Strona 1 z 2

Post: pn paź 10, 2011 10:42 am
autor: nomado
maggie pisze:Tatar też bardzo dobry

Jak można jeść surowe mięcho ? :shock: :shock: :shock:

Post: pn paź 10, 2011 11:19 am
autor: Roberto
nomado pisze:
maggie pisze:Tatar też bardzo dobry

Jak można jeść surowe mięcho ? :shock: :shock: :shock:


Tak jak surowe warzywa (tyle, że tatar lepiej smakuje), najlepiej widelcem :lol:

Post: pn paź 10, 2011 11:34 am
autor: nomado
Roberto pisze:
nomado pisze:
maggie pisze:Tatar też bardzo dobry

Jak można jeść surowe mięcho ? :shock: :shock: :shock:


Tak jak surowe warzywa (tyle, że tatar lepiej smakuje), najlepiej widelcem :lol:


Warzywko bez problemu zerwę np marchewkę, obmyje w ciepłej wodzie i zjem, ale nie wyobrażam sobie zabić zwierzaka, ukroić mu połówkę tyłka, zmielić to przez maszynkę, dodać jajko i zjeśc jak to napisano : "widelcem" :roll:
Dodam iż normalnie jadam mięso ale NIE SUROWE!

Zwolennicy tego przysmaku dla leni lubią surowe ślimaki, ziemniaki i ryby ??

Post: pn paź 10, 2011 11:47 am
autor: Kucyk
nomado pisze:ryby

Jako Słój Po Gołąbkach nie mam prawa wiedzieć ale chyba te japońskie sajgonki zawierają surową rybę.

Hehehe korzystając z tematu opowiem o wpadce jaką zaliczyła jedna pani.
Otóż podała tatar z wieprzowiny, gdyż... w menu przyjęcia był tatar, ale akurat dostawca się pomylił i zamiast martwej krowy dał truchło świni. Jakież zdziwienie było gdy niemal wszystkie porcje wróciły jedynie nadgryzione, a sala zaczęła wydawać głośne i złowrogie pomruki. No, cóż w naszej kulturze jedynie wołowina się nadaje do jedzenia na surowo...

Post: pn paź 10, 2011 12:21 pm
autor: screw
Za sushi nie przepadam więc o surowych rybach nic nie wiem (chociaż żona twierdzi, że są pyszne) , ale surową krową pod postacią tatara albo carpaccio nie pogardzę 8) Martwych świń i kur nie próbowałem.

Post: pn paź 10, 2011 12:23 pm
autor: nomado
To spróbujcie sobie tatara z koniny, a później z własnego zadka :lol:

Przepraszam za język, ale trochę mnie ponosi jak słyszę o jedzeniu surowego mięsa. Widzę że admin założył osobny temat więc dodam - nie ja jestem autorem wątku :)

Post: pn paź 10, 2011 12:58 pm
autor: Kucyk
...konina jest "oryginalną" podstawą tatara wywodzącego się ze stepów Azji.
Kiedyś miałem wątpliwą przyjemność próbować tatara z dziczyzny (nie z zadka, ale z grzbietu jakiejś sarenki czy jelonka). Niestety słynny "wiatr" był tak wyczuwalny, że nie pozwalał mi na wprowadzenie potrawy do otworu paszczowego.

Co do własnego zadka, to nie polecam. Można za to ukąsić partnerkę. Byle by nie doszło do zatrucia nieświeżą dupą...

Post: pn paź 10, 2011 12:59 pm
autor: Roberto
nomado pisze:Warzywko bez problemu zerwę np marchewkę, obmyje w ciepłej wodzie i zjem, ale nie wyobrażam sobie zabić zwierzaka, ukroić mu połówkę tyłka, zmielić to przez maszynkę, dodać jajko i zjeśc jak to napisano : "widelcem"
Dodam iż normalnie jadam mięso ale NIE SUROWE!

Nie rozumiem twojej wypowiedzi :roll: a jaka jest różnica dla rzeczonego bydlątka czy jego ścierwo ktoś zje na surowo czy ugotowane, to między tatarem a kotletem jest różnica etyczna :?: :?: :?: Zawsze myślałem, że to tylko różnica smaku. Ale pewnie gupi jestem (i do tego stary :cry: )

Post: pn paź 10, 2011 1:10 pm
autor: nomado
Roberto pisze:Nie rozumiem twojej wypowiedzi a jaka jest różnica dla rzeczonego bydlątka czy jego ścierwo ktoś zje na surowo czy ugotowane, to między tatarem a kotletem jest różnica etyczna Zawsze myślałem, że to tylko różnica smaku. Ale pewnie gupi jestem (i do tego stary )


Faktycznie nie zrozumiałeś. Nie chodzi mi o etykę, lecz o samą konsumpcję i wspomniany przez Ciebie "smak". Nie mogę sobie wyobrazić samego faktu żucia surowego mięsa. Dlatego też mnie to tak mierzi!!.

Kucyk pisze:...konina jest "oryginalną" podstawą tatara wywodzącego się ze stepów Azji

Wiem że tatar bazowo jest z koniny, dlatego o niej wspomniałem :)



Kucyk pisze:Co do własnego zadka, to nie polecam. Można za to ukąsić partnerkę. Byle by nie doszło do zatrucia nieświeżą dupą...

Ciekawa koncepcja :roll:

Post: pn paź 10, 2011 1:13 pm
autor: Agnieszka_G
Podsumowując: aparat gębowy współczesnego człowieka nie wykazuje cech przystosowawczych do jedzenia mięsa w jakiejkolwiek postaci :P
jest to tylko przyzwyczajenie kulturowe 8)

Post: pn paź 10, 2011 1:19 pm
autor: Kucyk
A co Kolega Nomado powie na taki medium rear stek z polędwicy wołowej sauté jedynie z gruboziarnistą solą i świeżo zmielonym pieprzem? Jak dla mnie jest to szczyt wyszukanego smaku.

Post: pn paź 10, 2011 1:30 pm
autor: Roberto
nomado pisze:Faktycznie nie zrozumiałeś. Nie chodzi mi o etykę, lecz o samą konsumpcję i wspomniany przez Ciebie "smak". Nie mogę sobie wyobrazić samego faktu żucia surowego mięsa. Dlatego też mnie to tak mierzi!!.

Faktycznie ktoś czegoś nie rozumie :rozpacz:
Pierwszy raz w życiu słysze o "żuciu" tataru :szczeka:
Odnośnie kulinarnych fobii, to znam jeszcze osoby, które nie ruszą: drobiu, ryb, owoców morza, mięsa (kompleksowo), kukurydzy, fasoli, suszonej kiełbasy, ziarnistego pieczywa, nie piją cocacoli, piwa, wódki, whisky, alkoholu(kompleksowo) itd, itp (osobiście nie przepadam za zieloną herbatą)... Ale robić ze swoich fobii zarzut innym to novum. A carpaccio albo suhi też cię "mierzi"??

Post: pn paź 10, 2011 1:31 pm
autor: nomado
Kucyk pisze:A co Kolega Nomado powie na taki medium rear stek z polędwicy wołowej sauté jedynie z gruboziarnistą solą i świeżo zmielonym pieprzem? Jak dla mnie jest to szczyt wyszukanego smaku.


Kolega Nomado powie do kolegi kucyka, że przepada za innym smakiem mięsa. Widać kolega kucyk lubi jeść kucyki na surowo - ja nie preferuję tej formy czerpanian przyjemności z posiłku :)

Proszę spróbować tego:
http://gotuj.skutecznie.tv/2011/02/jajka-zapiekane-w-gniazdkach-z-miesa-mielonego/

Post: pn paź 10, 2011 1:35 pm
autor: Roberto
Kucyk pisze:A co Kolega Nomado powie na taki medium rear stek z polędwicy wołowej sauté jedynie z gruboziarnistą solą i świeżo zmielonym pieprzem? Jak dla mnie jest to szczyt wyszukanego smaku.

Jeszcze lepszy z grubo tłuczonym pieprzem :)

Post: pn paź 10, 2011 1:35 pm
autor: Agnieszka_G
nomado pisze:Proszę spróbować tego:
http://gotuj.skutecznie.tv/2011/02/jajk ... mielonego/

:good: