Strona 1 z 1

Dogrzewanie domu kominkiem

Post: śr lut 10, 2010 8:00 am
autor: kotek
Dogrzewanie domu kominkiem. Czy są z tego tytułu znaczne oszczędności? Instalacja kominka jest dość kosztowna i nie wiadomo, czy się szybko zwróci?

Post: śr lut 10, 2010 6:35 pm
autor: MarcinA
Sama instalacja się zbyt szybko nie zwróci, ale kominek to nie tylko oszczędność na kosztach ogrzewania, jest jeszcze kwestia nastroju jaki można dzięki niemu osiągnąć w długie zimowe wieczory. Ja na swoim przykładzie wiem, iż oszczędzić można kilkaset zł. rocznie, a i to coraz trudniej. Cena drewna jest obecnie dość wysoka, reasumując średnio po około 10-15 latach może się zwrócić ( oczywiście zależy to od ceny kominka i częstotliwości palenia w nim )

Post: pt mar 19, 2010 7:33 am
autor: aga77
Koszt kominka łącznie z robocizną około 6000 zł.
Ogrzewanie tylko parteru w domu jednorodzinnym pomniejsza koszt ogrzewania gazowego średnio 5 m dziennie.Cena drewna różna, my palimy dębiną.

Post: pn kwie 23, 2012 8:08 pm
autor: żoliborz
Szukam opinii na forach w temacie ogrzewania wody gazem (takiej do mycia) bez komina. Nasłuchałam się tyle o zatruciach tlenkiem węgla przy wadliwych przewodach kominowych że bardzo interesują mnie opinie użytkowników piecyków gazowych z zamkniętą "komorą spalania". Nie wiem dokładnie co to oznacza ale ponoć to takie przepływowe podgrzewacze wody. Ponoć chodzi o ten na dole. Jeżeli ktoś taki ma lub podobny dajcie znać jak się sprawuje, i skąd on bierze powietrze do spalania bez komina?

Post: wt maja 08, 2012 8:27 pm
autor: Koko spoko
aga77 pisze:Koszt kominka łącznie z robocizną około 6000 zł.
Ogrzewanie tylko parteru w domu jednorodzinnym pomniejsza koszt ogrzewania gazowego średnio 5 m dziennie.Cena drewna różna, my palimy dębiną.

6000 tys kominek z robocizną? Dośc mało. Nawet bardzo mało. średniej klasy wkład kosztuje 4-6 tys. Dobry wkład spokojnie 8-10-12 tys. A gdzie obudowanie go? Oczywiście można kupic wkąłd w castoramie za 1,5 tys ale to jest cos za cos. Poza tym taki wkąłd z casto bał bym się obudwowywać, bo jak za jakiś czas coś sie zacznei dziac z wkąłdem to koszt obudowy najczęściej będzie wielokrotnie droższy niż samego wkładu.
Oszczędnosci z palenia kominkiem są wg mnei żadne. Jak jest dom dobrze ocieplony a kocioł gazowy nowoczesny (kondensat) to koszty ogrzewania jednym i drugi sa praktycznie takie same. Sytuacja sie zmienia jesli masz drzewo tanio kupowane, albo wręcz gratis. Mój kolega co sezon duzo wspomaga sie kominkiem bo drewno dostaje praktycznie gratis od kogos z rodziny. Mówi, ze jak miałby kupowac drewno to jedynie by palić dla nastroju.

Post: wt maja 08, 2012 8:30 pm
autor: Koko spoko
żoliborz pisze:Szukam opinii na forach w temacie ogrzewania wody gazem (takiej do mycia) bez komina. Nasłuchałam się tyle o zatruciach tlenkiem węgla przy wadliwych przewodach kominowych że bardzo interesują mnie opinie użytkowników piecyków gazowych z zamkniętą "komorą spalania". Nie wiem dokładnie co to oznacza ale ponoć to takie przepływowe podgrzewacze wody. Ponoć chodzi o ten na dole. Jeżeli ktoś taki ma lub podobny dajcie znać jak się sprawuje, i skąd on bierze powietrze do spalania bez komina?

Zamknięta komora spalania to taki, który nie czerpie powietrza do spalania z pomieszczenia tylko z przewodu spalinowo-powietrznego, czyli komina lub tak jak ty wolisz z rury poziomej, która musisz wypuścic przez ściane. System rura w rurze. Napewno takie rozwiąznaie jest bezpieczniejsze i obecnie w nowym budownictwie żadko kiedy stosuje się inne kociołki niz z zamknięta komora spalania.