Katarzyna Obłąkowska-Kubiak rezygnuje z członkostwa w PO

Wybory samorządowe na terenie powiatu piaseczyńskiego! W tej części proszę umieszczać informacje na temat wyborów samorządowych na terenie powiatu piaseczyńskiego, oraz tylko tutaj dopuszczalna jest reklama sztabów wyborczych i poszczególnych kandydatów.

Moderator: GTW

Katarzyna Obłąkowska-Kubiak rezygnuje z członkostwa w PO

Postautor: tvpiaseczno » czw gru 05, 2013 12:50 pm

Obrazek

PILNE!!! Radna Powiatu Piaseczyńskiego, Katarzyna Obłąkowska-Kubiak w poniedziałek 2 grudnia opuściła szeregi Platformy Obywatelskiej. Po ostatnich wyborach partyjnych w Piasecznie pełniła funkcję wiceprzewodniczącej struktur gminnych PO*****
iTV Piaseczno http://www.itvpiaseczno.pl
itvpiaseczno@wp.pl tel. 501-206-789
Awatar użytkownika
tvpiaseczno
 
Posty: 1108
Rejestracja: pn mar 17, 2008 8:44 pm
Lokalizacja: Piaseczno

Katarzyna Obłąkowska-Kubiak rezygnuje z członkostwa w PO

Postautor: Kacperek » czw gru 05, 2013 1:49 pm

Po Piotrze Kandyba http://forum.powiat-piaseczynski.info/v ... php?t=9357 to druga osoba z lokalnego samorządu, która zrezygnowała z członkostwa w PO. Bardzo dobrze. Platforma Obywatelska tonie i każda rozsądna osoba wycofuje się z tego tonącego okrętu.
Awatar użytkownika
Kacperek
 
Posty: 1734
Rejestracja: śr maja 13, 2009 5:48 am
Lokalizacja: Powiat Piaseczyński

Katarzyna Obłąkowska-Kubiak rezygnuje z członkostwa w PO

Postautor: Justi » czw gru 05, 2013 3:46 pm

Jest gdzieś oficjalne oświadczenie Radnej na ten temat? Chciałabym poznać powody odejścia z Platformy Obywatelskiej.
Awatar użytkownika
Justi
 
Posty: 588
Rejestracja: wt sty 01, 2013 3:42 pm

Katarzyna Obłąkowska-Kubiak rezygnuje z członkostwa w PO

Postautor: wdolinski » czw gru 05, 2013 3:58 pm

Justi pisze:Chciałabym poznać powody odejścia z Platformy Obywatelskiej.


Uzasadnieniem jest chyba to co widać i słychać wokół nas!
wdolinski
 
Posty: 1195
Rejestracja: pt lis 26, 2010 12:47 pm
Lokalizacja: Chyliczki

Katarzyna Obłąkowska-Kubiak rezygnuje z członkostwa w PO

Postautor: Filip » czw gru 05, 2013 9:03 pm

Kolejny wartościowy radny odchodzi z Platformy Obywatelskiej. Ciekawe jakie ma plany Radna Obłąkowska-Kubiak?
Awatar użytkownika
Filip
 
Posty: 1752
Rejestracja: pt kwie 06, 2012 3:18 pm
Lokalizacja: okolice

Katarzyna Obłąkowska-Kubiak rezygnuje z członkostwa w PO

Postautor: wdolinski » czw gru 05, 2013 9:50 pm

W redakcji Itvpiaseczno.pl rozmawialiśmy, że dobrze byłoby, gdyby pani Kasia zechciała nam udzielić wywiadu. Zobaczymy, co nam z tego wyjdzie.
wdolinski
 
Posty: 1195
Rejestracja: pt lis 26, 2010 12:47 pm
Lokalizacja: Chyliczki

Re: Katarzyna Obłąkowska-Kubiak rezygnuje z członkostwa w PO

Postautor: Kacperek » czw gru 05, 2013 10:57 pm

woytazo pisze:dobrze byłoby, gdyby pani Kasia zechciała nam udzielić wywiadu

Dobrze byłoby. Jeżeli nie wywiad, to niech napisze chociaż kilka słów na swojej stronie, żeby nie było niedomówień o co chodzi.
Awatar użytkownika
Kacperek
 
Posty: 1734
Rejestracja: śr maja 13, 2009 5:48 am
Lokalizacja: Powiat Piaseczyński

Katarzyna Obłąkowska-Kubiak rezygnuje z członkostwa w PO

Postautor: Roberto » pt gru 06, 2013 11:21 am

Sypie sie nam partia miłości i to od podstaw...
Już nawet czynownicy nie słuchają posła niesioła, że wszystko jest pienknie i ok, a jak ktoś mówi i mysli inaczej to jest z PiSu i faszysta!
:twisted: :twisted: :twisted:
Ostatnio zmieniony pt gru 06, 2013 12:20 pm przez Roberto, łącznie zmieniany 1 raz
Roberto
 
Posty: 683
Rejestracja: pt sie 21, 2009 12:21 pm
Lokalizacja: Piaseczno

Postautor: Roberto » pt gru 06, 2013 12:19 pm

A PO to jest jeszcze w Piasecznie?
http://www.piaseczno.platforma.org/zarzad-kola.html
Ostatnie aktualności są z 2012 r...
Roberto
 
Posty: 683
Rejestracja: pt sie 21, 2009 12:21 pm
Lokalizacja: Piaseczno

Partia nie pomagała, partia ograniczała

Postautor: Justi » pt lip 18, 2014 7:11 pm

Obrazek

Z Katarzyną Obłąkowską-Kubiak, radną powiatu piaseczyńskiego rozmawia Kamil Staniszek

To pani pierwsza kadencja w radzie powiatu. Czy czuje pani lekkie rozczarowanie po tych blisko czterech latach?

Nie czuję się rozczarowana. To jest bardzo trudne pytanie. Radny jako jednostka, która nie znajduje do końca wspólnego języka z innymi radnymi ma bardzo trudno. Może próbować tłumaczyć, postulować i prezentować pewne rozwiązania, ale czuje się trochę...

Bezsilny?
Tak, trochę jakby walić głową o ścianę. Ale dla mnie nie jest to rozczarowanie. Świat taki jest, że jeżeli chcemy coś zmienić to musimy spotkać się z dużym oporem. Mogłam się tego spodziewać...

Taki radny Don Kichot?
Nie. Podsumowując swoją pracę w radzie nie mam poczucia, że to była stracona kadencja. Myślę, że udało się trochę poprawić naszą lokalną demokrację. Mam wrażenie, że jest bardziej przejrzyście, ludzie mają trochę większą świadomość, coraz więcej osób angażuje się w samorząd i dąży do zmian.

Jako Platforma Obywatelska zdobyliście najwięcej mandatów, spośród wszystkich ugrupowań, które znalazły się w radzie powiatu. Co się stało, że zepchnięto was do opozycji? Chyba się tego pani nie spodziewała?
Nie spodziewałam się rzeczywiście. Pamiętam naszą wielką euforię i przekonanie, że wreszcie coś zmienimy i będziemy mieli możliwość wprowadzania naszych pomysłów w życie. To było cudowne uczucie, ale już na początku pierwszej sesji było widać, że nic nie idzie tak jak trzeba.

Starosta jak reprezentacja Niemiec w piłce nożnej? Wszyscy grają, a na koniec wygrywa Jan Dąbek?
Tak. Od razu było czuć, że przegrywamy.

Nie poczuła się pani wówczas rozczarowana? Nie miała pani pretensji do swoich kolegów z Platformy, że mimo sukcesu wyborczego i tylu mandatów Jan Dąbek okazał się sprawniejszy i zdołał zapewnić sobie większość?
Trochę tak. Nie chciałabym za dużo o tym mówić, ale myślę, że moi koledzy popełnili w rozmowach koalicyjnych trochę błędów. Myślę też, że nie udało się uzyskać większości z powodu wcześniejszych zaszłości i uprzedzeń. Nie było płaszczyzny, na której tę koalicję można by zbudować. Zależało nam na zmianie starosty, sądziliśmy, że powiat potrzebuje kogoś nowego, odpowiedniego na obecne czasy.

Dlaczego odeszła pani z Platformy Obywatelskiej? To wynik frustracji rolą opozycjonisty, którą przypisała pani polityka piaseczyńskiej PO? Sam przewodniczący Platformy Łukasz Krawczyński poczuł w pewnym momencie taką bezsilność, że złożył mandat radnego powiatu.
Odeszłam z innego powodu. Uznałam, że muszę skupić się na celach, które są najistotniejsze w moim życiu i taką decyzję musiałam podjąć.

Ale dlaczego? Co jest najistotniejsze? Identyfikowała się pani z tą partią, startując z jej listy otrzymała pani mandat radnej powiatowej. Cóż takiego się wydarzyło?
Dla mnie najważniejsza jest nauka i poszerzanie wiedzy. Drugą wartością jest tworzenie możliwie najlepszych rozwiązań w kwestiach społecznych.

Przynależność do partii ogranicza?
Wydawało mi się, że partia stworzy większe możliwości realizacji pomysłów i różnych rozwiązań.

...że będzie łatwiej?
… że to jest warunek. A okazało się, że niekoniecznie. Pracuje się, pomysły nie są wdrażane, a przynależność partyjna zamiast pomagać zaczyna mnie ograniczać, bo nie tylko muszę przekonywać do swojego pomysłu, ale dodatkowo w niektórych przypadkach przełamywać niechęć do formacji politycznej, którą reprezentuję.

Czy w samej partii czuła się pani niedoceniana?
Sądziłam, że uda się wdrożyć więcej pomysłów.

Dlaczego się nie udało? Pani odejście z Platformy zbiegło się z wyborami powiatowymi wewnątrz partii. Czy ich wynik miał wpływ na podjętą decyzję?
Sądziłam, że w wyniku tych wyborów uda nam się zmienić piaseczyńską Platformę, ale okazało się, że jesteśmy w mniejszości.

Uważa pani, że kobiety gorzej radzą sobie w samorządzie? Mają mniejsze predyspozycje do pełnienia ról radnych, wójtów czy burmistrzów?
Nie, myślę, że nie. Uważam, że nadają się do tego tak samo jak mężczyźni. Tu nie ma żadnej różnicy...

To skąd pomysł na kursy dla kandydatów na radnych tylko dla kobiet, a nie dla wszystkich zainteresowanych mieszkańców?
Myślę, że pierwszym powodem jest to, że realizowałam te kursy wraz z Fundacją Studio Spraw Kobiet. Po drugie – kobiety mają trochę trudniej w świecie politycznym bo jest ich mniej.

A fakt, że jest ich mniej nie jest dodatkowym atutem?
Myślę, że nie.

Często oceniając szansę kandydatów obok wykształcenia, kompetencji i doświadczenia pada argument - „jeszcze kobieta, to też przysporzy dodatkowych głosów”.
To zależy od tego o jakich kobietach mówimy. Takie, które są silne, przebojowe i nie idą na żadne układy mają bardzo ciężko. Chociaż może mężczyźni mają podobne problemy. Może po prostu określonemu typowi ludzi ciężej jest działać w świecie polityki. Kobiety mają mniejszą styczność z polityką i samorządem. Często więcej czasu poświęcają domowi, rodzinie, wychowywaniu dzieci, ale chcą działać też społecznie.

Wszystkie uczestniczki zakończonego już kursu są zdecydowane na start w wyborach?
Różnie. Niektóre są zdecydowane, inne przyszły wybadać ten temat, przyjrzeć mu się bliżej. Bardzo by chciały, ale trochę się boją. Niestety widzę, że większość ma dużo różnych obaw.

I co po tej pierwszej kadencji? Start bez szyldu partyjnego czy koniec działalności samorządowej?
Start bez szyldu partyjnego.

Czy Piaseczno zmierza w dobrym kierunku? Wygrało na zmianie burmistrza, która dokonała się cztery lata temu?
Uważam, że zmienia się na lepsze. Mam poczucie, że miasto zaczęło żyć, wypiękniało, jest więcej ładu przestrzennego. Powoli udaje się wydobywać miejsca, które mają potencjał, a przez lata były zaniedbane i popadały w zapomnienie. Na ulicach widać ludzi, coraz więcej osób chce angażować się w życie społeczne i pracować na rzecz naszej małej ojczyzny.

A czego brakuje? Jakie obszary są wciąż najbardziej zaniedbane?
Bardzo ważna jest edukacja. Gmina powoli działa w tę stronę by polepszyć jej warunki i jakość, ale myślę, że można by działać z większą dynamiką. Brakuje miejsca w szkołach podstawowych, atrakcyjnych zajęć pozalekcyjnych dla najmłodszych, także tych, których rodzice mają ograniczenia finansowe. Drugim ważnym tematem jest poprawa komunikacji z Warszawą. Nasze władze samorządowe powinny stać pod każdymi drzwiami i zrobić wszystko by doszło do budowy tramwaju do Piaseczna. Ten projekt jest możliwy i nawet jeśli na jego realizację będzie szansa dopiero za dwadzieścia lat to i tak już dzisiaj powinniśmy o tę inwestycję mocno zabiegać.
Awatar użytkownika
Justi
 
Posty: 588
Rejestracja: wt sty 01, 2013 3:42 pm


Wróć do Wybory samorządowe na terenie powiatu piaseczyńskiego

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości

cron