Referendum ws. odwołania prezydent Warszawy
: wt sie 20, 2013 10:17 am
Komisja doliczyła się wymaganej liczby głosów pod wnioskiem o referendum ws. odwołania prezydent Warszawy - dowiedziała się nieoficjalnie TVN 24. Oficjalne ogłoszenie terminu referendum powinno nastąpić w ciągu 24 godzin. Ważnych podpisów jest już ponad 140 tysięcy - dowiedziała się TVN 24 ze źródeł zbliżonych do Warszawskiej Wspólnoty Samorządowej.
"Mamy czas do jutra"
- Czynności dotyczące arkuszy z podpisami zostały zakończone - potwierdziła w rozmowie z tvnwarszawa.pl Anna Lubaczewska z delegatury biura komisarza wyborczego. Oficjalnie jednak nie potwierdza, że liczący osiągnęli wymaganą liczbę 133 576 ważnych podpisów. Zgodnie z przyjętą procedurą, nie są bowiem liczone wszystkie głosy - odbywa się to tylko do momentu, w którym liczba jest już wystarczająca (10 proc. uprawnionych do głosowania). - Trwają jeszcze czynności dotyczące całego wniosku - zastrzegła Lubaczewska. I dodała: - Komisarz wybroczy ma według ustawy czas do jutra na wydanie postanowienia o przyjęciu lub odrzuceniu wniosku o referendum.
Najpóźniej po 50 dniach
To oznacza, że w ciągu 24 godzin powinna zostać podana oficjalna informacja zarówno o liczbie podpisów, jak i o tym, czy cały wniosek spełnił wymogi formalne. Jeśli tak, ogłoszony zostanie termin referendum, które musi się odbyć w ciągu 50 dni. Najprawdopodobniej będzie to początek października. Referendum będzie ważne, jeśli weźmie w nim udział 3/5 liczby wyborców, którzy wzięli udział w wyborze odwoływanego organu. W wyborach na prezydenta Warszawy w 2010 r., w których zwyciężyła Gronkiewicz-Waltz, wzięło udział 649 049 osób. Oznacza to, że referendum w sprawie jej odwołania będzie ważne, jeśli weźmie w nim udział co najmniej 389 430 osób. Wynik referendum jest rozstrzygający, jeżeli za jednym z rozwiązań w sprawie poddanej pod referendum oddano więcej niż połowę ważnych głosów. Jeśli większość opowiedziałaby się za odwołaniem Gronkiewicz-Waltz, jej mandat wygasłby wraz z ogłoszeniem wyniku referendum w dzienniku urzędowym województwa.
http://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje, ... 95890.html
"Mamy czas do jutra"
- Czynności dotyczące arkuszy z podpisami zostały zakończone - potwierdziła w rozmowie z tvnwarszawa.pl Anna Lubaczewska z delegatury biura komisarza wyborczego. Oficjalnie jednak nie potwierdza, że liczący osiągnęli wymaganą liczbę 133 576 ważnych podpisów. Zgodnie z przyjętą procedurą, nie są bowiem liczone wszystkie głosy - odbywa się to tylko do momentu, w którym liczba jest już wystarczająca (10 proc. uprawnionych do głosowania). - Trwają jeszcze czynności dotyczące całego wniosku - zastrzegła Lubaczewska. I dodała: - Komisarz wybroczy ma według ustawy czas do jutra na wydanie postanowienia o przyjęciu lub odrzuceniu wniosku o referendum.
Najpóźniej po 50 dniach
To oznacza, że w ciągu 24 godzin powinna zostać podana oficjalna informacja zarówno o liczbie podpisów, jak i o tym, czy cały wniosek spełnił wymogi formalne. Jeśli tak, ogłoszony zostanie termin referendum, które musi się odbyć w ciągu 50 dni. Najprawdopodobniej będzie to początek października. Referendum będzie ważne, jeśli weźmie w nim udział 3/5 liczby wyborców, którzy wzięli udział w wyborze odwoływanego organu. W wyborach na prezydenta Warszawy w 2010 r., w których zwyciężyła Gronkiewicz-Waltz, wzięło udział 649 049 osób. Oznacza to, że referendum w sprawie jej odwołania będzie ważne, jeśli weźmie w nim udział co najmniej 389 430 osób. Wynik referendum jest rozstrzygający, jeżeli za jednym z rozwiązań w sprawie poddanej pod referendum oddano więcej niż połowę ważnych głosów. Jeśli większość opowiedziałaby się za odwołaniem Gronkiewicz-Waltz, jej mandat wygasłby wraz z ogłoszeniem wyniku referendum w dzienniku urzędowym województwa.
http://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje, ... 95890.html