Prawdopodobnie we wrześniu rozpocznie się rozbudowa powiatowego Szpitala św. Anny, który znajduje się w Piasecznie przy ul. Mickiewicza. Dzięki inwestycji na różnych oddziałach szpital będzie mógł przyjąć o ok. 40 pacjentów więcej niż obecnie. Będzie rozbudowana głównie część położniczo-ginekologiczna, jednak inwestycja umożliwi także poprawę warunków na oddziałach chirurgicznym, pediatrycznym i chorób wewnętrznych.
Z oficjalnych danych meldunkowych nie wynika niestety rzeczywista liczba mieszkańców powiatu piaseczyńskiego, dlatego trudno dokładnie oszacować ich potrzeby. Wydaje się, że potencjalnymi pacjentami szpitala może być nawet 250 tys. osób. Dlatego też od pierwszego dnia swojej działalności w 2011 roku piaseczyński szpital przyjmuje więcej pacjentów niż wynika to z kontraktu. Narodowy Fundusz Zdrowia finansuje nadwykonania i stara się zwiększyć środki, dostosowując je do potrzeb szpitala i mieszkańców powiatu piaseczyńskiego. Co prawda, jak przyznaje dyrekcja szpitala, nie jest to 100 proc. potrzebnej kwoty, ale zarówno placówka, jak i samorząd powiatu starają się o zwiększenie środków na leczenie mieszkańców. Piaseczyński szpital realizuje nadwykonania na wszystkich oddziałach, mimo to czasem brakuje łóżek, a pacjenci muszą czekać na miejsca, co jest problemem całej polskiej służby zdrowia. Bardzo duże zapotrzebowanie na miejsca jest na oddziałach internistycznym i chirurgicznym. Jednak zainteresowanie oddziałam pediatrycznym, ginekologiczno-położniczym i noworodkowym przeszło najśmielsze oczekiwania kierownictwa placówki. Szpital przyjmuje ponad dwa razy więcej dzieci, niż wynika z kontraktu, dzięki temu, że NFZ finansuje leczenie wszystkich pacjentów. Biorąc pod uwagę duże zapotrzebowanie mieszkańców powiatu na usługi medyczne, kierownictwo piaseczyńskiego szpitala oraz spółki EMC podjęło decyzję o rozwoju placówki. Wstępnie planowano, że rozbudowa ruszy już wiosną, jednak nie udało się dotrzymać tego terminu.
- Myślę, że budowa nowego skrzydła szpitala rozpocznie się we wrześniu, ale w tym momencie nie możemy jeszcze być pewni tego terminu w stu procentach – mówi Robert Starzec, dyrektor Szpitala św. Anny w Piasecznie. - Chcielibyśmy jeszcze przed zimą zadaszyć nową część szpitala. Podstawowym argumentem za rozbudową szpitala jest powiększenie położnictwa. Dzięki nowej części zostanie powiększony i przemeblowany cały oddział. Powstanie nowy blok porodowy z osobną salą cięć cesarskich – dodaje dyrektor. Jednak rozbudowa, dzięki której w szpitalu przybędzie w sumie ok. 40 miejsc dla pacjentów, umożliwi także powiększenie niektórych dotychczasowych oddziałów i otwarcie nowych. - Myślę, że po rozbudowie wreszcie przeniesiemy ze starego obiektu oddział chorób wewnętrznych, który zostanie zlokalizowany w nowej części. W przyszłości będziemy się starali gruntownie wyremontować stary budynek, który docelowo będzie dedykowany pediatrii oraz funkcjom administracyjnym.
Nowy budynek ma zostać zlokalizowany na części obecnego parkingu, który znajduje się po stronie Al. Kalin. Przygotowując się do inwestycji, szpital już zbudował nowy parking, który powstał na terenie sąsiadującej ze szpitalem kamienicy komunalnej. Powstało na nim nawet więcej miejsc niż zajmie budowa nowego skrzydła. Szpital wydzierżawił od piaseczyńskiego samorządu część placu, na którym dotychczas znajdowały się m.in. garaże i komórki. - Planujemy również powstanie nowych oddziałów, ponieważ potrzeby mieszkańców powiatu są ogromne, jednak w dużym stopniu zależy to od opinii Narodowego Funduszu Zdrowia – mówi Robert Starzec. W planach dyrekcji placówki jest np. rozszerzenie chirurgii, która obecnie znajduje się na pierwszym piętrze. W przyszłości być może powstanie urologia.
Jeśli wszystko pójdzie po myśli EMC Instytut Medyczny, nowe skrzydło szpitala powinno być oddane do użytku na przełomie wiosny i lata przyszłego roku. Jak wiadomo piaseczyński szpital powstał w nowoczesnej modułowej technologii, dzięki której rozbudowa może przebiegać w ekspresowym tempie.
http://kurierpoludniowy.pl/?page=artykul&id=9364
My kobiety jesteśmy aniołami, a gdy się nam podetnie skrzydła, lecimy dalej - na miotle:)