Specjalny Ośrodek Szkolno - Wychowawczy w Piasecznie
: pt lut 20, 2015 9:42 pm
Wszystko wskazuje na to, że nie będzie ani przeprowadzki Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego z Piaseczna do Konstancina-Jeziorny, ani likwidacji Zespołu Szkół im. Władysława Stanisława Reymonta w Konstancinie-Jeziornie przy ul. Mirkowskiej 39. Budynek ośrodka przy ul. Szpitalnej ma być wyremontowany, a konstancińska szkoła średnia będzie funkcjonowała w nowej formule, która ma przyciągnąć uczniów.
Samorząd powiatu poprzedniej kadencji podjął kontrowersyjne decyzje dotyczące dwóch placówek oświatowych. W tym roku Zespół Szkół im. Władysława Stanisława Reymonta w Konstancinie-Jeziornie przy ul. Mirkowskiej 39 miał zostać zlikwidowany z powodu zbyt małej liczby uczniów, chcących kształcić się w tej szkole. Od klku lat gimnazjaliści z konstancińskich szkół woleli kontynuować naukę w Warszawie lub w Piasecznie i nie byli zainteresowani miejscowym liceum. W ostatnim roku szkolnym starostwo, które prowadzi placówkę, anulowało nabór do pierwszych klas, ponieważ zgłosiło się do nich zaledwie kilkunastu chętnych. W szkole, mogącej pomieścić ok. 400 uczniów, w ostatnich latach uczyło się tylko ok. 60 osób. Zarząd oraz rada powiatu poprzedniej kadencji uznali, że to zdecydowanie za mało i podjęli decyzję o likwidacji szkoły.
Kosztowna przeprowadzka zamiast remontu
Liceum miało zostać zamknięte po ukończeniu szkoły przez dwie ostatnie klasy maturalne i we wrześniu do budynku szkoły w Konstancinie-Jeziornie miał zostać przeniesiony Specjalny Ośrodek Szkolno-Wychowawczy, mieszczący się obecnie w Piasecznie przy ul. Szpitalnej. Zdaniem zarządu powiatu poprzedniej kadencji przeprowadzka ośrodka była konieczna z uwagi na zły stan techniczny budynku oraz brak wystarczających funduszy na jego kosztowny remont. Obie decyzje wywołały sprzeciw. Rodzice niepełnosprawnych dzieci protestowali od początku 2013 roku i apelowali o pozostawienie placówki w Piasecznie przy ul. Szpitalnej, przekonując urzędników, że przeprowadzka może negatywnie odbić się na zdrowiu dzieci, ale samorządowcy nie zmienili zdania.
Zarząd powiatu rozpoczął przygotowania do adaptacji konstancińskiej szkoły na potrzeby niepełnosprawnych dzieci. Prace miały rozpocząć się w tym roku. Mimo że ówczesny starosta Jan Dąbek powtarzał, że starostwa nie stać na remont ośrodka, na przebudowę konstancińskiej szkoły wstępnie zarezerwowano prawie 2 mln złotych.
Nowe władze, nowe decyzje
Po wyborach samorządowych, nowe władze powiatu obie decyzje uznały za nieracjonalne i chcą się wycofać zarówno z przeprowadzki piaseczyńskiego ośrodka, jak i likwidacji konstancińskiej szkoły średniej. - Kosztowna adaptacja budynku szkoły w Konstancinie mija się z celem, ponieważ ten obiekt niedawno przeszedł kompleksowy remont i jest w bardzo dobrym stanie – ocenia Ksawery Gut, członek zarządu powiatu piaseczyńskiego. - Poza tym przeprowadzka wywołała sprzeciw rodziców i uważamy, że ośrodek powinien pozostać przy ul. Szpitalnej w Piasecznie. Jest to bardzo dobre miejsce dla niepełnosprawnych dzieci. Forsowanie przeprowadzki przez poprzedni zarząd było całkowicie nieuzasadnione. Żadna z instytucji kontrolujących obiekt nie stwierdziła, że nie spełnia on standardów. Sanepid nie miał żadnych zastrzeżeń, a wymagania straży pożarnej można spełnić. Dlatego też będziemy proponować radzie, by anulowała uchwałę o przeniesieniu ośrodka, a środki zarezerwowane w budżecie na adaptację konstancińskiej szkoły przeznaczyła na remont budynku przy ul. Szpitalnej w Piasecznie – dodaje Ksawery Gut.
Szkoła w nowej formule
Rada powiatu na najbliższej sesji ma również uchylić uchwałę o likwidacji konstancińskiej szkoły średniej. Nowy zarząd powiatu chce, by placówka nadal funkcjonowała. - Chcemy, żeby już od września ruszyła w nowej formule z autorskim programem nauczania i mamy nadzieję, że nowa, atrakcyjna oferta edukacyjna przyciągnie absolutów gimnazjów – mówi Ksawery Gut. Szczegóły nowego programu są obecnie opracowywane. Niewykluczone również, że część budynku zostanie użyczona gminie, by mogło tam zostać przeniesione gimnazjum z ul. Bielawskiej. Dzięki temu przy podstawówce mogłyby powstać nowe oddziały przedszkolne.
Jest więc szansa, że wyremontowany, dobrze wyposażony budynek szkoły z nowoczesnym, wielofunkcyjnym boiskiem będzie mógł nadal służyć uczniom. Tradycje jedynej szkoły średniej w Konstancinie-Jeziornie sięgają 1946 roku i likwidacja placówki zaprzepaściłaby prawie 70 lat historii. Warto również dodać, że szkoła już raz podjęła „walkę” o nowych uczniów, zachęcając ich autorskim programem nauczania. Jednym z pomysłów na przyciągnięcie uczniów było utworzenie pierwszych w Polsce klas o kierunku moda, wizaż i stylizacja oraz modeling. Szkoła, współpracując z Fundacją Models Club, chciała realizować innowacyjny, autorski program nauczania. Licealiści oprócz matury mieli zdobywać kwalifikacje do pracy w świecie mody i reklamy, po obu stronach wybiegu. Zainteresowanie nowymi kierunkami okazało się jednak niewystarczające. Czy tym razem reaktywacja szkoły się powiedzie?
Grzegorz Traczyk http://www.kurierpoludniowy.pl/wiadomosci.php?art=14698