grzegorz-73 pisze:stentonik pisze:grzegorz-73 pisze:kod05500 pisze:no i dzisiaj dzwoniłem i p Grzegorz nie działa ;-(
Kolego, takich zamówień miałem 10 – wszystkie puste, dowcip – z forum.
Dowcip to jest to co piszesz. Znowu wina klienta...Nie rozumiem takich "pszedsiembiorcóf", ale cóż. życie.
Klient- widzisz każdy ma swój interes, dobrze jest czasami postawić się w sytuacji drugiej osoby, "pszedsiembiorcóf" pominę.kod05500 pisze:przedstawiłem się ze dzwonię za informacją z forum.... więc P. Grzegorzu nie wymyślaj Pan....
Jako jedyny- Jacenty odwołał kurs. Reszta nie odbierała tel. Ty kolego zadzwoniłeś 00:02 a o 00:004 napisałeś, co napisałeś. Niewykluczone, że jesteś uczciwym człowiekiem- ja straciłem klienta Ty pozostałeś w domu przy klawiaturze- na koniec życzę wysokich obrotów
Trafiłem na to forum przez przypadek, ale to co się rzuca w oczy, to że potencjalny klient martwi się o zaspokojenie swoich potrzeb usługowych, a nie na odwrót!
Usługodawca nie zabiega o potencjalnego klienta!
Klient prosi o podanie godzin pracy...?
Klient prosi o podanie numeru telefonicznego ...?
Za to jeszcze płaci nie zawsze uczciwą ...cenę!
Taksówkarz czyli usługodawca, nie dba wcale o swoją dyspozycyjność, zapewnienie jak najlepszej jakości usług i to przez 24 godziny na dobę ze zmiennikiem.
Przedsiębiorca nie potrafiący optymalnie wykorzystać swojego drogiego narzędzia pracy, a sumy kosztów (ubezpieczenia, radio albo łączności telefonicznej, benzyny i innych opłat) nie stara się eksploatować optymalnie, czyli dbać o rachunek ekonomiczny nie ma żadnej przyszłości!?
Wszystko jedno, czy się mówi o Piasecznie, czy też o Warszawie!