autor: magosia » czw wrz 20, 2007 3:32 pm
Ktoś cały czas ten park niszczy, to największa bolączka
Cóż z komitetów, skoro są ubezwłasnowolnione a jeśli nie są, to czemuż nie wezmą się do pracy, na co czekają?
Rozejrzyjmy się wokół siebie- czy cokolwiek przychodzi nam łatwo? tak samo z siebie? niestety nie, nad wszystkim trzeba się napracować ja mogę, Wy możecie to i tym bardziej Komitet mógłby a tu kilka m-cy i C-I-S-Z-A
Zagospodarowanie parku? zimowe ogrody? kawiarnie? wszystko to prywatny kapitał może tylko zbudować park niech będzie parkiem zróbmy szerokie alejki, ławki z oparciami, żeliwne kosze na odpadki, klosze lamp zamknąć w kratowanych koszach, żeby choć trochę uchronić przed rozbiciem postawić ogrodzenie, wyremontować nawierzchnię ul.Zgoda, zabezpieczyć staw zamontować system monitorujący- wyjdzie to taniej niż ciągłe renowacje a niejednemu przejdzie "wena" na rozróby
i tak jak mówicie- zero psów albo kosze na psie kupy ustawić i zapłacić firmie, która będzie je opróżniać
z Piaseczna zrobiła się sypialnia Warszawy i ludzie nie są związani z tym miastem, jest nas coraz więcej ale niewielu się tu melduje skutkiem czego liczba korzystających ze skwerów, parku, placów zabaw, przystanków nie pokrywa się z liczbą tych, którzy na to płacą
władze nie patrzą szeroko, wystarczyłoby znaleźć sponsora na np wykonanie ławek i za to w ich oparciu uwiecznić jego logo z herbem Piaseczna jest reklama, jest ławka to wszystko sfera marzeń, bo w istocie nikomu nie zależy na parku urzędników przytłacza biurokracja, mało jest młodych głów i innowacyjnych pomysłów ciągle tylko "jak podzielić tort na 6 osób żeby najadło się całe miasto