Restauracja Czas na sushi w Piasecznie

[anuleksa]

W swoim własnym imieniu

Dobrze określone BABA

kieruję sprawę na drogę sądową za "BABę"

[AsgAarD_xxx]

W imieniu mojego klienta, informuję że wszystkie informacje dotyczące Czas Na Sushi zostały skopiowane i zostaną w dniu jutrzejszym przekazane do prawnika firmy.

Barbara Skaryszewska
PR Consulting

Buahahahahahaha .
Mistrzostwo świata .

[Agusia]

A to się prawnik uśmieje...

Wprowadźmy poprawkę - Zen to kobietka.

[stentonik]

Noo to mi się też humor poprawił z rana ) Nie ma to jak dobry PR

[smog]

Padłem.
CnS pozwie swoje klientów, bo promocja była za droga.

Black PR Consulting.

[4bery]

Dwie sprawy:
- Jak dla mnie to ktoś nie rozumie sposobu działania forum internetowego; bez sensu było zakładać wątek. Ja osobiście na pewno nie zamówię w restauracji która straszy prawnikiem za takie komentarze... i tyle. A jak napisze później że wystrój jest do d... to też mnie pozwą?

- Z drugiej strony nie bardzo rozumiem określenie:

bo promocja była za droga.

Nie znalazłem na w tym wątku ze strony restauracji ani jednego określenia że to miała być promocja cenowa (w ogóle słowo promocja nie padło; większość ludzi jak słyszy promocja to od razu kojarzy regały z Auchan). Zamieńmy słowo promocja na event i nie będzie problemu cen. Jak dla kogoś za drogo to nie idzie, może skomentować to na forum i tyle.... Może knajpa po prostu chciała coś zrobić żeby się rozreklamować - nie musi koniecznie tego robić za pomocą obniżek cen... A jak na tym wychodzą to oni wiedzą najlepiej.
Nie ma sensu porównywanie z innymi knajpami, szczególnie w innym mieście, bo każda firma ma własną politykę reklamową, uzależnioną m.in. od lokalnego rynku.

[screw]

No ładna zagrywka CNS. Będę omijał szerokim łukiem i odradzał. Ciekawe co powstanie w miejsce straszącej prawnikami "otwartej na klientów" restauracji.

[kacka.dziwacka]

Serdecznie pozdrawiamy i informujemy, że nie będziemy zamieszczać informacji o naszych promocjach i wydarzeniach na Forum, które nie jest grupą docelową naszej restauracji.

aaaa, jak miło się dowiedzieć, że z racji samego pisania na tym forum nie łapię się w grupę "docelową" czas na sushi. Szkoda, bo akurat dość często bywałam u Was i zawsze mi smakowało. Cóż, ja też ciągle się uczę.

W imieniu mojego klienta, informuję że wszystkie informacje dotyczące Czas Na Sushi zostały skopiowane i zostaną w dniu jutrzejszym przekazane do prawnika firmy.

Barbara Skaryszewska
PR Consulting

ja nie wiem o co tutaj ten szum - przecież Pani Barbara tylko napisała, ze informacje dotyczące CnS zostaną skopiowane i przekazane prawnikowi . Moze chcą przeanalizować swoją działalność PR-owską, zwłaszcza w świetle ostatnich postów?? A może coś innego ich frapuje w prowadzeniu działalności ??

A tak na poważnie to jakby prawnicy się nudzili to niech sobie poszukają klientów na http://www.gastronauci.pl/. Tam to dopiero jest kopalnia upierdliwych klientów i z tego co mi wiadomo, jeszcze żaden właściciel lubi "PR Consulting" nie zabrał się za nich - DO DZIE£A, rozgonić marudzących internautów... bądzcie pionierami, ha ha ha

[ola]

Serdecznie pozdrawiamy i informujemy, że nie będziemy zamieszczać informacji o naszych promocjach i wydarzeniach na Forum, które nie jest grupą docelową naszej restauracji.

Ale reklamę na forum umieszczają, bo niejaki Pan G pojawia sie z infromacją o nocy Koonsekwencji i ciut pokory, bo z Klientami nikt nie wygrał

Mi tam Sushi u was bardzo smakuje, i nie pewnie bede się pojawiać, ale na BOGA zabrońcie temu to w waszym imieniu wypowiada sie na Forum, pisania czegokolwiek !!!

[Kucyk]

No dobra. Nie było mnie trzy dni na forum, a tu widzę niezły boordel zwany kaszaną albo krupniokiem - nazwy związane z konsumpcją, wszak wątek gastrycznym jest.
Normalnie wnioskował bym aby CnS vel Zen skazać za zakładanie multikonta na banicję w postaci usunięcia takowych użytkowniczek z tego zacnego forum, ale raczej głupiemu się pałą do głowy myślenia nie wbije.

Jest fajny utwór Abradaba, z którego zacytuję fragment ku pamięci takich słabych graczy:

Masz swoją klikę i jesteś zawodnikiem - cóż,
naucz się lepiej przyjmować krytykę tu.
Nienawiść jest niejednemu w oku solą,
zamiast się bawić rapem, pierdolić wolą!
Machnęło ręką wielu, wielu odpadło, a
kilku wariatów chętnie odda za to gardło.
To nie są Stany, to nie Bronx czy Brooklyn,
tutaj do kłótni nie wyciągamy spluw i...

...i nauczcie się że jeśli chcecie żyć dostatnio z własnych biznesów, to traktujcie ludzi z szacunkiem, bo inaczej oni was, a nie wasze dania, zjedzą.

I jeszcze na koniec względem tego "złego" forum - pamiętajcie, że:

Choć promowany jest szacunek, tolerancja
nie będziesz szanowany, gdy sam utniesz sobie jajca.
I żadem prawik na to nie pomoże.

I znów kolejny wątek udowodnił to, co miał udowodnić...

C`est la vie

[Czas na sushi]

Drodzy Państwo,

niestety osoba odpowiedzialna za zamieszczanie informacji reklamowych na forum bez naszej wiedzy a przede wszystkim zgody wdała się z Państwem w niepotrzebną i niestosowną polemikę.

W celu ostatecznego wyjaśnienia kwestii Nocy Sushiżerców w naszej restauracji chcielibyśmy oświadczyć, że impreza nie jest jakąkolwiek formą promocji. W głównym zamierzeniu ma być kameralnym spotkaniem klientów restauracji. Cena wejściówki nie zawiera jedynie kosztu jedzenia, ale także koszt innych atrakcji.

Nie chcielibyśmy dyskutować na temat ceny wejściówki. W kwestii pieniędzy nie powinno się rozmawiać - przede wszystkim publicznie. Z naszej strony prosilibyśmy, żeby nie stosować porównań między różnymi nocami sushiżerców.

Nie chcielibyśmy dyskredytować Nocy Sushiżerców w restauracji Tobaya - jednak takie imprezy rządzą się swoimi prawami - cena wejściówki w tym przypadku nie jest związana z promocją.

Bez względu na wydarzenia, które miały miejsce w toczącej się dyskusji prosilibyśmy o zachowanie grzecznościowej formy komunikacji na forum - bez zbędnych i negatywnych określeń.

Z przykrością musimy stwierdzić, że administrator forum według nas niestety nie wypełnił swojej - przynajmniej przez nas oczekiwanej roli i nie był bezspornym uczestnikiem dyskusji. Chcielibyśmy, żeby tak nieprzyjemne sytuacje w przyszłości nie miały miejsca.

Agnieszka i Piotr,
właściciele Restauracji Czas na Sushi

[stentonik]

ToNieMy?

Państwo życzyliby sobie tylko pozytywnych opinii o swoim lokalu? Obawiam się, że będzie Wam ciężko odbudować jakiekolwiek pozytywne relacje z Użytkownikami Forum. Po takich tekstach:

Typowe polskie podejście.

Serdecznie pozdrawiamy i informujemy, że nie będziemy zamieszczać informacji o naszych promocjach i wydarzeniach na Forum, które nie jest grupą docelową naszej restauracji.

Właściciele Restauracji Czas Na Sushi

Ja osobiście już u Was niczego nie zamówię i będę odradzał ten lokal. Tak się traktuje stałych klientów - forumowiczów zostawiających po kilkaset zł miesięcznie w Waszej restauracji???? Takich osób na forum jest sporo i wiem, że niektóre poczuły się tym mocno dotknięte. O straszeniu prawnikiem nie wspomnę. Macie jeszcze czelność pouczać nas co mamy pisać?

Co do administracyjnej strony forum i żądań zawartych w powyższym poście: Moderatorzy dokładają wszelkich starań aby posty nie wykraczały poza ramy tematu. Zwracamy szczególną uwagę na wszelkiego rodzaju personalne potyczki i obrażanie innych Użytkowników forum i takie posty natychmiast staramy się wychwytywać i usuwać. Niektóre dyskusje są przenoszone do nowych tematów jeśli moderatorzy tak zdecydują. NIE CENZURUJEMY. Szczególnie zwracamy uwagę na wszelkiego rodzaju groźby i próby zastraszania Użytkowników, które jako niezgodne z regulaminem Forum i internetową netykietą kwalifikują do natychmiastowego zablokowania konta.
Tematów nie można usuwać. Można w niektórych przypadkach temat zamknąć na prośbę zainteresowanych osób po uprzednim powiadomieniu administratora. Nie oznacza to jednak, że nie mozna otworzyć kolejnego wątku na ten sam temat.

[Kucyk]

Oczom nie wierzę: Niewidzialna Ręka - fajna linia obrony - widać że zatrudniona Barbara Skaryszewska PR Consulting już działa!

Ale ja nie o tym...

administrator forum według nas niestety nie wypełnił swojej - (...) i nie był bezspornym uczestnikiem dyskusji

Tłumaczę działanie forum internetowego: administrator jest od pilnowania kwestii technicznych związanych z funkcjonowaniem forum. Jego rolą nie jest kierowanie dyskusji na "jedynie słuszne" tory. I tutaj administracja wypełniła w 100% swoje zadanie pozostając z dala od bitwy na słoje i sajgonki. Administracja to władza ustawodawcza - ustala zasady.
Wadzą wykonawczą na forum jest dział moderacji. I to on kontroluje prowadzone polemiki (ech, nie pasuje mi to słowo ale źle będzie użyć po raz wtóry słowa "dyskusja") - ich poziom, czy trzymanie się zasadniczego tematu. Jak widzą niektórzy zarówno Agusia jak i Stentonik są moderatorami i swój głos zabierali, co bezsprzecznie świadczy o tym że wątek kontrolowali, zaś ich reakcje (a właściwie brak reakcji) potwierdzają, że pisane posty nie były sprzeczne z regulaminem.
Niestety, jeśli komuś te zasady się nie podobają, to pozostaje albo nauczyć się z tym żyć, albo zaprzestać działalności na forum. świat komunikacji elektronicznej rządzi się własnymi prawami i żadne oflagowanie czy głodówka protestacyjna tego nie zmieni.

przynajmniej przez nas oczekiwanej roli

Rozumiem że oczekiwaną rolą ma być chwalenie ryżu na harfie, czy na cytrze?

[ola]

Nie wiem po co ciągnąc dalej ten temat.

Ja tam lubię tą knajpę i póki mnie czymś "nie otrują" będę tam się pojawiac. Jedzenie i obsługa jest dobre, mam nadzieje, że nie będą już polemizowac z forumowiczami, w ten sposób jak ostatnio.

[WielkiGęgacz]

Po dzisiejszej wizycie w CNS utwierdziłem się w przekonaniu, że stan Piaseczyńskiej gastronomi jest w tak dobrym stanie, że o klienta nie warto już dbać, ba.... traktuje się go jak zło konieczne.

Podczas dzisiejszej wizyty, obsługa dobitnie pokazała, ze na sushi w tym przybytku naprawdę trzeba mieć czas....
Nie rozpisując się zbytnio...

16.20 - wejście do CNS
16.25 - Podający przynosi karty.
16.40 - Podający przyjmuje zamówienie.
16.55 - Podający przynosi napoje
17.20 - Podający przynosi częściowo zrealizowane zamówienie.
17.30 - Podający uzupełnia zamówienie.
18.00 - Koniec konsumpcji prośba o rachunek.
18.01 - Rachunek dostarczony.

Obsługa Klienta :
Niemiła, spocona, kompletny brak zwrotów grzecznościowych, nieprzychylna, na prośbę dodania do zestawu Ninia 2-3 kawałków z tempurą odpowiedź brzmiała "no, nie da rady".
Brak pożegnania klienta, brak podziękowania, brak wszystkiego ....

Wyszliśmy z, żoną zdegustowani, obydwoje stwierdziliśmy też , że szybko tu nie przyjdziemy.
Knajpa nie duża, ludzi sporo, a podający w tak perfekcyjny sposób spieprzył atmosferę fajnego niedzielnego obiadu na mieście, że nikt lepiej by chyba tego nie zrobił.

No i ten godzinny czas oczekiwania na obiad....


Apeluję do właścicieli.
Zróbcie coś z tym!!!



Ps.
Jedzenie było niezłe...
i nic po za tym.