Strona 1 z 3

BÓB - porady gotowania, przyrządzania, podawania bobu

Post: śr cze 22, 2011 5:06 pm
autor: Spartacus 999
Proszę o porady gotowania, przyrządzania, podawania bobu.
Oraz jak uniknąć wzdęć?

Re: BÓB

Post: sob lip 23, 2011 7:47 am
autor: jarrybegood
He, he najlepiej nie jeść. A tak na poważnie można wcześniej zarzyc coś na wątrobę. Ja najbardziej lubię bób solony z masełkiem lub czosnkiem. ;-)

BÓB

Post: sob lip 23, 2011 11:53 am
autor: Spartacus 999
Bób juz kosztuje 4-5zł i juz końcóweczki. Więc kto jeszcze nie próbował to ostatni gwizdek w tym roku

BÓB

Post: ndz lip 24, 2011 10:18 am
autor: ola
Najlepiej do gotowania Bobu dodac kminek, i nie powinno byc wzdec.
Tak samo dodaje sie do fasoli oraz, kalafiora

BÓB

Post: ndz lip 24, 2011 12:13 pm
autor: Kucyk
ola pisze:nie powinno byc wzdec

Olu, wtedy nie spełni się staropolskie przysłowie: po bobrze sra się dobrze i zginie duch w narodzie. :cry: Kto nie puszcza bąków po bobie ten traci część tożsamości narodowej!

Teraz na poważnie. Bób gotujemy w mocno osolonej wodzie do której wrzucamy 1-2 zmiażdżone ząbki czosnku ze łupinami. Znawcy wiedzą, że w owych łupach kryje się wspaniały aromat, a zresztą nie będziemy ich jeść, zatem po co męczyć się z obieraniem - ząbek na desce, nóż na płask i jeb! dłonią. Nieodzownym dodatkiem jest czubata łyżka masła. Gotujemy fasolki aż będzie można ich wnętrze wytłoczyć z łupiny lekkim naciśnięciem palców niczym czeko-tubkę. Gotowanie trwać może nawet godzinę, jak starego bobra upolujemy. Serwujemy w plastikowej misce aby jak najwolniej ziarna stygły, bo dobry bób powinien parzyć w ryj, który chłodzimy browarem w ilościach odpowiednich. A potem urządzamy koncert "Słonie ryczące na sawannie" lub "Jazda na Harleyu dziadka".
Smacznego! Obrazek

BÓB

Post: wt lip 26, 2011 8:57 pm
autor: Koramina
Szlag, znowu nie zjem bobu w tym roku :( No nic. Ja lubię ugotowany potraktować masełkiem z czosnkiem, do wody oddaję tylko sól, ale kiedyś spróbuje wersję Kucykową.

BÓB

Post: pn sie 08, 2011 9:07 am
autor: Zosia_1
Kucyk pisze:jeb! dłonią. parzyć w ryj
Smacznego!

Dzięki, po takim słownictwie niedobrze się robi, wydaje się, że to przepis na paszę dla świń skoro ma "parzyć w ryj". Jak dla mnie kompromitacja. Pozdrawiam.

Post: pn sie 08, 2011 11:37 am
autor: stentonik
Zośka_1, a co masz do świń? :D

BÓB - porady gotowania, przyrządzania, podawania bobu

Post: pn sie 08, 2011 11:53 am
autor: Zosia_1
Do świń nie mam nic (a gdzie tak napisałam, ze coś do nich mam???), wyraźnie piszę, że nie podoba mi się dobór słownictwa przez Kucyka. jasne, ja rozumiem, że można mówić "jeb (w znaczeniu jebnąć) zamiast- uderzyć, ryj zamiast twarz,lub parzyć w ryj zamiast parzyć w język można też używać też żreć zamiast jeść. tylko, po co na końcu pisać "smacznego!"??
i tu pytanie do kucyka czy ma on ryj?? skoro go parzy tenże bób?? :twisted:

BÓB - porady gotowania, przyrządzania, podawania bobu

Post: pn sie 08, 2011 2:58 pm
autor: Kucyk
Kwiiik! Zosiu, jak powiadał mistrz Yoda: świnia świni dupę ślini.
Kucyk, jako Naczelny Prosiak tego oto zacnego forum, ma dopuszczenie do tego elektronicznego koryta wraz z całą gamą mlaśnięć, chrumknięć, beknięć i popierdywań z czego korzysta nader często i szczodrze szafuje swych czytelników wieprznymi wstawkami. Chrum!
Dam Ci Zosiu taką radę: Przed przed wejściem na to zacne forum nic nie jedz ani nie pij wcześniej przez min. 12 godzin i naszykuj sobie pasek tektury takiej szerokości aby zakrywał ok. 80% wysokości ekranu. Jeśli widzisz że post jest autorstwa Kucyka, natychmiast przyłóż tekturę do ekranu aby stworzyły się wąskie szczeliny na górze i na dole. Teraz przesuwaj posty za pomocą kółeczka myszy obserwując czy post Kucyka już się schował za ramką monitora. Jeśli to nastąpiło, wtedy delikatnie odchyl tekturę bacząc czy aby jednak jakiś zbryzgany chlewicznym błotem pościor się nie przedarł. Pamiętaj! Bezpośredni kontakt z postami Kuca grozi czyszczeniem monitora i klawiatury.
Rada II. Zosiu, nigdy, przenigdy nie wchodź na ShoutBox Forum Powiatu Piaseczyńskiego.
Na tym zacnym forum możesz natknąć się na Klub Ciętej Riposty. Ale to już inna historia...

Kończę, bo błotko do kąpieli się już nagrzało. Kwiiiiik!

BÓB - porady gotowania, przyrządzania, podawania bobu

Post: pn sie 08, 2011 3:02 pm
autor: teqilaa
Zosia_1 pisze:Dzięki, po takim słownictwie niedobrze się robi, wydaje się, że to przepis na paszę dla świń skoro ma "parzyć w ryj". Jak dla mnie kompromitacja. Pozdrawiam.


chyba sie dzisiaj bobu się najem co by spuscić zasłonę dymna milczenia na ten post! smacznego :mrgreen:

BÓB - porady gotowania, przyrządzania, podawania bobu

Post: pn sie 08, 2011 3:17 pm
autor: stentonik
Ja myślę, że Zośka skorzystała z postu Kucyka "jak uniknąć wzdęć" i piardła chłopakowi na randce. Też bym się wkurzył :D :mrgreen:

BÓB - porady gotowania, przyrządzania, podawania bobu

Post: pn sie 08, 2011 3:22 pm
autor: teqilaa
stentonik pisze:Ja myślę, że Zośka skorzystała z postu Kucyka "jak uniknąć wzdęć" i piardła chłopakowi na randce. Też bym się wkurzył


mówisz że wykurzyła ... go?! :mrgreen: :mrgreen:

BÓB - porady gotowania, przyrządzania, podawania bobu

Post: pn sie 08, 2011 3:37 pm
autor: stentonik
jeśli oparzył się w język...:D

BÓB - porady gotowania, przyrządzania, podawania bobu

Post: pn sie 08, 2011 3:41 pm
autor: teqilaa
conajwyżej nozdrza mu przeczyściła :mrgreen: