Strona 1 z 5

Owoce morza

Post: ndz lip 05, 2009 9:40 pm
autor: stentonik
Krewetki smażone na maśle z czosnkiem

No cóż, mam nadzieje, że Ameryki teraz nie odkrywam bo smakoszy tu mamy zacnych i podziwianych, jednak z braku podstawowych informacji na temat podstawowych informacji ;) dotyczących np przygotowania krewetek, pozwalam sobie na wniesienie krótkiego opisu podpartego watpliwej wartosci zdjeciami.

Nie chcę i nawet nie próbuję dorównac super zdjęciom zemfiroczki, dlatego opis i zdjęcia maja charakter roboczy. Co zresztą dobrze sie składa, gdyz przygotowanie krewetek powinno być szybkie i konkretne, a wszelakie udziwnienia przepisu najczęściej prowadzą do sromotnej porażki.

Jednym zdaniem. Krewetki trzeba smażyć na tyle szybko aby zarumienic je z obu stron na chrupko w czasie minuty na każdą stronę robala jednocześnie nie przypalając masła. £atwo sie pisze ale nie zawsze jest to proste. Kreweta ma być miekka w srodku i najlepiej chrupiąca na zewnatrz. Właściwości krewetki gumowate i twardawe mówią nam, ze trzeba jak najszybciej spróbowac jeszcze raz aby sie nie zniechęcić na dobre.

Kupujemy krewetki.

Polecam z Auchan, zawsze swieże zawsze pewne. Ja uzywam tych mniejszych nie koktajlowych, ciut mniejszych od tych duzych hehehe ( nie wiem cholera jakie to są) W kazdym razie są takie jak trzeba na wielkość.
Dzisiaj posłużyłem sie mrożonymi. Drogie jak cholera (60 zł kilogram) ale oszczedzamy ponad pół godzinki na czyszczenie z pancerza i jelita. Nie cierpie czyścic krewetek!
Krótki myk do mikrofali na 8 minut- guzik "odmrażanie" i za chwile krewetki gotowe do posolenia i popieprzenia.

Obrazek
Obrazek

I tu uwaga. Krewetki mrozone trzeba dokładnie odsączyć z wody, wrecz wycisnać, gdyz w przeciwnym razie jak pieczarki puszczą sos na patelni i nici ze smazenia. Bedziemy mieć duszone.

Chyba nie muszę mówić co powiedziała moja żona, kiedy zobaczyła jak przygotowuję krewetki i cykam im fotki. Najpierw pomyslała, ze to jakaś ostatnia wieczerza bedzie a potem stwierdziła, że porzadnie mnie porąbało i nie ma sie czym przejmować, tylko trzeba czekać grzecznie na żarełko ;)

Dobra, wracamy do krewetek.

Na patelni rozuszczamy duuuuużą łychę masła. Dodajemy 3-4 zabki czosnku (mozna przez praskę)

Obrazek

Czosnek chwile smazymy na masle uważając aby masło sie nie zjarało. Rozgrzewamy patelnie na maxx

Obrazek

i w kulminacyjnym momencie wrzucamy krewetki osolone i poprószone pieprzem

Obrazek

obsmażamy minutę na ostrym ogniu z jednej strony i przekrecamy robale na drugą

Obrazek

dosmażamy na brązowo

Obrazek

i danie gotowe.

W osobnym małym naczyniu rozrabiamy sos. Ja robię z jogurtu greckiego (dostepny np w Almie) dodaję ser almette ziołowy, sól i pieprz do smaku i troszku soku z cytryny. Do picia zawsze to samo.
Smacznego.

Obrazek
Obrazek

Post: ndz lip 05, 2009 9:49 pm
autor: pminnesota
Grzesiek,

Normalnie nabrałem teraz ochoty na krewetki... Gdybym wiedział, że dzisiaj je robiłeś, to bym zadzwonił - byłem blisko!

Post: ndz lip 05, 2009 10:02 pm
autor: stentonik
pminnesota pisze:Grzesiek,

Gdybym wiedział, że dzisiaj je robiłeś, to bym zadzwonił - byłem blisko! :P


a ja nie miałem pomysłu do kogo zadzwonić, zeby z nim wypic pod krewetki. Ysszz

Post: ndz lip 05, 2009 10:10 pm
autor: gwendolin
kurcze nie róbcie mi smaku - bo zaraz znowu będę musiała coś pożreć

Post: ndz lip 05, 2009 10:14 pm
autor: stentonik
gwendolin pisze:kurcze nie róbcie mi smaku - bo zaraz znowu będę musiała coś pożreć


Nie lec do knajpy bo Cie zamula ostatnio przeca. Przemas obiecał, że krewetki zrobi jakoś zaniedługo!

Post: ndz lip 05, 2009 10:18 pm
autor: gwendolin
a kiedy to powiedział ??

Post: ndz lip 05, 2009 10:19 pm
autor: stentonik
a czy ja mówiłem że powiedział? :mrgreen:

Post: ndz lip 05, 2009 10:19 pm
autor: pminnesota
stentonik pisze:Przemas obiecał, że Ci krewetki zrobi jakoś zaniedługo!

a kiedy to powiedział ??


No właśnie, coś mi umknęło???

Post: ndz lip 05, 2009 10:20 pm
autor: gwendolin
stentonik pisze:Przemas obiecał, że Ci krewetki zrobi jakoś zaniedługo


a czy ja mówiłem że powiedział?



nooo to jak ?

Post: ndz lip 05, 2009 10:21 pm
autor: pminnesota
stentonik pisze:a czy ja mówiłem że powiedział?


Nie pomyliłeś mnie z kimś innym przypadkiem???

Post: ndz lip 05, 2009 10:22 pm
autor: stentonik
Ojjj, Dobra, Przemas jeszcze nie wie, ze zrobi krewetki przy których ze mna wypije butelczyne. Noo chyba, ze sie wymiga...

Post: ndz lip 05, 2009 10:22 pm
autor: pminnesota
gwendolin pisze:nooo to jak ?


Poczekaj chwile, znając Grześka, sam zacznie sobie opowiadać :P

Post: ndz lip 05, 2009 10:24 pm
autor: gwendolin
Poczekaj chwile, znając Grześka, sam zacznie sobie opowiadać

:):) pewnie tak. Grzesiu ile wypiłeś ?

Post: ndz lip 05, 2009 10:24 pm
autor: stentonik
To nie zrobisz dla mnie krewetek?

:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Post: ndz lip 05, 2009 10:25 pm
autor: gwendolin
ja zrobię na różne sposoby :):)