Ponad 300 tramwajów pójdzie na złom. Stolica zacznie wkrótce gigantyczną wymianę tramwajów. W ciągu pięciu lat rozsypujące się wagony z lat 60 i 70. zostaną zastąpione klimatyzowanymi niskopodłogowcami.
Na tle europejskich metropolii jakość warszawskich tramwajów wypada blado. Na ulicach dominują niewygodne wysokopodłogowe wagony. Nowoczesnych niskopodłogowców mamy tylko 15 - to kupione w zeszłym roku składy z bydgoskiej Pesy. Do tego 30 jeżdżących od kilku lat tramwajów z chorzowskiego Konstalu, które mają obniżoną podłogę tylko w środkowej części.
Teraz ratusz wspólnie z Tramwajami Warszawskimi obiecuje prawdziwą rewolucję. W ciągu dwóch tygodni zostanie ogłoszony przetarg na 186 nowoczesnych ponad 30-metrowych składów. Te zakupy będą możliwe dzięki podpisanej wczoraj umowie między miastem a tramwajową spółką na przewozy do 2027 r. Mając gwarancje stałych wpływów przez 20 lat, banki będą mogły udzielić Tramwajom Warszawskim kredyty na nowy tabor. - Ten przetarg będzie bodaj największym zamówieniem na tramwaje w ostatnich latach w Europie - ogłosiła wczoraj prezydent miasta Hanna Gronkiewicz-Waltz.
więcej: http://miasta.gazeta.pl/warszawa/1,34862,5562484,Ponad_300_tramwajow_pojdzie_na_zlom.html