BOULE a'La Spartacus (czyt. BULE)

Podforum dla osób, które uwielbiają gotować lub jeść coś pysznego! To miejsce dla tych, którzy chcą się podzielić z innymi swoimi przepisami kulinarnymi oraz pomysłami na przepyszne dania. Uwielbiasz dobrą kuchnię? To miejsce dla Ciebie!

Moderator: GTW

BOULE a'La Spartacus (czyt. BULE)

Postautor: Spartacus 999 » czw lip 01, 2010 11:21 am

To mój pierwszy przepis na tym forum i wiem, że się nie zawiedziecie. A mam jeszcze kilka Asów w rękawie.

STEP I

Mięso mielone memłamy z :

-jajem

-cebulką siekaną zeszkloną lub przypaloną.

-1/2 torby ugotowanego ryżu (lub nie)

-serem żółtym startym lub innym (MA£O)(ja sie bawię i wkładam ser później do każdej bouli oddzielnie np. kawałek fety!GRECKIEJ!)

-musztardą (dużo)

-WSZYSTKIE PRZYPRAWY DOMOWE PO SZCZYPCIE + DUżO SWOJEJ ULUBIONEJ

- Bułka namoczona offcourse.
Włączamy Piecyk na ok. 180.

WK£ADAMY DO LODÓWKI żEBY SIę PRZEGRYZ£O.

STEP II
Smarujemy masłem Rynnę, brytfankę lub coś innego.
Wlewamy pomidora jak do canneloni na spód małą warstwę (lub nie).


STEP III
Lepimy małe kulki (BOULE) namoczonymi rączkami w wodzie.
I po prostu układamy w naczynku do pieczenia obok siebie.


STEP IV
Siekamy pieczarki, marchew i cebulkę i inne warzywa które są w lodówce prawie przeterminowane i usypujemy na dno mieszankę warzyw lub na boule.( ważne żeby były w sosie - patrz step V)


STEP V

Robimy sos z torebki pieczeniowy Ciemny lub Jasny. 1 styka, a jak duże naczynie to 2 sztuki i zalewamy wszystko do połowy.

Boule muszą być nim zalane przed pieczeniem do ok.połowy ich wysokości

tak żeby się spiekły na górze a na dole były uduszone oraz aby sos nie wyciekał w piekarniku jak będzie bulgotał.

Można posypać teraz z góry serem lub zieleniną lub czego dusza zapragnie.


STEP THE END

Wkładamy do piekarnika na30- 40 minut 180 C.

Gotujemy kartofle przygotowujemy stół.

Głębokie talerze - układamy tłuczone ziemniory - wykładamy Boule i zalewamy sosem z warzywami do smaku.

WSKAZÓWKA
- Ja zawsze za mało warzyw dodaję do potrawy...i zawsze mi ich mało.(więc nie oszczędzać na tym!)


SOS POLEWAMY OSZCZęDNIE.

żeby się na drugi dzień się miało w czym pogrzać, no chyba ze na raz połkniecie ze smakiem szamę jaką sobie wymyśliłem i napiszecie jak wam smakowało?

TAKI JEST EFEKT KOńCOWY.
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us



SMACZNEGO POZDRAWIAM.
My Wife loves It!
Ostatnio zmieniony pt sie 13, 2010 11:46 pm przez Spartacus 999, łącznie zmieniany 1 raz
"Look into my eyes, you'll see who I am
My name is Lucifer, please take my hand"- N.I.B.
Awatar użytkownika
Spartacus 999
 
Posty: 839
Rejestracja: wt sty 26, 2010 2:29 pm
Lokalizacja: Ze Squerów

Postautor: Kucyk » pt lip 02, 2010 6:38 pm

Spartacus 999 pisze:które są w lodówce prawie przeterminowane


Heeee! Przypomina to przepis na zającówę! :D
Obrazek
Z założenia co drugie słowo to: dziękuję, proszę, przepraszam - z tytułu oszczędności czasu i na rzecz "konkretyzacji" części z nich nie będę pisał, co nie zmienia faktu, że są w domyśle.
Awatar użytkownika
Kucyk
 
Posty: 1481
Rejestracja: pt maja 15, 2009 9:06 pm
Lokalizacja: Z wąskiego toru

Postautor: Spartacus 999 » pn lip 05, 2010 9:39 am

Oczywiście, nie ma co marnować. Bo kto zabroni człowiekowi nie mieć czasu spożyć produktów na ich termin przydatności. Poczekam jeszcze kilka dni aby, zającówa była z oryginalnymi bakteriami :) :twisted:
"Look into my eyes, you'll see who I am
My name is Lucifer, please take my hand"- N.I.B.
Awatar użytkownika
Spartacus 999
 
Posty: 839
Rejestracja: wt sty 26, 2010 2:29 pm
Lokalizacja: Ze Squerów


Wróć do Kulinarne szaleństwa mieszkańców

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości

cron