Awantura o konkurs na dyrektora szkoły w Józefosławiu
: czw cze 22, 2017 11:36 am
W środę, 7 czerwca przeprowadzony został konkurs na stanowisko Dyrektora Szkoły Podstawowej w Józefosławiu. Zwyciężył go Andrzej Sochocki – organista, pedagog i dyrygent, znany, między innymi, z prowadzenia miejscowego chóru Con Fuoco. W poniedziałek, 20 czerwca konkurs został jednak unieważniony na podstawie zarządzenia Burmistrza Miasta i Gminy Piaseczno.
Swoją decyzję burmistrz Zdzisław Lis uzasadnia wadliwym sposobem wyłonienia reprezentantów Rady Rodziców do składu komisji konkursowej.
– Prezydium Rady Rodziców jest organem wewnętrznym Rady, do którego kompetencji należy kierowanie jej bieżącą działalności – czytamy w uzasadnieniu zarządzenia burmistrza unieważniającego konkurs. – Jednakże z żadnego z postanowień Regulaminu Rady Rodziców nie wynika, że Prezydium może wykonywać kompetencje przysługujące Radzie Rodziców jako organu reprezentującego ogół rodziców uczniów. W świetle przywołanych uregulowań wewnętrznych Prezydium Rady Rodziców nie było uprawnione do wyboru przedstawicieli Rady Rodziców do udziału w pracach komisji konkursowej na stanowisko dyrektora Szkoły Podstawowej w Józefosławiu.
Zdaniem organu prowadzącego fakt jego zdaniem nieprawidłowego wybrania przedstawicieli Rady Rodziców do składu komisji konkursowej mógł mieć wpływ na wyniki konkursu (Andrzej Sochocki został wybrany stosunkiem głosów siedmiu do pięciu w tajnym głosowaniu) i daje podstawę do jego unieważnienia.
Inne zdanie w tej kwestii ma przewodniczący Rady Rodziców Piotr Raczkowski, który na co dzień jest… wiceprezesem Krajowej Rady Sądowniczej.
– Kompetencje Przewodniczącego do reprezentowania Rady Rodziców na zewnątrz oraz Prezydium do bieżącego kierowania pracami Rady wynikają z § 7 regulaminu Rady Rodziców Zespołu Szkół Publicznych w Józefosławiu – czytamy w piśmie skierowanym przez przewodniczącego Rady Rodziców do gminy. – W trakcie przerw pomiędzy obradami Rady jej obowiązki wykonuje Przewodniczący za pomocą Prezydium. Zakres uprawnień Prezydium wynikający z regulaminu nie jest katalogiem zamkniętym.
Unieważnieniu konkursu stanowczo sprzeciwia się jego zwycięzca.
– Czy w gminie naprawdę sądzą, że taki autorytet prawny jak sędzia Piotr Raczkowski nie potrafi pokierować wyborem delegatów rady rodziców? – zastanawia się Andrzej Sochocki. – Członkowie komisji zostali wybrani przez 15-osobowe prezydium jednogłośnie i to w obecności komisji rewizyjnej. Nikt nie kwestionował tego wyboru na tym etapie konkursu. Dopiero gdy go wygrałem zaczęło się dziać to o czym kiedyś mówiłem, czyli prawna legalizacja bezprawia. Już na niedzielnym pikniku w Józefosławiu obecne na nim gminne radne mówiły otwarcie, że konkurs zostanie „uwalony”.
Dyrygent przyznaje, że planuje zaskarżyć decyzję burmistrza do wojewody mazowieckiego.
– Oprócz tego rozważam wytoczenie gminie procesu o odszkodowanie – zapowiada. – Sytuacja jest ewidentna i nie mam żadnych wątpliwości, że racja leży po mojej stronie. Konkurs można unieważnić jeżeli nastąpiły inne okoliczności, które mogły mieć wpływ na jego wyniki, a to jest wewnętrzna sprawa Rady Rodziców. Każdy decydował w zgodzie z własnym sumieniem, a poza tym my nie wiemy czy delegowane przez prezydium osoby głosowały za mną czy przeciwko mnie.
Na chwilę obecną nowy konkurs powinien się odbyć, mniej więcej, w połowie sierpnia.
– Jeżeli jednak zaskarżę tą decyzję, to nie będzie on ważny – mówi Andrzej Sochocki. – Po raz kolejny gmina Piaseczno robi sobie politykę w oświacie. Przypomnę sprawę pań dyrektor Anny Wiktorzak, Agnieszki Malarczyk i Edyty Pyszyńskiej. Jak się okazało, prawo było po ich stronie. Po prostu jeżeli konkurs nie przebiega po myśli gminy, to jest on – cytując dosłownie jedną z pań radnych – „uwalany”. Ja tej sprawy nie odpuszczę! Mało tego – prawdopodobnie założę portal, na którym będę zamieszczał skany wszystkich pism (odpowiedzi z gminy i procesowych). To będzie informacja publiczna, bo to jest sprawa publiczna.
Grzegorz Tylec http://piasecznonews.pl/awantura-o-konk ... ra-szkoly/