Całkowicie zgadzam się z opiniami poprzedników. Ta pizzeria to loteria. W każdym względzie. Moja pierwsza przygoda z Biesiadową to zamówienie z dostawą do domu Chłopa z Mazur plus krótka zapiekanka z szynką. Standardowo telefon, miła telefonistka po kilku sekundach gadki
prosi mnie o adres i numer mojego telefonu (ja to mam szczęście do dziewczyn;) i po 20 minutach zobaczyłem w drzwiach wielkie pudło zza którego wystawały buty i czapeczka dostawcy.
Pizza gigant, bardzo smaczna aczkolwiek jak sie później okazało smakowo nie odbiegała od innych. Typowa sieciówka jednak za te pieniądze (30zł) warto, bo wyżywiłem całą rodzinę i psy. Chłop z mazur wypasiony jak trzeba.
Zapiekanka boooska. Chrupiąca bułka, ciągnący ser, świeżutka szynka (szkoda że nie zesmażona) i kupa
pieczarek. Wszystkiego dużo, zapiekanka smakowała mi jak za dawnych lat z budy obok parkingu przy Urzędzie miasta.
Kilka dni później wiadomo...kolejny telefon po dostawę i tym razem opryskliwa małolatka przyjmująca zamówienie. Nie wiem co sobie pomyślała i co zrozumiała, bo jak zapytałem czy robi łaskę to się żachnęła, "za kogo pan mnie ma". Czas oczekiwania 30 minut. Po 1,5 h (!)domofon i w drzwiach znajome pudło, buty i... brak czepeczki. Pewnie wczesniej ktoś dostawcy dał po głowie za opóźnienie więc odebrałem paczkę już bez komentarza i co mam? Chłopa z mazur: tym razem wymoczka, gumowaty ser, śladowe ilości mięcha, sama buła. Pizza naprawdę nie smakowała dobrze a rozbiezność jakości sera i smaku z pierwszą pizza jaką jadłem do tej pory jest dla mnie zagadką. Why?
Kolejne dwie dostawy znowu super i ostatnia pizza z szynką zajeżdżającą lodówką. Tfu. Ale nic to.
Tydzień temu zadzwoniłem po zapiekankę z odbiorem własnym. Zapytałem za ile przyjechac aby nie czekać, bo mecz na cyfrze się zaczyna za 15 minut. - za 10 minut proszę przyjechać. Ok przyjechałem za dziesięć minut i czekałem na zapiekankę dodatkowe 30 minut. Słabo? Tak się wkurr....łem, że chyba było widać po mnie bo dostałem zapiekankę upieczoną z keczupem, gumowatą i BEZ PIECZAREK! żebym juz się więcej nie stresował i nie musiał tu kupować. Ale ja się nie poddam łatwo i będę dotąd kupował tam zapiekanki aż dostanę taką jak za pierwszym razem.
Podsumowując, największą atrakcją tej pizzerii jest niska cena, gratisowa zabawa do każdego zamówienia "Na kogo wypadnie na tego bęc", darmowa lekcja z poradnika "Młoda kobieta a wpływ menstruacji na jakość pracy" i oczywiście pudełko.