Moderator: GTW
Kucyk pisze:Masło wyśmienicie nadaje się do smażenia.
Ludzie nie zdają sobie sprawy, że najważniejsze jest nie samo przyprawianie czy smażenie, ale... ostatnia chwila w życiu karpia.
Po pierwsze długotrwałe duszenie się w reklamówce czy misce z resztką wody, oprócz zadawania zwierzęciu niepotrzebnego cierpienia, zatruwa mięśnie toksynami. Po drugie, w rybie (prawie) wszystko jest smaczne oprócz... krwi. Krew jest śmierdząca szuwarami i jeśli zostanie w mięsie to karpiszon będzie cuchnął mułem.
Dlatego aby mieć smacznego karpia należy trzymać go do końca w pojemniku z większą ilością zimnej, zmienianej co kilka godzin wody, a najlepiej od razu po przyniesieniu do domu ogłuszyć i sprawić zaczynając od odcięcia łba, aby cała krew zeszła.
sanchez pisze:leny, producenci już się zmądrzyli z ta zawartością tłuszczu i stosują równego rodzaju wybiegi. Polecam więc zaglądać ile kcal ma masło. Jeśli ma mniej niż 740 kcal to z pewnością nie jest to masło, ale mieszanina z olejami (czyli taka margarynka)
Wróć do Kulinarne szaleństwa mieszkańców
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości