Strona 2 z 7

Restauracja Szara Eminencja w Piasecznie

Post: wt maja 29, 2012 7:55 pm
autor: anuleksa
£adnie w środku, tylko tak jak w Mela Verde tych stoliczków dużo i blisko siebie ustawione.
Ożywią może trochę tę część Piaseczna.
Powodzenia!

Restauracja Szara Eminencja w Piasecznie

Post: śr maja 30, 2012 7:36 am
autor: kacka.dziwacka
O - jakie fajne wnętrzę - zachęcające do odwiedzin :good:

co prawda jeszcze tam nie byłam, wina nie piłam ale mają już u mnie duży plus za to, że z elewacji kina zniknęły te koszmarne, żółte bohomazy. Zupełnie inny budynek - aż miło przechodzić :)

Re: Restauracja Szara Eminencja w Piasecznie

Post: śr maja 30, 2012 12:10 pm
autor: smog
Ja się tylko dziwię jednej rzeczy.

W niedzielę na rynku Piaseczyński była impreza. Kupa ludzi z dziećmi. Pobawiliśmy się trochę i po 13 jedziemy do domku.
Stoję na światłach przy rzeczonej Eminencji. W drzwiach przestępuję z nogi na nogę, z miną bardzo cierpiącą, kelnerka. Widać, że dziewczę stoi od kilku godzin wypatrując bezowocnie jakichkolwiek spragnionych posiłku.

Można Gessler nie lubić albo i lubić, ale czemu nikt nie wpadł na prosty pomysł puszczenia tej biednej kelnerki na rynek. Rozdawania jakiś zaproszeń z rabatem a nawet częstowania przekąskami.

Ciężko sobie wymarzyć lepszy dzień i miejsce na promocję nowej knajpy jak pół Piaseczna siedzi na rynku.

Re: Restauracja Szara Eminencja w Piasecznie

Post: śr maja 30, 2012 1:29 pm
autor: Agusia
Może dlatego nie reklamowali się bo nie mają czym pochwalić się, bądź duża ilość klientów nie jest im na rękę skoro:
((-;Sylwia;-)) pisze:chcieliśmy zamówić polędwiczki w sosie śmietanowo-pieprzowym, ale niestety już o godzinie 15 skończyły się :(

Re: Restauracja Szara Eminencja w Piasecznie

Post: śr maja 30, 2012 5:36 pm
autor: Kucyk
Są: Szlugi, dopite kawy i pet w popielniczce.
A menu ogłoszonego wciąż brak...

Re: Restauracja Szara Eminencja w Piasecznie

Post: śr maja 30, 2012 10:52 pm
autor: isOver
Agusia pisze:Może dlatego nie reklamowali się bo nie mają czym pochwalić się, bądź duża ilość klientów nie jest im na rękę skoro:
((-;Sylwia;-)) pisze:chcieliśmy zamówić polędwiczki w sosie śmietanowo-pieprzowym, ale niestety już o godzinie 15 skończyły się


Cóż za sprzyjająca wypowiedź z wyjątkową dozą ignorancji.

Post: pn cze 04, 2012 8:14 pm
autor: Kucyk
Kucyk pisze:A menu ogłoszonego wciąż brak...

Już myślałem że mamy społeczeństwo obywtelskie, jednak sam musiałem odkryć największą tajemnicę Królika czyli Zająca...

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

I na koniec oferta obiadowa zapinana codziennie (świeżą) pinezką:

Obrazek

Post: pn cze 04, 2012 8:34 pm
autor: anuleksa
Z racji zbyt wybujałej ceny "przystawek" trza będzie najpierw :
http://img571.imageshack.us/img571/8418/img0356zq.jpg

a dopiero do "Otwartej" zagryźć :)

Post: pn cze 04, 2012 8:44 pm
autor: amasoft
Lubelska musi być :P

Sorry za OT.

Post: pn cze 04, 2012 9:27 pm
autor: argrabi
Jak czymś innym nie błysną, to pewnie prawa strona menu klientów za wielu nie przyciągnie...

Post: wt cze 05, 2012 3:50 pm
autor: Kucyk
Słyszałem, że "Pod Zającem" dają wyśmienitą pomidorówkę robioną ze świeżych pomidorów na prawdziwym rosołku z kury. Bez żadnych konserwantów, weget, glutaminianów i proszkowych, sztucznych dodatków z wiaderek.

Post: śr cze 06, 2012 2:18 pm
autor: sanchez
O tej porze roku kolego Kucyku, nie robi się pomidorówki ze świeżych pomidorków :wink:

Post: czw cze 07, 2012 9:42 pm
autor: anuleksa
Czy była szansa zjeść dzisiaj świeże krewetki? Raczej nie. Minusik dla sympatycznej kelnerki za drobne kłamstewka.
Tatar koloru odpowiedniego i jak się porządnie doprawi, dobry : 23,-
Krewetki w maśle, z natką, koprem i rukolą : 26,- (pasował smakowo pomidorek koktajlowy, ale tylko połówka dla ozdoby była)
Piwo 10,- droooogo :)
Sala duża i elegancka, ale nie moje klimaty :)

Post: ndz cze 24, 2012 9:37 am
autor: kornelia
Obsługa bardzo sympatyczna. Lokal duży, fajna muza można spokojnie pogadać.
Polędwiczki: jedna była krwista, reszta ok, bardzo dobry sos. Kopytka za bardzo rozgotowane.
Szarlotka: duża porcja niestety w środku zimna.
Gruszka w winie: przepyszna.
Tagliatelle z kurczakiem bardzo dobre.
Cena piwa dość wysoka.

Post: ndz cze 24, 2012 10:20 am
autor: stentonik
Nierówna polędwiczka, rozgotowane kopytka, zimna szarlotka...zdecydowanie za dużo jak na jeden obiad. ZDECYDOWANIE. Dużo złego słyszę o kuchni w tym miejscu. Ciekawe kiedy właściciele przegonią wreszcie kucharza partacza i wykorzystają potencjał jaki daje im przygotowana na wysoki połysk sala i rokująca na przyszłość obsługa. Tam jest wszystko OK tylko (!) jedzenie jest nieporozumieniem.