POCIĄGIEM DO GÓRY KALWARII

Pisz tutaj o wszystkim co działo się przez ostatnich parę tygodni w Góra Kalwaria, oraz o tym co wydarzyć się może.

Moderator: GTW

Postautor: Jacenty » wt wrz 01, 2009 5:26 pm

Jaka firma prowadzi przewozy?
Wrzuć zdjęcie autobusu jak możesz...
Obrazek
Awatar użytkownika
Jacenty
 
Posty: 2866
Rejestracja: sob wrz 01, 2007 4:18 pm
Lokalizacja: inąd się znamy...

Postautor: dany2 » wt wrz 01, 2009 5:36 pm

Informację znajdują się nastronie:

http://www.koleje.gorakalwaria.net/index.php?co=2
Awatar użytkownika
dany2
 
Posty: 64
Rejestracja: czw kwie 23, 2009 1:03 pm
Lokalizacja: Góra Kalwaria

Entuzjaści walczą o lepsze połączenia kolejowe

Postautor: justynka » pn paź 26, 2009 9:22 am

Entuzjaści walczą o lepsze połączenia kolejowe. Mają dość korków. Trzech mieszkańców Góry Kalwarii walczy o wygodną kolej do Warszawy. Załatwili już lepszy rozkład i autobus dowożący na stację.

Teraz w porannych korkach samochodem czy autobusem te 30 kilometrów jedzie się nawet dwie godziny. Najgorzej jest na Puławskiej. Wydawało się, że podróż znacznie ułatwi reaktywacja połączenia kolejowego. Od czerwca z Góry Kalwarii do śródmieścia można dojechać w godzinę, do stacji Służewiec, w pobliżu której wyrosła dzielnica biurowców - w niecałe 45 minut. Co z tego, skoro rozkład jazdy okazał się mało użyteczny dla większości mieszkańców. Poranne pociągi odjeżdżały tylko ok. godz. 5 i 6 rano. - Dla wielu osób było to za wcześnie. Baliśmy się, że po jakimś czasie z powodu niskiej frekwencji znowu skasują te kursy. Dlatego stwierdziliśmy, że trzeba powalczyć o lepszy rozkład - opowiada Daniel Hołowski, który porozumiał się z dwoma innymi mieszkańcami miasteczka, Michałem Asmanem i Karolem Stróżem.

Ten ostatni założył stronę internetową www.koleje.gorakalwaria.net. Zebrali tam opinie o dogodnych porach kursowania kolei i zaczęli naciskać na Koleje Mazowieckie i samorząd Mazowsza, by zmienił rozkład. Po kilku tygodniach był pierwszy sukces. Kolejarze zgodzili się dołożyć od 1 września kurs ok. godz. 7 rano, jak się później okazało - najpopularniejszy wśród pasażerów. Uznali, że pociągiem będzie jeździć więcej osób, gdy do stacji będzie można dotrzeć autobusem.

- Udało nam się namówić jednego z tutejszych przewoźników i zgodził się puścić autobus do stacji - mówi Michał Asman. Dojazd z przystanków w Górze Kalwarii kosztuje złotówkę, a z położonego obok Czerska - 2 zł. Kursy autobusu są jednak deficytowe, dlatego usilnie szukają reklamodawców, którzy zechcą ogłaszać się na pojeździe. Liczyli też na dofinansowanie tego połączenia przez władze gminy. - Ja nie mogę dofinansować prywatnej firmy - mówi burmistrz Góry Kalwarii Barbara Samborska. Teoretycznie gmina mogłaby ogłosić przetarg na zorganizowanie kursów do stacji, ale na razie nie ma na to pieniędzy. Burmistrz zaznacza jednak, że chce, by kolej była popularniejsza wśród mieszkańców. Obiecuje szybką budowę niewielkiego parkingu przy stacji, postawienie oświetlenia i ułożenie chodnika przy dojściu na peron.

Entuzjaści połączenia kolejowego do Góry Kalwarii od początku września badają frekwencję w pociągu i zamieszczają ją w internecie. Pasażerowie powoli się przekonują do pociągów. Choć Koleje Mazowieckie liczyły, że będzie tam wsiadać 20-30 osób, to w rzeczywistości do porannego pociągu wyjeżdżającego przed godz. 7 wchodzi niemal 80. Skład całkowicie wypełnia się na następnych stacjach - głównie w Zalesiu Górnym i Piasecznie.

Pasażerów liczy osobiście Daniel Hołowski, który sam podróżuje pociągiem do pracy w Warszawie. Dane przekazują przewoźnikowi. - Pasażerów będzie znacznie więcej, gdy rozkład jazdy stanie się jeszcze atrakcyjniejszy, m.in. o to się staramy teraz - dodaje Hołowski.

Jakub Majewski, szef Kolei Mazowieckich, zapowiedział "Gazecie", że od połowy grudnia wraz z wejściem w życie nowego rozkładu jazdy będzie więcej pociągów do Góry Kalwarii. Skorzystają też na tym mieszkańcy innych miejscowości na tej trasie, zwłaszcza Piaseczna, z którego coraz trudniej wydostać się autem.


Źródło: Gazeta Wyborcza Stołeczna
http://miasta.gazeta.pl/warszawa/1,9519 ... ejowe.html
Justyna
justynka
 
Posty: 1096
Rejestracja: pt sty 18, 2008 11:04 am
Lokalizacja: Piaseczno

Czytelnik: szynobus do Góry Kalwarii ma sens

Postautor: Magda Kusznerewicz » wt paź 27, 2009 9:44 am

Trwa dyskusja o połączeniach kolejowych z Górą Kalwarią. Dr Bogdan Kuberacki z Politechniki Warszawskiej odpowiada na pomysł uruchomienia wahadłowego szynobusa z Czachówka.

W nawiązaniu do artykułu "Bój mieszkańców o kolej" Krzysztofa śmietany przesyłam moje przemyślenia na ten temat. Od dłuższego czasu dojeżdżam linią radomską do pracy w Warszawie, więc ten temat jest mi bliski. Pomysł z szynobusem (lub z braku taboru - pojedynczym składem elektrycznym) jeżdżącym wahadłowo z Góry Kalwarii do Czachówka jest jedynym mającym sens. Stan obecny - nieliczne połączenia rano i po południu - wygląda raczej na świadomy sabotaż tego połączenia niż na chęć jego reaktywacji.

Ile bowiem jest osób, które jadą do Warszawy akurat w porze wybranej przez urzędników Kolei Mazowieckich, a zarazem wracają również zgodnie z ich widzimisię? Po roku napisze się, że jest mało chętnych, połączenie skasuje się i temat będzie z głowy. A przecież, mając 7 km do stacji, z której co godzinę (lub częściej) jeżdżą pociągi do i z Warszawy, oddelegowanie jednego składu na trasę Góra Kalwaria - Czachówek jest jedynym logicznym rozwiązaniem. Aż dziw bierze, że tak nie zrobiono. I nie jest to żaden odkrywczy pomysł. Pomiędzy Windsorem a miejscowością Slough (na ruchliwej trasie kolejowej do Londynu) kursuje taki wahadłowiec. Co 20, 30 minut, przez cały dzień. Rozumiem, że są osoby, dla których ważne jest, żeby się nie przesiadać po drodze. Jednak mogą one korzystać z pociągów relacji Pilawa - GK - Warszawa. Jednak przytłaczająca większość pasażerów potrzebuje nie tyle bezpośredniego połączenia z Warszawą, ile możliwości dojazdu i powrotu o dowolnej porze bez długiego czekania lub ryzykowania, że jeśli nie zdążą na pociąg, to kolejny będzie...

Inna sprawa to pytanie, czy zamiast dowozić pasażerów do stacji, która co prawda nazywa się Góra Kalwaria, ale i tak leży na peryferiach miasta, nie należałoby dowozić tych samych pasażerów wprost do Czachówka, nie wydając pieniędzy na remont peronu i nie angażując taboru kolejowego. I autobusy stałyby się rentowne, i biedna kolej nie męczyłaby się wychodzeniem naprzeciw postulatom mieszkańców.

Źródło: Gazeta Wyborcza Stołeczna
http://miasta.gazeta.pl/warszawa/1,9519 ... _sens.html
Magda
Awatar użytkownika
Magda Kusznerewicz
 
Posty: 126
Rejestracja: pt sie 22, 2008 1:30 pm
Lokalizacja: Piaseczno

Poprzednia

Wróć do Góra Kalwaria: wydarzenia, informacje

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości