Miły EWI
jak widać wiedzę masz i dobrze, że dzielisz się nią, a jeszcze lepiej, że zauważasz, że cytuję Ciebie
"...jestem zdania, ze farmy powinny powstawac tam, gdzie jest na to miejsce i tam, gdzie ich zlokalizowanie ma sens. Przyklad: FW Kamiensk, projekt zlokalizowany na sztucznej gorze (odpady kopalniane)..."
Ja też jestem takiego zdania jak wyżej, ale niestety chcą mi wybudować wiatraki pod domem (nawet nie wierzę w 500m!, o których mówią - bo mówią, a tyle miejsca tu nie ma). Może nie mam wiedzy ogromnej, ale już coś wiem, a najważniejsze, że miałam okazję być na farmie wiatrowej i stać 100m, 300m, 600m i powiem, że z takich odległości, i jeszcze dalej...:
1/ to uciążliwie i monotonnie hałasuje
2/ to 'stroboskopuje'
3/ to jest ogromne i bardzo przygnębiające
4/ i niesie wiele innych zapewne znanych Ci okropności
ta tak zawsze jest, że teoria i praktyka nie zawsze idą w parze...
Zatem mam prośbę, czy z całą Twoją wiedzą i doświadczeniem wiatrakowym, UMIESZ i masz odwagę mi odpowiedzieć najuczciwiej jak potrafisz, tak żeby Cię sumienie nie zjadło, czy chciałbyś mieszkać pod farmą wiatrową???? Wybierz A lub B.
A - TAK
B - NIE
Pozdr,