W październiku ubiegłego roku na miejski rynek wjechała kilkunastotonowa ciężarówka, uszkadzając miejską fontannę. Naprawa jednej z największych atrakcji Piaseczna zakończyła się kilka dni temu. Fontanna ma zostać włączona na początku kwietnia.
Fontanna na rynku w Piasecznie działa od wiosny ubiegłego roku. Praktycznie od pierwszego dnia zaskarbiła sobie sympatię mieszkańców. W letnie upały miejski rynek stał się centrum kulturalno-rozrywkowym Piaseczna. Aż tu nagle, w październiku doszło do tragedii – na rynek wjechał ciężki TIR, który poważnie uszkodził fontannę, łamiąc kilkanaście granitowych elementów. Ale to nie wszystko, zniszczonych zostało też kilka zaworów vario-switch, przez które wyrzucana jest na powierzchnię woda. Zawory te mają wbudowane diody LED, które odpowiadają za efekty świetlne. One również zostały uszkodzone. Naruszony został też podtrzymujący płyty stelaż.
Wjechał w fontannę, bo... nie było przejazdu
Siedzący za kierownicą ciężarówki 20-letni Michał N. prawdopodobnie chciał przejechać przez rynek i wyjechać z miasta ulicą Warszawską. Gdy zauważył, że przez plac nie ma przejazdu, ponownie zawrócił na ul. Puławską. Bezsensowny manewr widziało trzech uczniów Zespołu Szkół Elektryczno-Mechanicznych, którzy zrobili „komórkami” zdjęcia zjeżdżającego z placu tira. Dzięki temu udało się ustalić kierowcę, który po zniszczeniu fontanny jak gdyby nigdy nic, wsiadł do szoferki i odjechał.
Pracochłonna naprawa
Straty z tytułu uszkodzenia fontanny oceniono wstępnie na kilkadziesiąt tysięcy złotych. Pierwsze wyceny zniszczonych elementów przeprowadzono jesienią ubiegłego roku, jednak naprawa zakończyła się dopiero przed kilkoma dniami. Pochłonęła dokładnie 38 tys. zł. Pieniądze te zwróci gminie ubezpieczyciel. - W ramach naprawy wymieniliśmy płyty, tryskacze i lampy ledowe – mówi Grzegorz Chrabałowski z wydziału utrzymania terenów publicznych. - Wykonana została także naprawa stelaża, a w ramach gwarancji cała konstrukcja została odpowiednio wypoziomowana.
Według zapowiedzi, fontanna ma zostać uruchomiona 2 kwietnia.
http://kurierpoludniowy.pl/?page=artykul&id=8750