Gdzie gyros kebab w Piasecznie?

Miejsce rozmów na temat punktów gastronomiczno-rozrywkowych na terenie gminy Piaseczno. Restauracje Puby Pizzerie Kluby Dyskoteki Bilard Kręgielnia. Opisujcie tutaj oraz wyrażajcie opinie na temat ciekawych miejsc do zjedzenia i zabawy.

Moderator: GTW

Postautor: Kucyk » wt kwie 05, 2011 8:42 pm

U Marokańczyka na rogu Gerbera jest obecnie zapodawany najlepszy sos ostry jaki do tej pory został stwierdzony przeze mnie na terenie Piaseczna. Sambal mocno paprykowy w smaku, w kolorze czerwonym. Postaram się o dokładną nazwę, bo widok trzech wiader po 10kg spowodował u mnie taki wstrząs zachwytu, że zapomniałem marki. Zaletą sosu jest umiarkowana słoność, z jednoczesną mocną nutą papryki.
Dziś, dzięki uprzejmości owego Marokańczyka, dostałem słój owej pasty... No, szykuj się mój odbycie na jutrzejszy spust surówki z wielkiego pieca! :twisted:
Obrazek
Z założenia co drugie słowo to: dziękuję, proszę, przepraszam - z tytułu oszczędności czasu i na rzecz "konkretyzacji" części z nich nie będę pisał, co nie zmienia faktu, że są w domyśle.
Awatar użytkownika
Kucyk
 
Posty: 1481
Rejestracja: pt maja 15, 2009 9:06 pm
Lokalizacja: Z wąskiego toru

Postautor: sanchez » śr kwie 06, 2011 11:38 am

żeby Cię tylko we śnie nie zaskoczyło ... :lol:
Awatar użytkownika
sanchez
 
Posty: 673
Rejestracja: pt cze 22, 2007 2:53 pm

Postautor: Spartacus 999 » śr kwie 06, 2011 12:44 pm

Dokładanie, tak jak w dowcipie o kolesiu któremu się przyśniło, że jest kurą i znosi jajko :P pfff hehehe :lol:

Skoro mówisz, że sosidło jest smakowite to nie wiem jak to moja wątroba wytrzyma, ale postaram się odwiedzić. Wczoraj testowałem na ostro kebaba w CH LAND. I był na 7+/10, całkiem spory jak na 8 zł.
"Look into my eyes, you'll see who I am
My name is Lucifer, please take my hand"- N.I.B.
Awatar użytkownika
Spartacus 999
 
Posty: 839
Rejestracja: wt sty 26, 2010 2:29 pm
Lokalizacja: Ze Squerów

Postautor: Kucyk » śr kwie 06, 2011 6:14 pm

Kilka słów o kolejnej kebabodajni. Tym razem udałem się do Alicji będącej własnością potomka twórców Imperium Osmańskiego. Ala Turka.

Mieszczący się, przy zrewitalizowanym niedawno Placu Piłsudskiego, lokal z daleka jest widoczny swymi szyldami, co przy atrybucie w postaci świetnej lokalizacji w centrum miasta daje z pewnością dużą ilość klientów. Nowocześnie i czysto urządzone przestronne wnętrze sprawia wrażenie... Dobra, może inaczej.

Kebab jest... no, jakby to napisać, yyy..., no, uf..., yyyy... jakich by tu użyć słów? No...

No właśnie. Całość - lokal i strawa - są taki sobie. Nie wiem po prostu co napisać. Nie ma NIC do czego można było by się doczepić. Nie ma też NIC co by zachwycało. Mamy typowy, nowoczesny fast-food jakich są dziesiątki w okolicy, do którego idzie się wyłącznie coś szybko przekąsić. Taki kramik z kanapkami, taki supermarket kebabowy. WZW - wejść, zjeść, wyjść.

Wygląd wewnętrzny typowy. Czysto, stal nierdzewna, szkło, kafelki, ściany w żywych kolorach przeciągnięte strukturą gipsową z niedużą ilością dekoracji - jak niemal w każdej knajpie. Lada chłodnicza z surówkami, dalej blat i kasa. Za nimi typowy ciąg technologiczny: dwa rożna, grill kontaktowy, frytownica. Do tego obsługa niczym w markecie: grzeczna, ale nie zajmująca się klientem. Ot wykorzystująca kilkanaście słów: "co podać", "jaki sos", "12zł", "dziękuję", "kebab dla pani". I to wszystko. Nie można się do niczego doczepić. Nie powoduje niezadowolenia z braku uprzejmości, nie sprawi, że się będzie ją wspominać jako "fajnych chłopaków".

Kebaby, a dokładniej kanapki, typowe. Mięso jak w dziesiątkach innych identycznych miejsc, taka sama surówka z białej i czerwonej kapusty (dawana jak zawsze w niepotrzebnym nadmiarze), porcje ani nie oszczędne, ani obfite. Ceny jak wszędzie. Smak zwykły, ciepłej kanapki. Nie powoduje grymasu niesmaku, nie spowoduje, że człowiek wróci specjalnie tu po to aby zjeść "zajebistego kebaba".

To wszystko. Czysto, sprawnie, typowo, beznamiętnie. Taśma produkcyjno-konsumpcyjna. Ale przecież nie o to w fast-food'ach chodzi aby było klimatycznie i niepowtarzalnie. Choć, czy ja wiem? Może jednak nie do końca jestem do tego zdania przekonany...
W skali 1-10 daję neutralną połowę: 5 turków
Ostatnio zmieniony pt maja 13, 2011 9:14 pm przez Kucyk, łącznie zmieniany 1 raz
Obrazek
Z założenia co drugie słowo to: dziękuję, proszę, przepraszam - z tytułu oszczędności czasu i na rzecz "konkretyzacji" części z nich nie będę pisał, co nie zmienia faktu, że są w domyśle.
Awatar użytkownika
Kucyk
 
Posty: 1481
Rejestracja: pt maja 15, 2009 9:06 pm
Lokalizacja: Z wąskiego toru

Postautor: Spartacus 999 » śr kwie 06, 2011 10:11 pm

Przyjemnie się czyta Kucyka "felietony", tym bardziej jak pokrywają się z moimi gustami, uważam je za dobre celne i wyraziste niczym górskie powietrze.
aLa Turka mnie również na kolana nie powaliła, ale kebs zjedzony i jak będę w okolicy to pewnie się skuszę na jeszcze jeden.
P.S Ceny są ok, ale w innych szanowanych się kebabowniach dostaniemy więcej mięsa, natomiast tutaj "chłopaki" dbają o linię klientów wzorowo uzupełniając pite tłuszczami roślinnymi w nadmiarze.

Tak w ogóle to nie o tym chciałem pisać.
Dziś udałem się na testy do Marokańczyka w celu skonsumowania polecanego sosu.
Odpowiednio przygotowany, czyli na głodzie i po "trzech lub czterech napojach chłodzących" (tak mi zawsze najlepiej zawsze smakuje). Sos jest praktycznie esencją wyważonego smaku Sambala jako doskonałego sosu do kebabów. Jest w sam raz i rzadko takiego można gdziekolwiek w woj. mazowieckim :P dostać.
Mięso było słabo zamarynowane praktycznie takie ot...zwykłe więc tutaj się zaskoczyłem, ale ten sos!...mmm najlepszy jaki jadłem i z ciekawym posmakiem po posiłku, a nie jak czasami po niektórych radioaktywnych sosach boję się oddychać z myślą, że kogoś powalę oddechem na glebę z odległości 20m.

Po fafnaste - kebab House podaje w kolejności- mięcho trochę surówki mieszanej i znowu mnóstwo mięsiwa na koniec w przelanym sosie.
Palce lizać i do syta za 10zł.
Głos w ankiecie na nich, bo przynajmniej można oprócz żarcia również miło spędzić chwilę czasu na rozmowie oraz zazwyczaj mają najlepsze sosy w Piasecznie i nawet skuszę się powiedzieć w Warszawie i okolicach.

* THE BEST SAMBAL *
"Look into my eyes, you'll see who I am
My name is Lucifer, please take my hand"- N.I.B.
Awatar użytkownika
Spartacus 999
 
Posty: 839
Rejestracja: wt sty 26, 2010 2:29 pm
Lokalizacja: Ze Squerów

Postautor: WielkiGęgacz » pt kwie 08, 2011 5:36 pm

Zachęcony Waszymi pozytywnymi opiniami ,udałem się wczoraj do kebabowni na rogu Gerbera.
Zapodałem sobie Mega Kebaba w cienkim cieście z obydwoma sosami, z przewagą ostrego (zresztą jak zwykle i wszędzie).
Po zeżarciu... pozbieraniu resztek z podłogi i umyciu łokci... Zadałem sobie pytanie..... Ki ch...j mnie podkusił, aby tutaj przyleźć :!: :?:

Kebab podgrzewany w mikrofalówce, mięso suche, mało sosu, duuużo tłuszczu na dnie papierowej torebeczki trzymającej kebaba w kupie.
Placek, pita czy jak tam go zwał, gumowaty od mikrofali, rozmięknięty u dołu z nadmiaru tłuszczu,
który to w późniejszym etapie zaczął wyciekać z papiera i ciekł po łapach, łokciach, butach aż do podłogi.
Mięso, którego i tak nie było w nadmiarze do spółki z surówką również dają nogę z rozlatującego się Kebsa.
Jakbym nie wygiął się w pół, to bez śliniaka by się nie obyło.

Kebab podawany w formie otwartej róży, do którego nie podchodź bez widelca i czasu na postój w celu konsumpcji, oraz posprzątania po sobie chlewu.
Nie ma szans na złapanie kebsa w łapę i bezstresowe szamanko podczas spaceru.

Wielkość kebaba też nie powoduje zachwytu. Nazwa Mega Kebab zobowiązuje do czegoś więcej niż to, czego doświadczyłem. Nawet kosztem 2-3 zł
Jedynie co przyciąga uwagę to wspomniany wcześniej sos, ale z jego powodu nie mam zamiaru dymać przez pół miasta aby uświnić się jak 2 letnie dziecko podczas jedzenia czekolady.

Kończąc ten przy długi wywód.
Kebab House w zakresie kebaba w cienkim... wypadł blado. Nie polecam

Mój głos w ankiecie oddałem na Kebab przy Kniaziewicza w Piekucie, w którym zapewne mięso i surówki są takie jak wszędzie, ale bije na głowę inne kebaby formą podania.
Niestety nie doświadczymy tam sosu rodem z Kebab House - a szkoda :(

Oczywiście moje uwagi i odczucia tyczą się tylko kebabów w cienkim cieście podwójnie doładowanych.
Awatar użytkownika
WielkiGęgacz
 
Posty: 414
Rejestracja: wt lis 03, 2009 4:56 pm
Lokalizacja: ...:::z Bloków:::...

Postautor: Kucyk » pt kwie 08, 2011 6:28 pm

Gęgaczu, nie napisałeś nic, co było by nieprawdą o kebsie cienkim u Marokańczyka! Jest on z gatunku wyciekających i nie nadających się nosić ulicami, alejami. Bo to był kebab a nie sucha kanapka.

Tak, potwierdzam - na róg Gerbera modelkom i innym dietetykom wstęp wzbroniony. Tam się leje tłuszcz. A za oszczędną porcjówę zapodaną Tobie, jutro {cenzura} Marokańczyka. Bo nie tak miał traktować mieszkańców tego oto zacnego powiatu piaseczyńskiego! :twisted:
Obrazek
Z założenia co drugie słowo to: dziękuję, proszę, przepraszam - z tytułu oszczędności czasu i na rzecz "konkretyzacji" części z nich nie będę pisał, co nie zmienia faktu, że są w domyśle.
Awatar użytkownika
Kucyk
 
Posty: 1481
Rejestracja: pt maja 15, 2009 9:06 pm
Lokalizacja: Z wąskiego toru

Postautor: WielkiGęgacz » pt kwie 08, 2011 8:59 pm

Bo to był kebab a nie sucha kanapka.


Kuc z całym szacunkiem ale mniej celnego stwierdzenia w Twoim wykonaniu nie miałem jeszcze okazji czytać.
Kebab o którym pisałem, był suchy jak wiór, oczywiście pomijając jego najniższe partie utopione w kurzym łoju.
Do tego żaden Kebab nie ma prawa brudzić swojego zjadacza, a tym bardziej ewakuować mu się sprzed nosa.

Mniej tłuszczu, więcej sosu oraz inny sposób zawijania, i jestem pewny, że Twoje i moje kubki smakowe by tylko na tym zyskały, a i buty od tłuszczu by odetchnęły.
Nawet przymknął bym wtedy oko na Niby Mega Kebaba.

Pozdrawiam
WG[/quote]
Awatar użytkownika
WielkiGęgacz
 
Posty: 414
Rejestracja: wt lis 03, 2009 4:56 pm
Lokalizacja: ...:::z Bloków:::...

Postautor: Kucyk » czw kwie 14, 2011 6:27 pm

Dokonałem dziś, wraz z Agusią, zapowiedzianej w poście http://forum.powiat-piaseczynski.info/v ... 1577#71577 niezapowiedzianej kontroli. Smak kebsów dobry, cieszy kapusta pekińska z delikatną domieszką czerwonej zamiast tradycyjnej, wyrabiającej żuchwę, twardej sieczki z białej. I tyle. Teraz wnioski pokontrolne:

1. Mięsa mało.
2. Deklaracja
ania stefaniak pisze:trza bedzie mięsiwa więcej walić.....ale tylko na hasło KUC
jest siusiora warta.

Tak Towarzyszko Stefaniak. Szczerość i uczciwość to zanikające cechy - jesteś żywym przykładem tych słów.

P.S.
Na rzucone przeze mnie po złożeniu zapotrzebowania słowa: "a teraz użyję magicznego hasła z forum piaseczyńskiego... KUC!" robiąca kebabiory Pani zrobiła dziwną minę - coś między chęcią powiedzenia "eee..." a reakcją na zabolcowanie od tylca przez wielkiego Murzyna. Wyglądało to trochę tak Obrazek po czym nałożyła mięsiwa równo miarką z pudełka od sałatki.
Ostatnio zmieniony czw kwie 14, 2011 6:35 pm przez Kucyk, łącznie zmieniany 1 raz
Obrazek
Z założenia co drugie słowo to: dziękuję, proszę, przepraszam - z tytułu oszczędności czasu i na rzecz "konkretyzacji" części z nich nie będę pisał, co nie zmienia faktu, że są w domyśle.
Awatar użytkownika
Kucyk
 
Posty: 1481
Rejestracja: pt maja 15, 2009 9:06 pm
Lokalizacja: Z wąskiego toru

Postautor: stentonik » czw kwie 14, 2011 6:35 pm

Trza było CIUL powiedzieć, od razy byłoby wiadomo kto , co i skąd :)
Awatar użytkownika
stentonik
 
Posty: 4102
Rejestracja: pn wrz 10, 2007 7:57 pm
Lokalizacja: Kradziejów;)

Postautor: Kucyk » czw kwie 14, 2011 6:37 pm

Tu mnie łapiesz za słowo - i słusznie! Powtórzę zatem:

Deklaracja
ania stefaniak pisze:trza bedzie mięsiwa więcej walić.....ale tylko na hasło KUC

jest CIULA warta.
Obrazek
Z założenia co drugie słowo to: dziękuję, proszę, przepraszam - z tytułu oszczędności czasu i na rzecz "konkretyzacji" części z nich nie będę pisał, co nie zmienia faktu, że są w domyśle.
Awatar użytkownika
Kucyk
 
Posty: 1481
Rejestracja: pt maja 15, 2009 9:06 pm
Lokalizacja: Z wąskiego toru

Postautor: anuleksa » czw kwie 14, 2011 8:25 pm

Kucyk pisze:Tu mnie łapiesz za słowo - i słusznie! Powtórzę zatem:

Deklaracja
ania stefaniak pisze:trza bedzie mięsiwa więcej walić.....ale tylko na hasło KUC

jest CIULA warta.


ooooooo cholera to lipa wyszła, ale niestety nie mam na to wpływu gdyż całość mojego czasu pochłania nowe przedsięwzięcie. pracownica opierdaty zbierze bo miała wyraźnie przykazane jaki ma być odzew w mięsiwie na hasło KUC. przyjmij zatem przeprosiny i zajrzyj ponownie. na hasło KUC mega kebs i cola w gratkach:) pozdrawiam
Awatar użytkownika
anuleksa
 
Posty: 1322
Rejestracja: ndz mar 20, 2011 11:45 pm
Lokalizacja: Piaseczno

Postautor: stentonik » czw kwie 14, 2011 9:00 pm

ania stefaniak pisze:na hasło KUC mega kebs i cola w gratkach:) pozdrawiam


Kuc, tylko się nie pomyl hahahahaha

HAS£O:
KUC mega kebs i cola w gratkach:) pozdrawiam
Awatar użytkownika
stentonik
 
Posty: 4102
Rejestracja: pn wrz 10, 2007 7:57 pm
Lokalizacja: Kradziejów;)

Postautor: sanchez » czw kwie 14, 2011 11:19 pm

A czy tylko Kuc, ma prawa użyć tego hasła ?

Kuc, ciekawe jaka bedzie obietnica nastepnym razem, w razie jakbyś znów dostał "standardowo" :-)
Awatar użytkownika
sanchez
 
Posty: 673
Rejestracja: pt cze 22, 2007 2:53 pm

Postautor: Spartacus 999 » czw maja 05, 2011 1:47 pm

I W KOńCU DOCZEKALIśMY SIę KEBABA NA DWORCU PKP!!! Dodatkowo zapiekanki, hamburgery itp...
Biała buda w dawnym kiosku. Obok przystanku MZA.
Czekam na pierwsze komentarze najodważniejszych :)
"Look into my eyes, you'll see who I am
My name is Lucifer, please take my hand"- N.I.B.
Awatar użytkownika
Spartacus 999
 
Posty: 839
Rejestracja: wt sty 26, 2010 2:29 pm
Lokalizacja: Ze Squerów

PoprzedniaNastępna

Wróć do Restauracje Puby Kluby i gastronomia w gminie Piaseczno

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 18 gości

cron