autor: observer » pt maja 01, 2009 12:05 pm
Wiesz, całe te światła to tylko propaganda, przecież tylko migają od kilku tygodni. Idę o zakład że przy okazji kolejnych wyborów samorządowych ktoś wpisze sobie to jako zasługę.
Zlokalizowanie świateł w tym miejscu spowoduje jeszcze gorsze zagrożenie niż dotychczas. Ponieważ do tej pory jeśli ktoś chciał przejść przez drogę to czekał na to aż nikt nie będzie jechał.
Z chwilą uruchomienia świateł sytuacje będą wyglądały następująco, zwłaszcza od strony Góry Kalwarii:
średnia prędkość nadjeżdżających pojazdów to około 80-90km/h
Znak ostrzegający przed sygnalizacją jest zasłonięty przez inny znak, można sprawdzić. Przed przejściem zatrzymuje się pojazd, ustępując pierwszeństwa pieszym. Pojazd nadjeżdżający od strony Góry uderza w niego wpychając pojazd na przejście. Już teraz są to najczęstsze sytuacje, kiedy to skręcającym w lewo do żabieńca w tył uderzają rozpędzone pojazdy pędzące od strony GK.
Druga sytuacja to włączenie sygnalizatora przez pieszego i wejście na jezdnię przed pojazd, który nie jest w stanie wyhamować pędząc z górki.
Na światłach w Stefanowie też zginęli ludzie, a tam jest prosta.
Pamiętam na którymś forum (chyba na Gronie) już była taka dyskusja, wtedy zamiast przejścia dla pieszych Kamil zaproponował żeby postawić tam fotoradar.
1. Spowodowałby on zmniejszenie średniej prędkości na tym odcinku.
2. Przyniósłby niezłe dochody, wpisując się w mapę drogową.
Niepełnosprawni też nie mają łatwego życia, trzeba przecież dostać się do przejściach po wybojach na poboczu.
Przesuwanie drogi z Siedlisk w inne miejsce to pomysł śmieszny.
Za podobne pieniądze prawdopodobnie udałoby się zlokalizować tymczasowy przejazd Rybacka/świętojańska.
Każdy realny pomysł zwiększający bezpieczeństwo jest dobry.
żabieniec jest zbyt słabą miejscowością aby coś takiego zdziałać.
Mieszkańcy Zalesia otrzymali swoją sygnalizację.
Podobnie kilka sygnalizacji np przy drodze na Magdalenkę.
Po prostu zbyt mało ludzi zginęło.