pocztą. Informacja, że działalność filii została bezterminowo zawieszona - poinformowaliśmy. O Boże, a ja czekam tutaj pod drzwiami, bo myślałem, że może na chwilę ktoś zamknął - powiedziała kobieta i zrezygnowana ruszyła w drogę. Dokąd? Do Zalesia Dolnego? Piaseczna? W ciągu kilku minut pod urząd pocztowy w Gołkowie przyszło jeszcze kilka osób, jedni przerażeni, inni zrozpaczeni, jeszcze inni wściekli. - Co oni najlepszego narobili? - pytali retorycznie.
- Warunki pracy w tym budynku urągały wszelkim standardom - tłumaczy Michał Dziewulski z biura prasowego Poczty Polskiej. - Niedawno mieliśmy kontrolę nadzorującego nas Urzędu Komunikacji Elektronicznej, który jednoznacznie stwierdził, że budynek nie nadaje się do prowadzenia dalszej działalności.

Brak porozumienia. Warunki pracy na poczcie w Gołkowie rzeczywiście były fatalne. Pracownicy nie mieli bieżącej wody, za toaletę służyły wychodki oddalone o kilka metrów od budynku. Ludziom, którzy przez tyle lat pracowali na gołkowskiej poczcie, bez względu na to, czy zimą panowały 30 stopniowe mrozy, czy latem 30 stopniowe upały Poczta Polska powinna dziś przyznać symboliczne medale za ofiarność, a najlepiej premię za pracę w trudnych warunkach.
Zarządcą nieruchomości, która była dzierżawiona poczcie jest Zakład Gospodarowania Nieruchomościami - PKP S. A.
- Nie mogliśmy się z nimi porozumieć i doprosić się remontu obiektu - mówi Michał Dziewulski. - Sami też nie chcieliśmy inwestować w czyjś budynek, ponieważ nie było gwarancji, że PKP przedłuży z nami umowę po tym go wyremontujemy. Nie mieliśmy więc wyjścia, musieliśmy zamknąć placówkę do chwili aż znajdziemy inny lokal pod działalność. Mam nadzieję, że szybko uda nam się znaleźć coś nowego.

Zamknięcie w złym stylu. Poczta w Głoskowie działała od wielu lat, warunki nigdy nie były lepsze. Dlaczego Poczta zaczęła rozglądać się za nową siedzibą dla swojej filii dopiero w chwili, gdy opuściła stary budynek? Co zrozumiałe, mieszkańców bulwersuje styl w jakim zamknięto placówkę. Nie uprzedzono, nie poinformowano mediów - po prostu zamknięto na klucz z dnia na dzień, ograniczając się do przyklejenia kartki, z drukiem tak marnej jakości, że nikt ze starszych klientów go nie rozczyta.

- Wywiesiliśmy kartkę, informowaliśmy urząd gminy, listonosze też mieli informować mieszkańców - tłumaczy wyraźnie zaskoczony Dziewulski.
Czy filia poczty Piaseczno 1 powróci? Trudno sobie wyobrazić, żeby było inaczej. Urząd pocztowy w Gołkowie jest niezbędny. Póki Poczta Polska nie upora się z trudnościami lokalowymi ucierpią nie tylko mieszkańcy, którzy dotychczas korzystali z zamkniętej placówki, ale także klienci sąsiednich urzędów. Jak będzie pracować już dziś przeładowana poczta w Piasecznie przy ul. Kościuszki, gdy po paczki i odbiór listów awizowanych przyjdą nie tylko dotychczasowi klienci, ale także ci, których dotychczas odsługiwała poczta w Gołkowie?

autor: Adam Braciszewski
źródło: Kurier Południowy - wydanie nr 264, 2020-08-10

[justynka]

Na stronie www.tvpiaseczno.pl jest reportaż w nowościach: Poczta Gołków



Zachęcam do obejrzenia i komentowania tej sprawy.