Karetka wezwana do psa w Czersku

Pisz tutaj o wszystkim co działo się przez ostatnich parę tygodni w Góra Kalwaria, oraz o tym co wydarzyć się może.

Moderator: GTW

Karetka wezwana do psa w Czersku

Postautor: Beata » ndz lip 24, 2011 6:31 pm

- Pracuję 40 lat w pogotowiu i jeszcze takiego wezwania nie dostałem - mówi dr Arkadiusz Pióro, który przyjął zgłoszenie dyspozytorki i ruszył na ratunek człowieka doznającego zawału serca. W Czersku pod Górą Kalwarią, do którego ratownicy pędzili z Piaseczna zastali jednak kobietę reanimującą swojego... psa. To wcale nie odosobniony przypadek. Lekarze dziennie wykonują dziesiątki kursów do pacjentów, którzy czasami potrzebują rzeczywiście pomocy, ale na pewno nie lekarskiej.

Koło 40-tki, dławi się językiem

Kobieta, która zadzwoniła po pogotowie przekazała dokładny stan, w jakim znajdował się, według niej "człowiek".

- Dławi się własnym językiem, nie oddycha, pompujemy go, reanimujemy - krzyczała do słuchawki. - Dobrze, proszę pani, a ile ten człowiek ma lat - pytała dopytywała dyspozytorka. - No, około czterdziestki - padła odpowiedź.

22 kilometry na pełnym gazie

Lekarze jechali na miejsce, najszybciej jak tylko mogli. W ogromnych korkach ryzykowali przy tym życie swoje i innych uczestników ruchu. Wszystko po to, by po dojechaniu na miejsce zobaczyć w dróżce osiedlowej kobietę, która na klapie bagażnika reanimowała swojego nowofunlanda. - To jest zachowanie poniżej wszelkiej krytyki - opowiada wciąż jeszcze zdumiony zgłoszeniem dr Pióro.

"Z pierdla was nie wypuszczę do końca życia"

Lekarze podeszli do kobiety reanimującej zwierzę. Kiedy zapytali o to, kim jest i dlaczego ich wezwała, od mężczyzny stojącego obok usłyszeli, że ten jest lekarzem weterynarii i że jeżeli nie przeprowadzą reanimacji to jego prawnik "nie wypuści ich z pierdla do końca życia".

- Ambulans służy do ratowania życia ludzkiego - kwituje szef pogotowia ratunkowego w Piasecznie, Remigiusz Moryto. Specjalistyczna karetka, która została wezwana na miejsce jest jedyną, która operuje w 150-tysięcznym powiecie piaseczyńskim.
- Czuję się trochę tak, jakby ktoś z nas zakpił. Czuję tę bezsilność wobec ludzkiej głupoty - mówi dr Pióro.

Pracownicy pogotowia zamierzają skierować sprawę do sądu. Bezpodstawne wezwanie karetki zagrożone jest karą pozbawienia lub ograniczenia wolności albo grzywną do 1500 złotych. Warto zaznaczyć, że karetka, która została wysłana do psa, jest jedyną jednostką tej klasy na terenie całego powiatu.

http://kontakt24.tvn.pl/temat,wezwala-k ... 23063.html
Awatar użytkownika
Beata
 
Posty: 1755
Rejestracja: śr lut 10, 2010 4:15 pm
Lokalizacja: Piaseczno

Karetka wezwana do psa w Czersku

Postautor: Krzysztof Dynowski » ndz lip 24, 2011 9:03 pm

10 lat ciężkich galer dla Pani posiadaczki... Może być zakuta razem z psem, a co!

A tak swoją drogą, dlaczego mamy tylko jedna taka karetkę na 150 tysięcy luda???
Awatar użytkownika
Krzysztof Dynowski
 
Posty: 237
Rejestracja: czw paź 21, 2010 10:00 am
Lokalizacja: Księstwo Chyliczki

Karetka pojechała do... psa

Postautor: Beata » pt lip 29, 2011 2:39 pm

W piątek, 8 lipca piaseczyńskie pogotowie ratunkowe otrzymało wezwanie do 40-letniego, nieprzytomnego mężczyzny, wymagającego natychmiastowej pomocy. „Erka” na sygnale popędziła do Czerska, gdzie ku zaskoczeniu ratowników, pacjentem okazał się ...pies. Policja została zawiadomiona o wykroczeniu. Kobiecie, która wezwała pogotowie, grozi pozbawienie wolności lub grzywna http://kurierpoludniowy.pl/?wyd=pno&pag ... ul&id=7627
My kobiety jesteśmy aniołami, a gdy się nam podetnie skrzydła, lecimy dalej - na miotle:)
Awatar użytkownika
Beata
 
Posty: 1755
Rejestracja: śr lut 10, 2010 4:15 pm
Lokalizacja: Piaseczno


Wróć do Góra Kalwaria: wydarzenia, informacje

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości

cron