W piątek przed godz. 11.00 ciężarowa scania rozbiła się o tył litewskiego tira. Na krajową „50” trafiły setki szklanych butelek z colą. Siła uderzenia była tak duża, że szoferka scanii została zmiażdżona.
Świadkowie opowiedzieli Gorakalwaria.net, że jadąca ze znaczną prędkością scania uderzyła w tył ciężarowego volvo stojącego w korku przed rondem w Górze Kalwarii. Z kolei wyładowane po brzegi napojami volvo wgniotło stojące przed nim iveco w tył 25-tonowej wywrotki.
Rannego kierowcę (41-latek z okolic Siedlec) scanii wyciągnęli z szoferki ratownicy medyczni. Jego stan wydawał się na tyle poważny, że wezwano na pomoc śmigłowiec medyczny. Wypadek spowodował paraliż na krajowej „50”. Trzeba było wyznaczyć objazdy po lokalnych drogach.
http://www.gorakalwaria.net/news-cocaco ... ,2818.html
My kobiety jesteśmy aniołami, a gdy się nam podetnie skrzydła, lecimy dalej - na miotle:)