: śr sie 25, 2010 2:28 pm
Roślinność w połączeniu z bliskością wody zawsze oznacza jedno. Jak nasadzą tam zieleni czy drzew, to możecie być pewni, że sobie i tak z tego cienia nie skorzystacie przez wszędobylskie robactwo i komarzyska
Forum powiatu piaseczyńskiego
http://forum.powiat-piaseczynski.info/
http://forum.powiat-piaseczynski.info/viewtopic.php?f=5&t=4050
Paweł Dobosz pisze:
Wiem jednak też, że wśród radnych są osoby, które twierdzą, że skoro rewitalizujemy rynek to powinien on być taki, jak kiedyś. A kiedyś (tzn. wtedy, kiedy Plac Piłsudskiego był "prawdziwym" rynkiem, na którym organizowano targi i jarmarki) drzewa na nim nie rosły. A jeśli komuś będzie brakowało na rynku zieleni to może ją zawsze znaleźć na sąsiednim Skwerze Kisiela.
Prawdopodobnie więc ich opcja zwyciężyła.
Jakby nie było, wielka szkoda, że zieleń z Placu Piłsudskiego zniknęła.
Paweł Dobosz pisze:zieleń z Placu Piłsudskiego zniknęła.
stentonik pisze:mozolnie układany wzorek z kostki
AsgAarD_xxx pisze:wode do fontanny