Rozbabrana Szkolna. Mieszkańcy mają dość uciążliwości. Pod koniec maja rozpoczęła się gruntowna modernizacja ulicy Szkolnej w centrum miasta. Niestety, całymi dniami plac budowy świeci pustkami, co budzi irytację mieszkańców.
– Wszystko rozkopane, błoto, nie ma jak przejść, a na budowie pustki – dziwi się pani Danuta. – Inwestycja w takim miejscu powinna zostać jak najszybciej ukończona.
Tymczasem okoliczni mieszkańcy oraz klienci bazarku muszą od tygodni albo chodzić opłotkami, albo przeciskać się wąskim, wydzielonym wzdłuż pawilonów przejściem. Ponadto na rozkopanym odcinku Szkolnej (od ul. Wojska Polskiego) panuje bałagan. Walają się puste butelki, śmieci, a wkopane w drogę studzienki nie są niczym osłonięte.
– Bazarek od miesiąca świeci pustkami, bo trudno się tu dostać – mówi jedna z handlujących. – Jak remont się przeciągnie, a na to się zanosi bo rzadko kiedy widać tu robotników, pójdziemy z torbami.
Mieszkańcy też narzekają na utrudniony dostęp do poczty.
– Dostałem awizo i chciałem odebrać list – mówi Piotr. – Dojechałem do ul. Szkolnej od strony Powstańców Warszawy. Niestety od miejsca, w którym zaparkowałem pocztę dzieliła rzeka błota. Mogliby chociaż jakieś deski położyć, żeby można było przejść w miarę suchą nogą.
Z przedstawionego przez gminę harmonogramu prac wynika, że odcinek Szkolnej od poczty do ul. Wojska Polskiego ma być ukończony do 30 lipca. Zapytaliśmy, czy ten termin jest zagrożony.
– Wszystko przebiega zgodnie z planem, a nawet trochę szybciej – uspokaja Łukasz Wyleziński z gminnego biura promocji. – Została wykonana kanalizacja deszczowa. Wykonawca czeka teraz na wyłączenie prądu na osiedlu przez PGE. Wtedy zostaną zrobione rury osłonowe na kablu średniego napięcia.
https://piasecznonews.pl/rozbabrana-szk ... azliwosci/