autor: madz » czw gru 10, 2009 10:40 pm
hmm... byłam tam w wakacje... i... gdyby nie fakt, że byłam tam umówiona z koleżanką to pewnie od razu bym wyszła...
a więc...
weszłyśmy z kumpelą i stanęłyśmy jak wryte w ziemię... każde krzesło i stolik był z innego kompletu... miałyśmy się wycofać, ale mili panowie grający na automatach zachęcili nas do zostania (btw. byli to ludzie w wieku 25-35 lat)... a więc usiadłyśmy na komplecie, który składał się z 2 kanap, fotela i stolika... o dziwo z jednego kompletu... kolejny zaskok jak usiadłyśmy, normalnie się zapadłyśmy;P klimacik PRAWIE jak w domu:D w momencie, gdy dotarła do nas kolejna kumpela wzięłyśmy sobie po piwku i w tym kanapowym klimacie przesiedziałyśmy chyba z 1,5h... pani stojąca za barem bardzo miła kobietka, nawet się uśmiechała;D
ogólnie nie było źle, ale raczej nie mam zamiaru się tam więcej wybrać...