Nowe skrzydło Zespołu Szkół Publicznych w Józefosławiu ciągle nie ma pozwolenia na użytkowanie. Rozpoczęta w styczniu 2014 rozbudowa miała się zakończyć wiosną bieżącego roku, aby do września skrzydło było całkowicie wyposażone i przygotowane do przyjęcia uczniów. W nowej części znajdują się: hala sportowo-widowiskowa, trzy sale gimnastyczne, a także 10 sal lekcyjnych dla gimnazjalistów.
Dlaczego ze skrzydła nie można korzystać? – Mamy problem z uzyskaniem zaświadczenia od straży pożarnej – przyznaje Sylwia Horabik, zastępca naczelnika gminnego Wydziału Inwestycji. I nie ukrywa, że szanse na uzyskanie dokumentu do 1 września są niewielkie.
Jest też dodatkowy kłopot, dotyczący kotłów centralnego ogrzewania. Podczas odbioru inwestycji przez urząd gminy okazało się, że były one wcześniej używane. – Zostały już zamówione nowe kotły c.o., które powinny pojawić się w bieżącym tygodniu – informuje rzecznik burmistrza Krzysztof Kasprzycki.
Próbowaliśmy się dowiedzieć od dyrektorki szkoły Jolanty Zawadzkiej-Ładeckiej, co w tej całej sytuacji będzie z uczniami, którzy mają się uczyć w nowym skrzydle. Sekretariat poinformował nas, że szkoła wierzy, iż wszystko będzie gotowe do wtorku, a dyrekcja odesłała nas z pytaniami do urzędu gminy.
Urzędnicy z kolei apelują o spokój i przekonują, że opóźnienie „potrwa najwyżej kilka dni”. – Obiekt powinien uzyskać pozwolenie na użytkowanie w pierwszym tygodniu września – zapewnia Kasprzycki. – Dyrekcja placówki jest na bieżąco informowana o sytuacji związanej z odbiorem nowej części szkoły i w razie potrzeby plan lekcji obwiązujący od 1 września zostanie poddany drobnym modyfikacjom, bez szkody dla uczniów i realizacji programu nauczania – dodaje.
Nowe skrzydło powiększyło powierzchnię budynku o 67 procent (2,7 tys. mkw.). Inwestycja kosztowała gminę 15,4 mln zł.
JOANNA FERLIAN-TCHÓRZEWSKA
http://nadwisla.pl/index.php?pokaz=tekst&id=4553
My kobiety jesteśmy aniołami, a gdy się nam podetnie skrzydła, lecimy dalej - na miotle:)