kameleon pisze:Musiałem pojechać z okolic Mysiadła na PKP i akurat trafił się Express Piaseczno. Wsiadłem, zapłaciłem 1 zł i kierowca nawet nie raczył mi wydrukować biletu z kasy fiskalnej. Zauważyłem na kolejnych przystankach, że każda osoba która jechała już wewnątrz Piaseczna to płaciła i nie otrzymywała biletu z kasy fiskalnej.
Widocznie w nocnych połowa biletów nie jest odznaczona na kasie fiskalnej i później przy rozliczeniu właściciele firmy myślą, że nikt nie jeździ tą trasą. Właściciele firmy powinni to sprawdzić i prześwięcić nie rzetelnych kierowców, którzy na boku ściągają kasę z kursów i nie rejestrują tego na kasach fiskalnych. Nikt nikogo nie złapał za rękę, ale powinno to być sprawdzone.