W dniu 15 lutego 2013 roku w Piasecznie odbyła się druga debata zorganizowana przez portal dla mieszkańców WspolneRazem.pl i Młodzieżową Radę Gminy Piaseczno. Tym razem została poruszona wizja przyszłości piaseczyńskiej koszykówki. Niestety dyskusja i debata pokazała bardzo duże podziały między dwoma klubami koszykarskimi: KS Piaseczno i MUKS Piaseczno.
Pomysł tej debaty zrodził się po cofnięciu dotacji dla drużyny koszykarskiego Klubu Sportowego Piaseczno od Przedsiębiorstwa Wodociągowego i Kanalizacyjnego. Z dnia na dzień na wniosek burmistrza Zdzisława Lisa zostało wycofane całe finansowanie ze strony PwiKu Piaseczno. Koszykarska drużyna została bez środków finansowych do dalszej działalności, bo jedynie utrzymywała się z dotacji właśnie wspomnianej spółki komunalnej. Strata 180 tysięcy złoty rocznej dotacji oznacza dla KS Piaseczno odłożony wyrok w czasie!. Prezes Krzysztof Krakowiak na debcie podkreślił, że celem KS Piaseczno jest dokończenie sezonu koszykarskiego 2012/2013. Jednak jak sam podkreślił za dwa tygodnie (28 luty 2013 r.) klubu nie będzie stać na opłacenie za wynajem hali sportowej przy ulicy Szkolnej. Wszystko przez to, że KS Piaseczno nie dostaje już żadnych dotacji od gminy Piaseczno!. Tylko takie kluby mogą za darmo korzystać z obiektów sportowych w gminie. Reszta musi normalnie płacić za wynajem aren sportowych. To przy trudnej sytuacji finansowej KS Piaseczno może spowodować, że klub będzie musiał szukać nowych rozwiązań. Włącznie z opuszczeniem Piaseczna i przeniesieniem kluby do innej miejscowości!. Na razie prezes Krzysztof Krakowiak wystosował do Urzędu Miasta i Gminy Piaseczno pismo odnośnie możliwości udostępnienia hali sportowej KS Piaseczno za darmo. Trudno wyrokować jaka będzie decyzja w tej sprawie burmistrza Zdzisława Lisa. Wszystko przez to, że nie tak dawno temu, a dokładnie pięć miesięcy temu burmistrz obiecał koszykarzom z KS Piaseczno świetlaną przyszłość. Miała ona polegać na pomocy klubowi w kolejnych awansach na coraz to wyższe szczeble rozgrywkowe. Docelowo nawet do koszykarskiej ekstraklasy – Tauron Basket Ligi. Koszykarz KS Piaseczno, który zadał to pytanie podkreślił, że dziwi się tak szybkiej zmianie stanowiska przez burmistrza Zdzisława Lisa. Mimo tego burmistrz podkreślał przez całą dyskusję, że od dwóch lat, od kiedy jest za sterami władzy żaden sponsor nie przyszedł do niego z propozycjom współfinansowania koszykówki w Piasecznie. Dodatkowo zostało zauważone, że od dłuższego czasu trwa swoista wojna między KS Piaseczno, a Międzyszkolnym Uczniowskim Klubem Sportowym Piaseczno. Burmistrz podkreślił, że jedyną szansą na zakończenie tych konfliktów daje tylko gminna spółka. Chodzi tutaj oczywiście o Miejski Klub Sportowy Piaseczno, który miałby być jednym tworem zrzeszającym oba zwaśnione kluby koszykarskie. Jednak na razie zarówno KS Piaseczno jak i MUKS Piaseczno podchodzą do tego pomysłu z rezerwą. Prezes MUKS Piaseczno Pan Maciej Gładysz podkreślił, że powstanie jednej spółki byłoby możliwe, jednak dopóki każdy z nas nie będzie znał dokładnych warunków to trudno mówić o wstąpieniu do spółki. W podobnym tonie wypowiadał się prezes Krzysztof Krakowiak, który jest także za przystąpienie do gminnej spółki. Jednak aktualnie gmina spółka MKS Piaseczno jest w zawieszeniu. Na XXI sesji rady miejskiej w Piaseczno podjęto uchwałę powoływującą nową spółkę do życia. Mimo tego nie podjęto dalszych decyzji mających na celu uaktywnienie MKS-u Piaseczno. W związku z tym nadal będziemy mieć do czynienia z dwoma klubami sportowymi w Piasecznie. Co ciekawe sytuacja organizacyjno – finansowa obydwu klubów jest z goła odmienna. KS Piaseczno praktycznie jest bez środków finansowych na dalsze funkcjonowanie. Prezes Krzysztof Krakowiak próbował uzyskać od burmistrza Zdzisława Lisa zapewnienie, że jak uda mu się załatwić strategicznego sponsora dla KS Piaseczno, to gmina Piaseczno dołoży drugie tyle środków. Jednak burmistrz podkreślił, że decyzja w tej mierze będzie zależała od rady miejskiej w Piasecznie. Burmistrz może rekomendować taką propozycję na sesję, jednak musi ona uzyskać akceptację większości rady miejskiej.
Zupełnie inaczej prezentuje się sytuacja finansowa MUKS Piaseczno. Wszystko przez to, że klub nadal otrzymuje dotację od gminy Piaseczno. Trzeba przypomnieć, że współfinansowanie młodzieżowych klubów sportowych jest obowiązkiem gminy. W związku z tym MUKS Piaseczno potrafi utrzymać się ze środków gminnych, ale także własnych. Te drugie głównie pochodzą ze składek płaconych przez rodziców. Struktura finansowanie MUKS Piaseczno wygląda następująco:
1. 65% środków finansowych pochodzi z dotacji gminy Piaseczno.
2. 35% środków pochodzi z własnych dochodów. Głównie są pozyskiwane od rodziców młodych adeptów sportu.
Prezes Maciej Gładysz podkreślił, że jego trzecio ligowemu klubowi MUKS Piaseczno, w którym grają głównie młodziki z rocznika 96' wystarczy na utrzymanie w trakcie całego sezonu 30 500,00 zł. Ta kwota obejmuje koszty trenera, wyjazdy na mecze czy też płatności dotyczące sędziów na własnym boisku. Oczywiście zostało podkreślone, że finansowanie udaje się utrzymać na tak niskim poziomie, dzięki dofinansowaniu drużyny przez rodziców. Jednak trzeba zauważyć, że niskie finansowanie drużyny MUKS Piaseczno powoduje, że drużyna znajduje się na dole tabeli III ligi. Zupełnie inaczej prezentuje się sytuacja KS Piaseczno, które jest na drugim miejscu w tabeli II ligi w grupie C. Jednak bez środków finansowych nie uda się utrzymać tak wysokiej pozycji w tabeli. Burmistrz Zdzisław Lis na debacie podkreślił, że gminy nie będzie stać na utrzymanie drużyny w I lidze i koszykarskiej ekstraklasie. Padło nawet stwierdzenie: "wybijcie to sobie z głowy". Trener Teodor Mołłow na słowa burmistrza zareagował bardzo mocno, że rozmowa powinna zakończyć się, bo nas na nic nie stać!. Według trenera finansowanie na poziomie 550 000,00 zł z budżetu gminy Piaseczno i pozyskanie dodatkowych środków w kwocie 300 000,00 zł od sponsorów. Pozwoliłoby na skuteczne powalczenie męskiej koszykówki o I ligę, a także utrzymanie żeńskiej koszykówki na zapleczu ekstraklasy. Jednak takie finansowanie na tą chwilę wydaje się nierealne!. Mało tego burmistrza Zdzisław Lis podkreślił, że gminy nie będzie stać w dłuższej perspektywie czasu na finansowanie żeńskiej drużyny– GOSIRKI Piaseczno !. Co ciekawe problemy mają nawet przeciwniczki naszych piaseczyńskich piłkarek – Unia Racibórz. Z finansowania mistrzyń Polski wycofał się główny sponsor.
Dzisiejsza debata dała nam odpowiedź na to, że aktualna władza w Piasecznie nie stawia na sport kwalifikowany. Głównym celem burmistrza Zdzisława Lisa jest dotowanie klubów młodzieżowych i odchodzenie od finansowania klubów seniorskich. Niestety będzie to oznaczać spore problemy dla klubów.Mieliśmy tego bardzo dobry przykład przy okazji upadku klubów piłkarskich spod znaku - KS Piaseczno i KP Piaseczno. Teraz podobne schematy obserwujemy przy okazji koszykarskiego – KS-u Piaseczno. Możliwe, że kłopoty także spotkają nasze piłkarki. Jednak czy można mieć pretensje do rządzącej Platformy Obywatelskiej w kwestii sportu kwalifikowanego?. Skoro w swoim programie wyborczym dla gminy Piaseczna zostało zapisane następujące zadanie dotyczące sportu:
- Zracjonalizowanie i uporządkowanie wydatkowania środków budżetowych na sport kwalifikowany – seniorski przy równoległej promocji zaangażowania środków zewnętrznych (sponsorów)
*ustalenie zasad finansowania sportu seniorskiego, opracowanie tzw. piramid szkoleniowych dla poszczególnych dyscyplin.
W związku z tym widzimy jak na dłoni, że piaseczyńska Platforma Obywatelska realizuje swój program wyborczy. Jednak nie zdano sobie sprawy, że pozyskanie sponsora dla klubu sportowego to dzisiaj nie lada wyczyn. Dodatkowo środki finansowe dla koszykarskiego KS-u Piaseczno zostały cofnięte w środku sezonu 2012/2013, co powoduje bardzo duże perturbację!. Kibicom pozostaje tylko nadzieja, że KS Piaseczno dźwignie się z problemów natury organizacyjno - finansowych. Miejmy nadzieję, że nie będziemy musieli oglądać kolejnego upadku zasłużonego dla piaseczyńskiego sportu klubu!. Przecież wycofanie z rozgrywek piłkarskiego KP Piaseczno spowodowało, że Piaseczno nie ma seniorskiej drużyny piłki nożnej!. Oby podobny los nie spotkał koszykarskiego KS-u Piaseczno...
Zdjęcie Marcina Borkowskiego pokazujące jak bardzo dużym zainteresowaniem cieszyła się debata dotycząca przyszłości piaseczyńskiej koszykówki.
Z wyrazami szacunku
Kamil Myszyński
Ruch Palikota