[żW] Przewoźnicy ryzykują zdrowiem pasażerów - raport ITD

Pisz tutaj o wszystkim co działo się przez ostatnich parę tygodni w Warszawie, oraz o tym co wydarzyć się może. Warto wiedzieć, co dzieje się w pobliskiej Warszawie. Kulturalna Stolica! Rozrywka w Warszawie. Sprawy mieszkańców Warszawy.

Moderator: GTW

[żW] Przewoźnicy ryzykują zdrowiem pasażerów - raport ITD

Postautor: Goszczyn » czw sie 14, 2008 2:21 pm

"Przewoźnicy ryzykują zdrowiem pasażerów"

Po ujawnieniu raportu ITD, właściciele firm przewozowych obiecują zmianę procedur, ale też zaczynają wyrzucać z pracy kierowców.

– Przewoźnicy przyzwalają na to, żeby kierowcy spędzali za kółkiem nawet 40 godzin bez przerwy. Niektóre wypadki z udziałem komunikacji miejskiej mogą wynikać z przemęczenia kierowców – ostrzega Inspekcja Transportu Drogowego.

Dlaczego dochodzi do nadużyć? Szef ITD na Mazowszu Andrzej £uczycki przytaczał wczoraj słowa prezesa firmy PKS Grodzisk Zenona Marka. Ten ostatni miał zeznać mundurowym, że wybiera „mniejsze zło“ – gdyby nie przekraczał czasu pracy, biznes byłby nieopłacalny.

– Na jednej szali kładzie się zyski dla firmy i bezpieczeństwo pasażerów – oburza się £uczycki.

Prezes Marek nie ustosunkował się do tych słów. Wczoraj unikał dziennikarzy.

Według ITD, łączenie legalnej pracy w MZA z dorabianiem – często na czarno – u prywatnego przewoźnika jest rzeczą nagminną. Mimo to, kozłami ofiarnymi zostali tylko kierowcy wymienieni w raporcie. – Już u nas nie pracują – mówi Tomasz Kobus z ITS Michalczewski. – Przed podpisaniem umowy-zlecenia kierowca deklaruje, czy jeździ w innej firmie. Jeśli pracuje, może u nas wyjeździć odpowiednio mniejszą liczbę godzin – twierdzi.

Kobus przyznaje jednak, że te deklaracje nie są weryfikowane – można więc powiedzieć wszystko.

Prezes MZA Mieczysław Magierski twierdzi, że nie ma wpływu na to, jak „wypoczywa“ jego pracownik po wyjściu za bramę zajezdni. O podwójnych pracownikach i podejzreniu naruszeń czasu pracy miał kilkakrotnie informować organizatora przewozów – Zarząd Transportu Miejskiego.Ten ostatni płaci przewoźnikom za każdy kilometr przejechany z pasażerami na miejskiej trasie. Umowy przewozowe są podpisywane na 10 lat. Stawka jest ustalana w przetargu, w którym głównym parametrem jest właśnie zaproponowana cena.

– Stawka za kilometr nie jest zmieniana w zależności od wahań cen paliwa albo wskaźnika inflacji – przyznaje tymczasem rzecznik ZTM Igor Krajnow.
Goszczyn
 
Posty: 230
Rejestracja: wt lip 24, 2007 12:12 am
Lokalizacja: Warszawa

Wróć do Warszawa: wydarzenia, informacje i rozrywka

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości