Piaseczyński budynek jest trochę starszy. Został wybudowany jeszcze przed wojną i oddany do użytku wraz z linią kolejową łączącą Warszawę z Krakowem w 1934 roku. Były to czasy, w których w Polsce powstawało wiele nowych linii kolejowych i modernistycznych budynków dworcowych. Celem tych działań było złączenie polskich ziem połączonych po okresie zaborów. Dworzec w Piasecznie był jednym z nowych budynków, którzy w ówczesnej Polsce zaskakiwał nowoczesnymi rozwiązaniami formalnymi - prosty, asymetryczny piętrowy budynek pozbawiany ozdobnych ornamentów był wówczas powiewem świeżości i światowej awangardy architektonicznej.
Dla dworca w Piasecznie, tak jak dla wielu innych budynków kolejowych czas nie był jednak łaskawy i przez wiele lat budynek niszczał i podupadał. Ale w 2014 roku los uśmiechnął się do nieco zapomnianego budynku i zapadła decyzja o jego kompleksowym remoncie. Za projekt remontu i rozbudowy części biurowej odpowiedzialna była pracownia Sema architekci Maciej Utliński.
Przy tego typu inwestycjach zawsze pojawia się pytanie o pierwotne założenia autora i o to, co możemy współcześnie dodać czy zmienić, żeby nie zatracić autentycznego wyrazu opracowanego przez niego projektu. Naszym celem jako architektów, jest tworzenie miejsc, w których chce się przebywać, i które oddziałują na swoich użytkowników. Na to składa się przemyślane rozwiązanie funkcji, ale także coś, co trudno określić, a co jest kombinacją użytych środków, materiałów, kolorów, czy nawet światła i zapachu. - mówi Maciej Utliński
Poza remontem elewacji i nadbudową części biurowej duże zmiany zaszły także wewnątrz obiektu. W półokrągłej, nadwieszonej części obiektu, gdzie pierwotnie znajdowała się nastawnia semaforów, ulokowano restaurację. Instalacje przeniesiono z kolei do pawilonu poza budynkiem, oddzielając w ten sposób infrastrukturę od dworca, a wygospodarowaną przestrzeń udostępniając pasażerom kolei i najemcom komercyjnym.
Z dużym szacunkiem odnosiliśmy się do pięknego, pochodzącego z roku 1934 budynku. Staraliśmy się zachować pierwotną formę piaseczyńskiego dworca, co nie było łatwe, bo jego autor nie jest niestety znany, a materiały źródłowe były trudno dostępne. Jego architektura jest aktualna również dzisiaj, dlatego nowe elementy staraliśmy się dodać w taki sposób, aby uzyskać kontrast z zachowanymi detalami poprzez zastosowane materiały i kolory, ale szukając spójności w samej formie - opisuje prace arch. Jarosław Kraska z pracowni Sema architekci.
Piaseczyński dworzec już po rozpoczęciu prac został wpisany do rejestru zabytków. udany remont nie wydobył z niego dawne piękno i pozwolił zachować tożsamość miejsca na przyszłe lata.
więcej:
http://www.bryla.pl/bryla/7,85301,19944 ... cznie.html