Strona 1 z 1

Wspólnota Mieszkańców Jarząbka walczy o dokumentację

Post: śr paź 12, 2016 5:33 pm
autor: Filip
Obrazek

Wspólnota Mieszkańców Jarząbka 26 bezskutecznie próbuje uzyskać od dewelopera dokumenty niezbędne do bezpiecznego i sprawnego zarządzania nieruchomością.

Właścicielom mieszkań w stojącym przy ul. Jarząbka 26 wieżowcu udało się przejąć zarządzanie budynkiem od dewelopera w kwietniu bieżącego roku. Wtedy również zaczęły się ich problemy. Zgodnie z prawem budowlanym (art. 60 rozdz. 5 Prawa budowlanego) inwestor powinien przekazać dokumentację budynku właścicielowi lub zarządcy nieruchomości po oddaniu tegoż budynku do użytku. Dotyczy to zarówno dokumentacji projektowej, jak i powykonawczej. Jak twierdzą członkowie Zarządu Wspólnoty, problem jest głównie z uzyskaniem dokumentacji powykonawczej, ta bowiem przedstawia realny, ostateczny kształt budynku i związanych z nim instalacji.

Naprawy, przeglądy i bezpieczeństwo

– Nie jesteśmy w stanie ani przeprowadzić niezbędnych remontów czy napraw, ani nawet przeglądów technicznych, bo podwykonawcy oczekują od nas, co zrozumiałe, dokumentacji technicznej budynku – mówi przewodniczący Zarządu Wspólnoty Stefan Morelowski.

To jednak nie wszystko, ponieważ brak dokumentacji stanowi realne zagrożenie dla bezpieczeństwa blisko tysiąca mieszkańców budynku (228 lokali).
– W przypadku pożaru na przykład my nie mamy dla strażaków niezbędnych dokumentów – dodaje Morelowski. Za brak dokumentacji Wspólnota Mieszkaniowa została już ukarana mandatem w ubiegłym roku po pożarze jednej z wind. Wówczas jeszcze zarządcą budynku był deweloper. Pożar nastąpił wskutek przepięcia.

– Winny więc był wykonawca windy i to on powinien ponieść koszty naprawy, ale deweloper wziął pieniądze z polisy Wspólnoty i teraz mamy wyższe składki – zauważa Hanna Goldberg zajmująca się obecnie administracją budynku. Zwraca też uwagę, że różne usterki i niedociągnięcia powinny być usunięte przez dewelopera w ramach rękojmi. Ten ostatni zaś próbuje unikać odpowiedzialności, twierdząc, że to zadanie wykonawcy.
– Kodeks cywilny wyraźnie mówi, że odpowiedzialność spoczywa na sprzedawcy – zauważa Morelowski.

Wspólne tylko na papierze

Lista skarg mieszkańców jest znacznie dłuższa. Narzekają między innymi na... wyłączone z użytkowania wózkownie.
– Teraz wózki stoją poprzypinane na drodze pożarowej, bo pięć wózkowni zostało sprzedanych – nie kryje irytacji przewodniczący Zarządu Wspólnoty. – To niedopuszczalne, bo zmieniono przeznaczenie części wspólnej budynku.
I to zdaniem Zarządu Wspólnoty główny powód, dla którego deweloper nie chce im przekazać dokumentacji budynku – część pomieszczeń technicznych została mianowicie wykorzystana niezgodnie z wcześniejszym przeznaczeniem, a przede wszystkim wyłączona z części wspólnej nieruchomości. Przekonują również, że budynek powstał niezgodnie z przepisami.

– Pozwolenie na budowę mówi o wysokościowcu, a ten powinien mieć kotłownię na dachu. Tymczasem deweloper wykonał tam mieszkanie, które oferuje za 2 miliony złotych – mówi Hanna Goldberg. Jak więc uzyskał pozwolenie na użytkowanie?
– A jak możliwych jest wiele innych stawiających włosy na głowie rozwiązań na osiedlu Słowicza? – pyta retorycznie jeden z członków Zarządu Wspólnoty i przypomina o niedawnym odwołaniu przez Starostę Wojciecha Ołdakowskiego ze stanowiska Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego w Piasecznie Mirosława Sateleckiego.

W związku z tym, że prośby i monity nie przyniosły dotąd skutku, Zarząd Wspólnoty Mieszkańców Jarząbka 26 zwrócił się w tej sprawie do Sądu Rejonowego w Piasecznie.

– Nam nie chodzi o walkę, my chcielibyśmy normalnie i zgodnie z przepisami zarządzać budynkiem, co w tej sytuacji jest niemożliwe – podkreśla kilkakrotnie Morelowski.
Z właścicielami spółki komandytowej Osiedle Róż 9 Prestige PM nie udało się nam skontaktować. Na osiedlu mieści się wprawdzie biuro sprzedaży, które oferuje kolejne lokale w budynku, ale dostępu do władz spółki pracownicy nie ułatwiają.
– Adres dewelopera jest w gablocie – poinformował mnie tylko jeden z pracowników biura poproszony o kontakt do zarządu spółki. http://www.przegladpiaseczynski.pl/aktu ... kumentacje

Wspólnota Mieszkańców Jarząbka walczy o dokumentację

Post: wt lip 10, 2018 12:44 pm
autor: dzessie
Nie wiem jak to jest, że praktycznie w 99 na 100 przypadków, wspólnoty są tańsze od spółdzielni. Czy ktoś może mi to wytłumaczyć, dlaczego tak się dzieje?

Wspólnota Mieszkańców Jarząbka walczy o dokumentację

Post: czw lip 12, 2018 10:50 am
autor: pelek
Przyczyna takiego stanu rzeczy jest stosunkowo prosta i dawno zdiagnozowana - przerost zatrudnienia i kiepskie zarządzanie. Zarząd spółdzielni jest w zasadzie nieusuwalny bo ciężko jest zebrać odpowiednią ilość członków wspólnoty, do jego odwołania.
Spółdzielnia to nic innego, jak prywatne zarządzanie, publicznym dobrem.
Wspólnota jest o niebo lepsza, ponieważ członkowie mają większy wpływ.
Tutaj https://www.inwemer.pl/oferta/obsluga-t ... ruchomosci proponuję dopytać.