W dniu 14 lutego 2014 r. w Piasecznie w szkole podstawowej nr. 5 odbyło się pierwsze spotkanie mieszkańców miasta i gminy Piaseczno w kwestii koncepcji i budowy trasy ekspresowej S7 od węzła Lotnisko w Warszawie do obwodnicy Grójca przez gminę Warszawa – Ursynów, Raszyn, Lesznowola, Piaseczno, Tarczyn i Grójec. Co ciekawe było planowane tylko jedno spotkanie w gminie Piaseczno, ale burmistrz Zdzisław Lis poprosił o drugie, które najprawdopodobniej odbędzie się w szkole w Głoskowie w dniu 20 lutego br. Samo spotkanie i jego przebieg tak naprawdę rozczarowało, bo dowiedzieliśmy się, że przy planowanym finansowaniu inwestycji droga mogłaby być oddana do użytku pod koniec 2018 lub na początku 2019 roku. Problem jednak polega na tym, że premier Donald Tusk przy okazji referendum dotyczącego odwołania Prezydent m.st Warszawy – Hanny Gronkiewicz – Waltz obiecał przekierowanie środków z inwestycji w drogę S7 na rzecz dalszej budowy Południowej Obwodnicy Warszawy od węzła Puławska do węzła Lubelska. Także finansowanie najważniejszej inwestycji od lat dla całego powiatu piaseczyńskiego i grójeckiego legło w gruzach. Mimo tego wielu mieszkańców postanowiło się udać na konsultacje społeczne w Piasecznie.
Na początku dyskusji dowiedzieliśmy się o sytuacji związanej z inwestycji w drogę S7. Firma Jacobs aktualnie jest w trakcie koncepcji budowy trasy S7. Wszystkie projekty i dokumentację inwestor przekazał do wglądu dla mieszkańców w poszczególnych gminach na terenie powiatu piaseczyńskiego. Można także je pobrać ze strony www Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Co ważne nadal mieszkańcy mogę wnosić swoje uwagi dotyczących programowania trasy S7. Ostateczny termin dotyczący składania swoich wniosków został wyznaczony na 28 lutego 2014 r.
W dalszej część GDDKiA przedstawiła dane techniczne planowanej drogi. Jak dobrze wiemy do wybudowania będzie 29,4 km drogi od węzła Lotnisko znajdującego się na warszawskim Ursynowie po obwodnicę Grójca. Na tej trasie planowane jest 6 węzłów komunikacyjnych: Zamienie, Lesznowola, Antoninów, Złotokłos, Tarczyn Północ i Tarczyn Południe. Jeśli chodzi o przekrój drogi to planowana jest budowa trzech pasów w każdą stronę na odcinku od węzła Lotnisko do węzła Lesznowola. Na dalszej części inwestor planuje wybudować dwa pasy w każdym kierunku, ale co ważne z miejscem na dobudowanie trzeciego pasa w przyszłości. Jeśli chodzi o odcinek drogi przebiegający przez gminę Piaseczno to liczy on 7,2 km długości. Posiada dwa węzły komunikacyjne: Antoninów i Złotokłos. Pierwszy węzeł Antoninów będzie zlokalizowany w miejscowości Wola Gołkowska. Z kolei drugi będzie na terenie miejscowości Złotokłos i Szczaki. Wykonawca obiecał, że zapewni dobry dojazd do nieruchomości znajdujących się wzdłuż drogi ekspresowej S7. Tutaj zostanie wybudowany nowy ciąg dróg, który zapewni dobre połączenie z istniejącymi już ulicami. Planuje się także budowę rowów melioracyjnych i zbiorników retencyjnych. Wszystko po to, aby zapewnić odpowiedni stan bezpieczeństwa dla podróżujących i uniknąć podtopień na S7. Zadbano także o uwarunkowania akustyczne. Dopuszczalne normy hałasu dla mieszkańców określa rozporządzenie ministra środowiska. Warto przypomnieć, że dla zabudowy mieszkaniowej jednorodzinnej wynosi ono 61 dB. Dlatego postanowiono na przyszłej trasie S7 postawić ekrany akustyczne chroniące mieszkańców przed nadmiernym hałasem. Na 1300 m planuje się instalację ekranów 2 i 3 metrowych. Ekrany mają znajdować się w następujących miejscowościach: Wilcza Góra (Gm. Lesznowola), Robercin, Wola Gołgowska, Mieszkowo i Szczaki (Gm. Piaseczno). Na planowanej inwestycji również planuje się wprowadzenie 50 przejść dla zwierząt. Na terenie gminy Piaseczno ma być zlokalizowane 26 przejść dla zwierząt w miejscowościach: Antoninów, Wólka Pracka i Szczaki. Na sam koniec planów dotyczących budowy nowej trasy ekspresowej S7 zauważono, że do wyburzenia są 4 budynki mieszkalne i 14 budynków gospodarczych. Głównie znajdujących się na terenie miejscowości Wola Gołgowska i Szczaki.
W dalszej części dyskusji do głos doszli mieszkańcy gminy Piaseczno. Pierwsze pytanie dotyczyło oczywiście terminu budowy i oddania do użytku trasy S7. Jak dobrze pamiętamy z kampanii referendalnej w Warszawie środki inwestycyjne na budowę trasy S7 zostały przeznaczone na realizację budowy dalszej części Południowej Obwodnicy Warszawy. Zdaniem przedstawiciela Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad konkretny termin zależy od finansowania przez ministerstwo inwestycji. Włodarze GDDKiA zauważyli, że muszą być gotowi na każdą koncepcję. Kiedy znajdą się środki finansowe to GDDKiA będzie w stanie przystąpić do prac przy budowie trasy S7. Jeśli chodzi o pracę dotyczące projektu to powinny one zakończyć się jeszcze w tym roku. Najpewniej będzie to III lub IV kwartał 2014 r. Ogłoszenie pierwszego etapu przetargu powinno nastąpić na przełomie 2014/2015 r. Około 5 miesięcy jest potrzebne na drugi etap przetargu. Całość powinna być zakończona w ostatnim kwartale 2015 r. lub w pierwszym kwartale 2016 r. Dalej będzie potrzeba blisko 30 miesięcy wliczając okres zimowy na wybudowanie drogi ekspresowej S7. Także zakończenia prac można by się spodziewać pod koniec 2018 lub na początku 2019 r. Jednak wszystko zależy od finansowania tej inwestycji ze strony ministerstwa infrastruktury i rozwoju regionalnego. Jednym z pomysłów na budowę trasy S7 ma być etapowanie. Zdaniem pracowników GDDKiA taki system bardzo skutecznie sprawdza się w Niemczech. Dlatego planuje się podzielić trasę S7 na trzy odcinki inwestycyjne. Pierwszy to odcinek od węzła Lotnisko na warszawskim Ursynowie do węzła Lesznowola. Drugi to odcinek od węzła Lesznowola do węzła Tarczyn Południowy, a trzeci od Tarczyn Południowy do obwodnicy Grójca. Takie rozplanowanie inwestycji daje lepsze efekty budowlane. Jednym z zarzutów dotyczących etapowania ze strony mieszkańców gminy Piaseczno był fakt wygasającej decyzji środowiskowej na inwestycję w S7. Zdaniem mieszkańców decyzja środowiskowa ma ważność tylko do 2016 r. Po tym czasie trzeba będzie znowu wystąpić o ponowną decyzję, co wydłuży okres oczekiwania na tak potrzebną dla powiatu piaseczyńskiego trasę S7. Jednak co ciekawe decyzja środowiskowa dla inwestycji w S7 jest w obrocie prawnym, ale nadal nie jest prawomocna. Wiele głosów z publiczności dotyczyło zaniedbań komunikacyjnych w Piasecznie i całym powiecie. Wszystkie drogi są już dzisiaj bardzo zakorkowane jak choćby Al. Krakowska, ul. Puławska czy ul. Słoneczna w granicach gminy Lesznowola. Co gorsza natężenie ruchu z roku na rok będzie znacząco rosło. Dlatego tak bardzo potrzebna jest inwestycja w trasę S7. Chwilowym wyjściem z trudnej sytuacji komunikacyjnej będzie zapewne planowany jeszcze w tym roku buspas na ul. Puławskiej. Burmistrz Zdzisław Lis zapewnił, że ta inwestycja zostanie zrealizowana. Podobnie z resztą jak budową ścieżki rowerowej wzdłuż całej ul. Puławskiej. Dzięki tej inwestycji ścieżki rowerowe w gminie Piaseczno zostaną wreszcie skomunikowane z m.st Warszawą. Nie wykluczone, że jest szansa na powstanie parkingu przesiadkowego dla kierujących u zbiegu ul. Puławskiej i ul. Geodetów. Jednak w tej sprawie jest potrzebna pomoc gminy Lesznowola. Burmistrz Zdzisław Lis liczy na pomoc wójt Marii Jolanty Batyckiej – Wąsik. Trzeba przyznać, że taki parking byłby dopełnieniem oferty związanej z planowanym buspasem na ul. Puławskiej.
Generalnie konsultacje społeczne z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad trzeba uznać za mało udane. Wiele argumentów kończyło się zapewnieniami, że jak znajdą się środki finansowe to GDDKiA zacznie realizować budowę, bądź przebudowę dróg ekspresowych. Właśnie taka odpowiedź otrzymałem w sprawie przebudowy Al. Krakowskiej od Raszyna, przez Sękocin i gminę Lesznowola. Ta trasa szybkiego ruchu jest wyjątkowo niebezpieczna, bo nie gwarantuje pieszym, ani innym uczestnikom ruchu drogowego bezpieczeństwa. Co innego stanowią nowoczesne trasy szybkiego ruchu. Jak choćby planowana S7 z wytyczonymi wewnętrznymi drogami czy też ekranami akustycznymi. Miejmy nadzieję, że wystarczy pieniędzy na realizację trasy S7 choćby do węzła Lesznowola. Ten krótki fragment drogi od węzła Lotnisko do węzła Lesznowola pozwoli na oddech dla mieszkańców gminy Piaseczno i Lesznowola. Jednak jak słusznie zauważyła Anna Stefaniak musi być potem dalej realizowana budowa trasy S7. Dlatego, że my potrzebujemy całości inwestycji, a nie tylko fragmentu drogi. Dobrze wiemy, że w kolejnych latach wzrośnie znacząco liczba mieszkańców gmin podwarszawskich. Dodatkowo wzdłuż planowanej inwestycji drogowej można będzie rozwinąć nowe firmy, które dadzą nie tylko zatrudnienie mieszkańców, ale także poprawę lokalnej infrastruktury dzięki nowym podatkom. Także jak widać wszyscy jak jeden mąż mówimy – TAK DLA S7 !.
Z wyrazami szacunku
Kamil Myszyński
Stowarzyszenie Niezależne Porozumienie Mieszkańców